Rodzina, przyjaciele i znajomi Damiana Wojciechowskiego, którego zabił pijany kierowca, stawili się w poniedziałkowy wieczór przy ulicy Wrocławskiej. W ciszy wspominano tragedię i zapalano znicze.
Dodajmy, że miał on już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który kończy się dopiero w grudniu. W organizmie stwierdzono u niego 2,1 promila alkoholu. Damian zmarł w legnickim szpitalu po 18 dniach walki o życie. Markowi Z. grozi 12-letnia odsiadka. Obecnie przebywa w areszcie.
- Mam nadzieję, że ten nasz milczący protest nagłośni problem. Śmiertelnych wypadków jest w naszym mieście coraz więcej. Milcząc apelujemy do kierowców o opamiętanie się - mówił brat ofiary, Łukasz Wojciechowski.
- Straciłem syna bezpowrotnie. Nikt mi go już nie zwróci. Byłem przeciwny temu spotkaniu, ale syn i przyjaciele uparli się. Niech ten protest będzie uczczeniem pamięci syna i jednocześnie alarmem w sprawie tego, co się dzieje się na naszych drogach - dodał Józef Wojciechowski, ojciec Damiana.[FOTORELACJA]10131[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Zespół do spraw zazieleniania miasta nie powstanie
jest na tej sali lekarz psychiatra?
Czy
08:05, 2025-06-09
Zespół do spraw zazieleniania miasta nie powstanie
Ratusz nie widzi wcale potrzeby zieleni tylko wycinka
Pan
08:00, 2025-06-09
Zespół do spraw zazieleniania miasta nie powstanie
co z potancówkami bo już kieckę ubrałam
Andżela
07:50, 2025-06-09
Zespół do spraw zazieleniania miasta nie powstanie
Należy POwołać zespół ds zabetonowywania Tejdziury suporexem oraz zespół ds czyszczenia kamienic z lokatorów. Ratusz powinien wtedy od razu się zgodzić.
Developerr
07:32, 2025-06-09
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz