Zamknij

Jacek Głomb: Stwórzcie z nami nowy regulamin

01:10, 22.03.2013
Skomentuj

Już drugi raz w kawiarni Vincero rozmawiano o parku. Tym razem "Naprawiacze Świata" zainicjowali spotkanie dotyczące projektu uchwały w sprawie nowego regulaminu "zielonych płuc" miasta.

Jacek Głomb, prezes Fundacji "Naprawiacze Świata" zaprosił wszystkich zainteresowanych losem legnickiego parku do kawiarni Vincero. Przypomnijmy, że już drugi raz mieszkańcy mieli okazję wypowiedzieć się w kwestii "zielonych płuc" Legnicy. Kilka miesięcy temu, uczestnicy spotkania przekonywali władze miasta o konieczności podzielenia parku na strefy, m.in. do spacerów z psami, organizacji imprez, grillowania, odpoczynku czy też zabaw z dziećmi. Rozmowa przebiegała wtedy w nerwowej atmosferze. Każda ze stron "wyrzuciła" swoje racje i na tym w zasadzie się skończyło, bo kompromisu nie udało się osiągnąć.

Tym razem było podobnie. Temat wprawdzie także dotyczył Parku Miejskiego, z tym, że konkretnie rozmawiano o "absurdalnym", jak się wyrazili uczestnicy spotkania, projekcie regulaminu. Już na wstępie, Jacek Głomb zapowiedział, że sporządzi notatkę ze spotkania i przedstawi ją radnym i prezydentowi miasta. [FOTORELACJA]6016[/FOTORELACJA]

Pełne emocji spotkanie w kawiarni dotyczyło projektu uchwały w sprawie nowego regulaminu Parku Miejskiego. Pisaliśmy już o nim na łamach naszego portalu. W skrócie warto przypomnieć, że dokument dzieli park na poszczególne strefy, a każda z nich, w momencie przegłosowania regulaminu, będzie mieć swoje odrębne... zakazy. Zdaniem gości spotkania są to zapisy ograniczające wolność w parku.

- Ten projekt jest próbą wprowadzenia regulacji pełnej ograniczeń - mówił Zbigniew Dudek, były legnicki radny. - Kiedy w 2009 roku (przyp. red. po huraganie) legniczanie ruszyli do odbudowy parku, to nikt z miasta nie pytał ich o zgodę na jakiekolwiek działania w parku. Dlaczego teraz, organizując jakąś imprezę, trzeba zabiegać o pozwolenie? 

Paweł Frost dodał, że regulamin przypomina mu czasy Władysława Gomułki. - Zabrania się i nakazuje, tak w skrócie wyglądają te zapisy - wyjaśniał. - Dochodzimy do absurdu, gdy nie można w parku grillować i ochłodzić się wodą w fontannach. Ciekawy jestem, kto będzie egzekwował te prawa, czyżby patrole straży miejskiej pojawiły się za każdym drzewem, czyhając na legniczan jak "wielki brat" kontrolujący wszystko i wszystkich? Zdecydowanie będę za odrzuceniem projektu, postaram się przekonać do tego swoich klubowych kolegów i koleżanki.

Obecna na spotkaniu ogrodnik miejska Henryka Zdziech zaznaczała, że regulamin dla parku jest konieczny. - Park jest niszczony, zapisy mają uchronić strefy przeznaczone do wypoczynku przed "agresywnym" działaniem człowieka - mówiła. - Zielone płuca miasta nadal będą miejscem wypoczynku legniczan, nie zamierzamy ogrodzić parku płotem, ale przy każdej strefie miałby pojawić się regulamin, który będzie informacją dla mieszkańców, co w parku można robić, a czego nie można. Regulamin ma chronić przede wszystkim zieleń urządzoną, czyli tereny reprezentacyjne w parku.

Marta Chmielewska, która przyznała, że z parkiem w Legnicy związana jest od dziecka, nie może przeboleć, że na jego terenie miałby obowiązywać zakaz handlu. - Jak byłam małą dziewczynką to zawsze w niedzielę park tętnił życiem - wspominała, jednocześnie dodając - Podejrzewam, że większość legniczan przestanie chodzić do parku ze strachu przed regulaminem.

Konsultacyjne spotkanie nie przyniosło żadnych efektów. Każdy wykrzyczał swoje racje i poszedł do domu. Wszystko w rękach legnickich radnych, to oni zdecydują, czy legniczanie, chcąc nie chcąc, będą musieli zatrzymywać się co krok i wkuwać regulamin, żeby przypadkiem nie złamać żadnego z nakazów.

- Jedno jest pewne, regulamin nie spełnia oczekiwań społecznych - podsumował Jacek Głomb. - Życie w parku powinno być uporządkowane, ale warto stworzyć sensowny dokument w oparciu o głosy legniczan. W takiej sytuacji konieczne jest przeprowadzenie konsultacji społecznych, których zabrakło. Napiszcie regulamin razem z mieszkańcami, bo ten projekt, o którym mówimy, jest "nieszczęśliwy". Park nie może być jednym wielkim zakazem, wręcz przeciwnie, musi być możliwością podejmowania różnych inicjatyw.

(MB (lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%