Ołów jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych w przyrodzie metali ciężkich. Znany jest ludzkości od ponad 4,5 tysiąca lat. W prawie 90 procentach przypadków dostaje się do naszego organizmu drogą pokarmową.
W środowisku nie ulega biodegradacji ani rozpadowi. Znajduje się w wodzie, powietrzu, glebie. Kumuluje się w tkankach organizmów żywych. Kiedyś był szeroko stosowany, dziś uważany jest za duże zagrożenie dla zdrowia. Rozwój cywilizacji i związany z tym wzrost emisji ołowiu prowadzi do znacznego skażenia nim środowiska naturalnego.
W Polsce za główne źródła narażenia na ołów uważa się farby, wodę pitną, glebę i kurz, powietrze i żywność. Gleba i kurz stanowią duże zagrożenie, jeśli są zanieczyszczone, szczególnie dla dzieci. Mając na uwadze to, że przemysł że potrafi ze swoimi zagrożeniami wyjść za bramy zakładu i trafić na podwórka nie dziwi nikogo, że istnienie huty w sąsiedztwie domostw budzi w świadomości mieszkańców obawy.
Tkwią one w głowach ludzi i stwarzają różnego rodzaju wyobrażenia o tym jak duże nieszczęścia i problemy mogą się narodzić z tego niechcianego sąsiedztwa. Czy słusznie? Ołów był ogromnym zagrożeniem, ale kilkadziesiąt lat temu i to bardzo daleko od naszego kraju, w USA. Wówczas zatrute ołowiem dzieci umierały na ulicach.
Objawy takiego zatrucia pojawiają się przy stężeniach bardzo wysokich. Mówimy tu o stężeniach powyżej dziesięciu mikrogramów na decylitr i wyższych. - Z punktu widzenia medycyny kliniczne objawy i skutki oddziaływania ołowiu pojawiają się u dzieci, u których występuje stężenie ołowiu właśnie powyżej dziesięciu mikrogramów na decylitr – tłumaczy lekarz.
Ołów jest jednym z powszechnie występujących pierwiastków. W związku z tym niezależnie od tego czy jesteśmy na plaży w Łebie, czy w Warszawie, Lubinie, Legnicy, czy gdziekolwiek indziej, nie ma znaczenia. Wszędzie gdzie przebywamy, gdy weźmiemy do ręki kawałek kamienia czy garść ziemi, możemy być pewni, że tam występuje.
Musimy zatem zdawać sobie sprawę z tego, że każda roślina rosnąca w glebie, oprócz pierwiastków potrzebnych naszemu organizmowi, zawiera w sobie także te, które niekoniecznie niosą nam zdrowie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz