Jedność chrześcijan dla biskupów katolickich to ich podporządkowanie KK.

Ekumenizm lansowany przez katoli polega na zapędzeniu do jednej zagrody wyznawców wszystkich odłamów chrześcijaństwa i podporządkowaniu ich władzy naczelnego pasterza zasiadającego na Sancta sedes w rzymskiej enklawie.

Ten katolicki PR stoi w sprzeczności z obowiązującym dokumentem Kościoła rk "Dominus Iesus" autorstwa papieża Ratzingera, który uznaje, że tylko w religii katolickiej jest pełnia prawdy religijnej.
Treść tego dokumentu jest wyraźnie antyekumeniczna i wzmacnia jeszcze istniejące podziały w łonie chrześcijaństwa, dodatkowo antagonizując wobec siebie pozostałe religie i wyznania.

Jakiekolwiek zjednoczenie chrześcijan nie jest możliwe, a modły o jedność chrześcijan to polityka, mająca 3 główne cele:
1) to próba podporządkowania Kościołowi katolickiemu innych Kościołów chrześcijańskich.
2) uniknięcie wojen religijnych między chrześcijanami,
3) przeciwdziałanie szerzącej się ateizacji społeczeństwa.

Prawdziwy ekumenizm istnieje, a jego przykładem jest choćby WOŚP (ateiści i katolicy). Na pewno nie są nim jednak puste PR-owe gesty Watykanu, który dawną krwawą ewangelizację zastąpił hybrydowym ekumenizmem.

PS
Z tym tygodniem modlitw obchodzonych w kościele od ponad 100 lat jest nie tak.
Autor tekstu nie napisał, że chodzi o kościoły niekatolickie. To takie typowe dla katolików zatajenie faktów.
Jako pierwszy słowem "ekumenizm" na określenie dzieła pojednania i zjednoczenia podzielonych dotychczas Kościołów. posłużył się luterański arcybiskup Uppsali (Szwecja) N. Söderblom w 1925 roku.
W Kościele katol. pojęcie "ekumenizm" po raz pierwszy oficjalnie wystąpiło w instrukcji Świętego Oficjum De motione oecumenica (1949)

Ja mam w poważaniu taką wspólnotę. Ci co siedzą w pierwszych ławkach, śpiewają w chórach itd maja najbardziej wredne podejście do drugiego człowieka. Nie twierdze absolutnie że wszyscy tacy są ale duża część. Jakim trzeba być zakłamanym gdy w kościele składa się rączki do modlitwy, siada w pierwszym rzędzie, uważa się za przykładnego wierzącego a na ulicy jakby mógł to by opluł drugą osobę bo sam się uważa za kogoś lepszego. Przez takie zachowanie ludzi odsunąłem się od religii. I bez niej mogę być lepszym człowiekiem.

Jak kościół był by kościołem a nie Burdelem to nie musieli by się modlić nawiedzeni idioci.

Instrukcja jak należy przyjmować księdza po kolędzie
https://fakty.interia.pl/podlaskie/news ... Id,4279459

Katabasom od nadmiaru kasy i władzy w głowie się przewraca.
Nie chce im się nosić kropidła i wody z kranu!
Wymyślili boga tylko po to, żeby oszukiwać ludzi i się bogacić. Na szczęście przestali ludzi mordować.
Kiedy wreszcie ludzie pogonią ich tak, jak zrobiła to ostatnio Irlandia po aferach pedofilskich?

[quote="Gość"]Instrukcja jak należy przyjmować księdza po kolędzie
https://fakty.interia.pl/podlaskie/news ... Id,4279459[/quote]
I jeszcze w rękę pocałować

Kochani panowie w sukienkach a może by tak jakieś mięsko w piątek???Naród prosi zlitujcie się

Modlitwa to dobry pomysł.
ale obserwujemy że zmian nie da sieęjuż zatrzymać.
przykład:
"W tym polskim mieście uczniowie masowo rezygnują z lekcji religii. Tak to tłumaczą"
https://www.onet.pl/?utm_source=www.fak ... c8&utm_v=2

W Rzeszowie wrze! Ktoś strzelał do księży chodzących po kolędzie!? https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/r ... da/76mt5vt

Wielebni szczują jednych na drugich i ich mowa nienawiści może się oibrócić przeciwko nim.
Pozostaną sam na sam z ciemnym ludem.