Legnicki park mimo zniszczeń, jakie go dotknęły nadal zachwyca bogactwem roślin i kwiatów. Zachwyca również palmiarnia, której nie sposób ominąć spacerując po legnickiej oazie zieleni.

Spacerując po legnickim parku nie sposób ominąć jedno z najpiękniejszych miejsc – palmiarnię. Wchodząc tam mamy wrażenie, że znajdujemy się w innym świecie. Wielkie palmy, bananowce, kwitnące egzotyczne rośliny i niecodzienni jak na legnickie warunki lokatorzy – egzotyczne ptaki.

Wszyscy legniczanie doskonale znają sławną parę papug: Mariana i Helę. Ary są niewątpliwie jedną z największych atrakcji legnickiej palmiarni. Ich historię opisywały już wszystkie legnickie media. Marian i Hela mają za sobą burzliwy związek. Marian miał kiedyś konkurenta, którego pozbył się w dość drastyczny sposób. Dziś żyją w zgodzie, dbają o siebie i są doskonałym przykładem „małżeńskiej” wierności.[FOTORELACJA]5052[/FOTORELACJA]

Marian i Hela to nie jedyni mieszkańcy legnickiej palmiarni. Wielkie zainteresowanie, zwłaszcza wśród najmłodszych zwiedzających wzbudza Balbina, zieolonopióra papuga, która mówi. Wprawdzie trzeba poświęcić trochę czasu zanim Balbina odezwie się prawie „ludzkim głosem”, ale w nagrodę można usłyszeć kilka słów.

Kolorowego i głośnego ptactwa jest więcej. Ukryte jest pomiędzy egzotycznymi roślinami. W palmiarni jest jej bardzo wiele. Kilka gatunków palm, sukulenty, bananowce i inne. Wśród nich ukryta jest również maleńka sadzawka, w której mieszkają kolorowe ryby.

Spacer po tej niewielkiej, egzotycznej oazie zieleni jest tak wspaniałą przygodą i doskonałą formą wypoczynku mimo, że temperatura wewnątrz jest prawie tropikalna.

Wstęp do palmiarni jest bezpłatny.