Mieczysław Koza, Marian Stępień i Adam Lipiński odebrali we Wrocławiu Krzyże Wolności i Solidarności. Uroczystość miała miejsce w sali kolumnowej urzędu wojewódzkiego.
Krzyż nadawany jest przez prezydenta RP, na wniosek prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej, za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL.
Państwowe odznaczenia w imieniu prezydenta RP legniczanom wręczył w poniedziałek wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma.
Mieczysław Koza w latach 1982-1983 kierował konspiracyjną strukturą „Solidarności” w Zakładzie Remontowo-Montażowym KGHM. Był członkiem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego NSZZ „Solidarność” Zagłębia Miedziowego w Legnicy, organizował druk i kolportaż podziemnych wydawnictw.
Pełnił funkcję kuriera między Legnicą a Wrocławiem, został także koordynatorem sieci kolportażowej wydawnictw RKS „Solidarność” Dolny Śląsk oraz Solidarności Walczącej. Z powodu podziemnej działalności był rozpracowywany przez SB w Legnicy. W kwietniu 1983 został aresztowany a potem zwolniony z pracy.
Marian Stępień kolportował w Legnicy wydawnictwa Konfederacji Polski Niepodległej. W latach 1980-1981 był członkiem komitetu założycielskiego NSZZ „Solidarność” w „Legmecie". Po wprowadzeniu stanu wojennego współorganizował akcje protestacyjne na terenie swojego zakładu pracy.
W 1982 był członkiem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego NSZZ „Solidarność” w Legnicy. W tym samym roku został internowany. We współpracy z wrocławską Solidarnością Walczącą zorganizował na terenie Lubina i Legnicy sieć kolportażu podziemnych wydawnictw. Uczestniczył w akcjach ulotkowych i plakatowych, zbierał datki na cele związkowe i organizował pomoc dla represjonowanych.
W 1983 został zwolniony z pracy. Potem nie mógł znaleźć zatrudnienia w Legnicy. W 1984 współorganizował akcję bojkotu wyborów do rad narodowych.
W poniedziałek odznaczenie odebrał też sekretarz stanu w kancelarii premier Beaty Szydło Adam Lipiński. Legnicki polityk Prawa i Sprawiedliwości otrzymał je już w ub. roku, ale nie stawił się na listopadowej uroczystości.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Kolizja na skrzyżowaniu Gumińskiego i Karlińskiego
Patologia z Karlińskiego znów będzie narzekać.
jary
20:38, 2025-06-08
Bezczelna kradzież pod TOZ Legnica
Zamknąć patusów w boksie schroniska i karmić tą karmą aż wszystko zeżrą a potem eutanazja bez znieczulenia.
gemi
20:35, 2025-06-08
W Legnicy nie będzie apteki czynnej w nocy
Redaktor Lilla znowu publikuje farmazony. Prawo samo nie zmieniło się. Ustawa z 1 stycznia 2024 roku została uchwalona przez Platformę Obywatelską i i jej koalicjantów. Redaktor nie wie z jakiego powodu apteka nocna pracuje w Lubinie, a w Legnicy jej nie ma. Niekompetentna paprotka też nie co zrobić, by w Legnicy można było kupić leki po 22.00. 2000 zł za nocny dyżur apteki to wynagrodzenie wzięte z kapelusz, a milion rocznie to już czysta fantazja. Wyjaśnienie tej sytuacji jest proste. Mieszkańcy Legnicy wybrali sobie nieudaczników do władzy. Widać to coraz wyraźniej. Prezydent Kupaj et consortes niewiele potrafią. Najczęściej dobrze im wychodzi zamieszczanie fotek na fejsie. Widziały gały kogo sobie wybrały. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Od redakcji oczekuję merytorycznego podejścia do tego poważnego zagadnienia tworzącego zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców
TED
20:34, 2025-06-08
W Legnicy nie będzie apteki czynnej w nocy
Żyjemy w kapitalistycznej Republice. Apteki sa prywatne ( czytaj niepubliczne ) Biznes to biznes
oni nie chcą tracić
20:24, 2025-06-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz