Czym jest free margin na rynku CFD?

To ile pieniędzy przeznaczymy na inwestowanie zależy od nas samych. Warto jednak mądrze zarządzać wolnymi środkami, tak aby też nie zakończyć przygody inwestycyjnej zbyt wcześnie.

Osoby, które stawiają pierwsze kroki w świecie inwestycji, szybko przekonują się, że ten nie ogranicza się jedynie do kupowania i sprzedawania instrumentów finansowych oraz liczenia zysków czy też strat. Rynek i związane z nim instrumenty finansowe ma bowiem swoją specyfikę, z którą trzeba się też się zapoznać i zmierzyć, jeśli faktycznie nie chcemy poruszać się na nim „po omacku”. 

Specyficzne rynki

Dotyczy to zarówno giełd i notowanych na nich akcji, kontraktów terminowych czy też funduszy ETF, ale również i pozagiełdowego rynku kontraktów na różnice kursowe, czyli CFD (więcej informacji na ich temat można znaleźć na stronie  https://www.xtb.com/pl/edukacja/kontrakty-cfd), który charakteryzuje się bardzo dużymi dziennymi obrotami, wysoką płynnością i szerokim wachlarzem możliwości inwestycyjnych. To zaś powoduje, że chętnych by spróbować na nim sił nie brakuje.

Stawianie pierwszych kroków na rynku CFD może przyjąć różne formy. Brokerzy działający na nim oferują klientom m.in. dostęp do kont demo. Służą one przede wszystkim oswojeniu się ze specyfiką i dynamiką kontraktów na różnice kursowe. Trzeba jednak też pamiętać, że konta demo tak naprawdę są jedynie namiastką rzeczywistego handlu. Odbywa się on bowiem na wirtualnych pieniądzach, a i emocje związane z obracaniem kontraktami CFD są zdecydowanie mniejsze niż w momencie, w którym angażowany jest prawdziwy kapitał. W końcu zyski i straty na tych rachunkach też są jedynie wirtualne. Prawdziwy handel rozpoczyna się wraz z założeniem rachunku rzeczywistego, wpłacaniem pierwszych pieniędzy i z pierwszymi transakcjami.

Free margin w inwestowaniu

To ile pieniędzy jesteśmy w stanie przeznaczyć na handel CFD zależy od osobistych preferencji i stanu majątku. Kwota wpłacona na rachunek maklerski tworzy tzw. free margin. Określenie to, które stanowi wspomnianą specyfikę rynku CFD, oznacza po prostu wolne środki, które nie są zaangażowane w żadną transakcje, ale które to mogą potencjalnie być wykorzystane do otwarcia pozycji. 

Poziom free margin może oczywiście się zmieniać i zależy nie tylko od wielkości naszych wpłat, ale też od naszej aktywności rynkowej. Każde otwarcie pozycji wymaga zainwestowania części kapitału – aby móc coś wyciągnąć, trzeba przecież najpierw coś włożyć. To, jak duży on będzie zależy od poziomu depozytu zabezpieczającego wymaganego do tego, by rozpocząć inwestycję. Kontrakty CFD należą bowiem do instrumentów z dźwignią finansową. Oznacza to, że inwestując w nie, angażujemy jedynie niewielką część wartości nominalnej kontraktu, który zawieramy. Im większa dźwignia finansowa tym mniejszy depozyt zabezpieczający.

Zyski i straty, a free margin

Zmiany poziomu free margin mogą następować również w efekcie osiąganych wyników inwestycyjnych. Jeśli są one trafne, a zysk zostanie zrealizowany (pozycja zostanie zamknięta) na rachunek wraca nie tylko kwota, jaka została zaangażowana na potrzeby depozytu zabezpieczającego, ale jest ona dodatkowo powiększona o wartość, jaką udało się zarobić. Tym samym free margin rośnie, co daje większe możliwości inwestycyjne przy kolejnych ruchach. Oczywiście w każdej chwili pieniądze, które tworzą free margin, zarówno te wpłacone, jak i zarobione, można także wypłacić.

Sytuacja komplikuje się w momencie stratnych inwestycji. Już sam fakt, że jesteśmy na minusie może powodować dyskomfort, ale dodatkowo wpływa także na poziom free margin. Tak, jak zyskowne transakcje powiększają free margin, tak stratne obniżają jego poziom. W skrajnych przypadkach free margin może jednak przyjmować wartości ujemne, co dodatkowo utrudnia życie inwestorom. W tym kontekście istotną rolę i pojęciem jest tzw. margin level. Jest to procentowy stosunek free margin do wartości wymaganego depozytu zabezpieczającego na otwartych pozycjach. Kiedy wartość ta spadnie do określonego przez brokera poziomu (free margin staje się niewystarczający do utrzymania aktywnej pozycji), inwestycje generujące największe straty zostają zamknięte. Wszystko po to, aby uchronić inwestora przed jeszcze większymi stratami. Aby tego uniknąć można zwiększyć oczywiście też zwiększyć poziom free margin dokonując dodatkowych wpłat na rachunek.

Oczywiście decydując się na wpłacanie pieniędzy na rachunek trzeba oczywiście myśleć nie tylko o potencjalnym zyskach i zwiększaniu poziomu free margin, ale też i potencjalnych stratach. Inwestowanie wiąże się z ryzykiem i trzeba do niego podchodzić odpowiedzialnie.