Traktora nie możesz wyprzedzić nawet wtedy! Oto, co mówią przepisy

Wielu kierowców na pewno miało okazję spotkać się z sytuacją, gdy muszą jechać za powolnym ciągnikiem rolniczym na drodze z ciągłą linią. W takich momentach pojawia się pytanie - czy można go wyprzedzić?

Prawo drogowe jasno zakazuje wyprzedzania pojazdów na liniach ciągłych, bez względu na to, czy pojazd to ciężarówka, samochód osobowy, czy właśnie traktor.

Nawet jeśli ciągnik jedzie powoli, kierowca musi dostosować się do prędkości rolniczego pojazdu i zachować cierpliwość.

Jak wyjaśnia portal motoryzacja.interia.pl, przepisy dopuszczają wyprzedzanie na drodze z linią ciągłą tylko wtedy, gdy można to zrobić bez jej przekraczania. W praktyce oznacza to, że gdy droga jest na tyle szeroka, by zmieścić dwa pojazdy obok siebie bez najeżdżania na linię, wyprzedzanie jest legalne.

Problem zaczyna się, gdy traktor nie ma możliwości zjechania na bok.

Co grozi za wyprzedzanie na linii ciągłej?

Za nieprzepisowe wyprzedzanie na linii ciągłej grozi mandat w wysokości 200 zł oraz 5 punktów karnych.

Jednak jeśli dodatkowo na drodze znajdują się znaki zakazujące wyprzedzania, mandat rośnie do 1000 zł, a na konto kierowcy może trafić nawet 15 punktów karnych.

Ustąpienie miejsca - obowiązek ciągników

Kodeks drogowy nakłada na kierowców ciągników rolniczych obowiązek ułatwienia manewru wyprzedzania, o ile jest to możliwe. Prowadzący taki pojazd powinien zjechać jak najbliżej prawej krawędzi drogi. Jednak w praktyce gabaryty traktorów często uniemożliwiają to, szczególnie na wąskich drogach.

W przepisach nie istnieje również wymóg zatrzymywania się, by umożliwić wyprzedzanie, co oznacza, że kierowca może utknąć za ciągnikiem na dłużej.