Statystyki mogą szokować – dług alimentacyjny w Polsce zbliża się do 17 miliardów złotych. Jak podaje PAP, państwo coraz częściej spłaca zobowiązania za rodziców, którzy uchylają się od obowiązku wobec własnych dzieci.
Jak przytacza Polska Agencja Prasowa, powołując się na dane BIG InfoMonitor, łączny dług alimentacyjny w Polsce wynosi już blisko 17 miliardów złotych. To o ponad 800 milionów złotych więcej niż rok temu i aż o 6,7 miliarda złotych więcej niż w 2021 roku.
Średnia wartość niespłaconego zadłużenia na jednego rodzica wynosi obecnie 58,6 tys. zł. Choć liczba dłużników nieznacznie spadła – z 291 tys. w 2024 roku do 288 tys. obecnie – łączna kwota zaległości wciąż rośnie.
Z danych przekazanych przez PAP wynika, że ponad połowa osób z długami alimentacyjnymi ma również inne zaległości – niespłacone kredyty, rachunki telefoniczne, czynsze czy mandaty. To pokazuje, że problem niewywiązywania się z obowiązku alimentacyjnego nie wynika wyłącznie z braku pieniędzy, ale często z lekceważenia zobowiązań finansowych.
Z samego Funduszu Alimentacyjnego co roku wypłacane są setki tysięcy świadczeń, które w praktyce stanowią publiczne dopłaty do wychowania dzieci pozbawionych wsparcia finansowego ze strony jednego z rodziców.
Najwyższe średnie zadłużenie alimentacyjne odnotowano w województwach:
Najmniej zalegają mieszkańcy województw:
Najwięcej dłużników w przeliczeniu na liczbę mieszkańców notuje się w województwie warmińsko-mazurskim, natomiast najmniej – w Małopolsce i na Podkarpaciu.
Liczba wypłat z funduszu systematycznie maleje – z 2,6 mln w 2020 roku do 1,9 mln w 2024 – ale nie z powodu poprawy sytuacji, lecz z powodu ograniczonego dostępu do pomocy.
Mimo zmian w prawie, problem pozostaje bez większego przełomu. Każdy rok przynosi kolejne miliony złotych dopisywane do długu, który zamiast trafiać do dzieci, spłacany jest z pieniędzy wszystkich podatników.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz Królestwo_Nauki z Pixabay
 Nick 10:20, 30.10.2025
Nick 10:20, 30.10.2025
Nie powinno być alimentów na dziecko każy z rodzców pownienie być sam utrzymać dziecko wprowadzając opiekę naprzeminną. I problem rozwiązany.
Legnica wysoko w zestawieniu BIQdata
A jak jest naprawdę? Jaki jest koń każdy widzi ;)
 
						rozbawiony
20:50, 2025-10-31
„Nie wyglądało to na wypadek”
Jak to ścierwo się nazywa?
 
						Gość.
20:40, 2025-10-31
Bonaventura zaczyna w Legnicy trasę koncertową
Szanowna Pani redaktor... Karol pochodzi z Rzeszotar, a nie z Legnicy
 
						Marian
20:38, 2025-10-31
Dni Odwiedzin Cmentarzy. Od piątku utrudnienia
Kościół naprodukował tych świętych ponad miarę, a do tego narzucił wszystkim ich obchody. Klechy wyrzekły się własnych rodzin, więc co im pozostało? Dbają o jakichś świętych. Żałosne!
 
						?
20:31, 2025-10-31