Zamknij

Filmowy Checkpoint Charlie w Legnicy

10:56, 13.01.2013 ok. 5 min. czytania
Skomentuj

Już w środę 16 stycznia na skrzyżowaniu ulic Nowy Świat i Hutników zagra kopia Checkpoint Charlie, słynnego berlińskiego przejścia granicznego w podzielonym murem Berlinie. Jaką rolę odegra w filmie to historyczne miejsce?


Checkpoint Charlie 1989- FOTO: (lca.pl)

Film „Jack Strong” (tym pseudonimem jego tytułowy bohater płk Ryszard Kukliński podpisywał swoje raporty dla CIA) w reżyserii Władysława Pasikowskiego (m.in.: "Kroll", "Psy", "Słodko-gorzki", "Pokłosie"), którego realizacją rozpoczyna się w Legnicy, to opowieść o jednym z najsłynniejszych szpiegów lat zimnej wojny Przygotowania do jego realizacji trwały kilka lat. Powstaje na podstawie nieznanych dotąd materiałów z archiwów IPN, dokumentów operacyjnych amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej oraz relacji żyjących świadków, m.in. Davida Fordena, oficera prowadzącego pułkownika Kuklińskiego ze strony CIA.

Scenariusz tej opowieści to tajemnica twórców obrazu podobna do tej, która nadal otacza wiele szczegółów współpracy polskiego oficera z amerykańskim wywiadem. Według najbardziej oficjalnej wersji płk Kukliński w latach 1971-1981 przekazał na Zachód ponad 40 tys. stron niejawnych dokumentów dotyczących Polski, ZSRR i Układu Warszawskiego, m.in. tych, mówiących o planach wprowadzenia stanu wojennego, rozmieszczenia baz lotnictwa na terenie Polski i NRD, lokalizacji tajnego ośrodka kierowania atakiem wojsk ZSRR i Układu Warszawskiego na Zachód (projekt „Albatros”, siedziba dowódczego bunkra znajdowała się w lesie niedaleko Chocianowa) oraz planów użycia przez Kreml broni nuklearnej w wypadku rozpoczęcia wojny.

Jaką rolę odegra w scenariuszu i w filmie, wybudowany w Legnicy, berliński Chackpoint Charlie? Można się jedynie domyślać, że było to miejsce, w którym jesienią 1981 roku przemycono zagrożonego aresztowaniem Kuklińskiego (w tę rolę wcieli się Marcin Dorociński) do Berlina Zachodniego, skąd wywieziono go następnie do USA.

By zrozumieć tę historię warto wiedzieć, że aż do zjednoczenia Niemiec w październiku 1990 roku Berlin (tylko formalnie) miał status miasta zdemilitaryzowanego, składającego się z czterech sektorów: amerykańskiego, brytyjskiego, francuskiego i radzieckiego. Prawnie był zatem niezależny od obu państw niemieckich. W praktyce nie miało to jednak znaczenia. Berlin Zachodni miał w przybliżeniu status kraju związkowego RFN, zaś Berlin Wschodni został ogłoszony – nielegalnie, gdyż wbrew umowom pomiędzy państwami alianckimi – stolicą NRD. W związku z tym, że tylko w latach 1949–1961 właśnie drogą przez Berlin ok. 2,6 mln ludzi opuściło NRD, w sierpniu 1961 roku, pod osłoną radzieckich czołgów i wschodnioniemieckiej armii, odcięto wszelkie połączenia między wschodnim i zachodnimi strefami miasta, a miasto przedzielone zostało murem. Amerykanie i ich sojusznicy okazali się bezradni wobec tej sytuacji.

Wtedy też zaczęła się historia Checkpoint Charlie, najbardziej znanego z przejść granicznych w Berlinie, które znajdowało się w samym sercu podzielonego miasta, między strefą amerykańską, a radziecką. Zgodnie z decyzją władz NRD przejście przeznaczone było tylko dla cudzoziemców, zarówno turystów, jak i personelu dyplomatycznego. Niemcy nie mogli z niego korzystać. Już w kilka tygodni po przedzieleniu Berlina murem, w październiku 1961 roku, o mało nie doszło w tym miejscu do incydentu, który mógł zakończyć się wybuchem III wojny światowej.
Wszystko za sprawą zatrzymania na Chackpoint Charlie (po stronie NRD, która nazywała to miejsce od miana ulicy, jako Zimmerstrasse) amerykańskiego dyplomaty. Ponieważ podobne przypadki zaczęły się powtarzać, interweniował prezydent USA John Kennedy, który chciał zapobiec dalszemu naruszaniu powojennego statusu Berlina. Do akcji oddelegował generała Luciusa Claya, który do osłony Chackpoint Charlie posłał 10 czołgów. W odpowiedzi Nikita Chruszczow wysłał podobną liczbę radzieckich czołgów, ustawiając je po wschodniej części przejścia (sytuację tę dokumentuje zdjęcie z tego momentu- na pierwszym planie czołgi amerykańskie, w głębi radzieckie). Pełen napięcia i grozy pat trwał 16 godzin, po czym obie strony zdecydowały się wycofać wojska.

Oficjalne zakończenie historii Chackpoint Charlie nastąpiło dopiero w 1991 roku, kiedy to armia USA oficjalnie opuściła to miejsce. Obecnie znajduje się tam Muzeum Muru Berlińskiego oraz symboliczny punkt kontroli granicznej - atrakcja turystyczna, w której można nabyć odcisk pieczątki kontroli granicznej z wybranej przez siebie strefy okupacyjnej.

Czy w tej opowieści Legnica ma jakieś inne, niż zaplanowane przez scenarzystów filmu, znaczenie? Zapewne nie. Przez kilkadziesiąt lat także była jednak miastem granicznym, ze strefami oddzielonymi murem i - podobnymi do berlińskich - punktami granicznymi. Co więcej, był epizod w prawdziwej historii Kuklińskiego, który łączy jego życiorys z Legnicą. Latem 1968 roku został on oddelegowany, jako wysoce zaufany oficer Sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego, do legnickiego sztabu marszałka ZSRR Iwana Jakubowskiego przygotowującego sierpniową inwazję na Czechosłowację. Bezpośrednio przed agresją, pod pretekstem choroby żony, opuścił jednak Legnicę i wrócił do Warszawy.

Czy już wtedy Kukliński był amerykańskim szpiegiem? Oficjalnie opisywana historia zdecydowanie temu zaprzecza. Faktem jednak jest, że do Legnicy trafił wkrótce po zakończeniu misji wojskowej w Wietnamie. Nigdy wcześniej, ani nigdy później, Amerykanie nie zwerbowali wówczas więcej szpiegów wśród sojuszników ZSRR. Ale prawdy o tym nigdy się nie dowiemy. Żadna służba wywiadowcza świata nie zdradza największych swoich tajemnic, chętnie zaś buduje legendy, które mają ukryć metody werbunku i szpiegowskiej pracy.

Jaką i czyją prawdę opowie film Pasikowskiego? Na odpowiedź musimy poczekać.


Checkpoint Charlie 1961- FOTO: (lca.pl)


 

(Grzegorz Żurawiński (lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%