Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Immersyjna wystawa Klimta we Wrocławiu. Warto ją zobaczyć!

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 16:59, 23.01.2025 Aktualizacja: 10:21, 10.10.2025
Skomentuj Klimt (JT) Klimt (JT)

Światowa moda na prezentowanie sztuki w atrakcyjnej, multimedialnej, wielkoskalowej formie dotarła i na Dolny Śląsk. Wrocławskie centrum kongresowe, po cieszących się rekordową frekwencją pokazach dzieł Van Gogha (2022) i Impresjonistów (2023), tym razem oferuje mulitsensoryczne widowisko zbudowane na kanwie życia i twórczości Gustawa Klimta, czołowego przedstawiciela nurtu secesji.

[FOTORELACJA]21423[/FOTORELACJA]

Sama wystawa podzielona jest na trzy części. Każda z nich prezentuje twórczość i życiorys charyzmatycznego wiedeńskiego malarza XIX i XX w. w innej formie. Pierwsza, wprowadzająca część hali to kalendarium obejmujące fakty z życia i kariery, archiwalne i epokowe zdjęcia, a także kopie najsłynniejszych dzieł artysty, w naturalnej wielkości rozmiarach, wraz z krótkim objaśnieniem szkicujących historyczno-kulturowy kontekst ich powstania i znaczenia. Możemy więc poczuć się jak publiczność europejskich i nowojorskich muzeów, oczywiście zachowując świadomość, że nie obcujemy z arcydziełami malowanymi ręką maestro, ale ich namiastkami. Woskowa figura Klimta, która wita gości na wejściu także przypomina, że mamy do czynienie bardziej z turystyczną atrakcją niż świątynią sztuki. Jak w galerii lecz handlowej, poczuć możemy się z pewnością w doskonale wyposażonym, znajdującym się na wejściu gift-shopie, gdzie prócz dobrej jakości reprodukcji i albumów, możemy zakpić też modne gadżety, jak filiżanki, puzzle, parasole, torby i koszulki zdobione „ręką Klimta”.

Główną atrakcję wystawy stanowi sala immersyjna, gdzie na 1500 metrach kwadratowych ekranów, tworzących ściany pomieszczenia i centralną bryłę, możemy niemal dosłownie zagłębić się w obrazach mistrza. Ruchome dzieła, motywy i kolory, tworzące barwne wizualizacje pozwalają poczuć nastrój obrazów wieloma zmysłami i wniknąć w świat secesyjnego przepychu. Takie obrazy jak „Pocałunek”, „Śmierć i życie” czy „Trzy okresy życia kobiety” oraz liczne portrety muz Klimta, nabierają emocjonalnego wyrazu i alegorycznej siły. Charakterystyczne dla autora motywy roślinne, arabeski, mozaiki i złote dekoracje kipią secesyjnym blichtrem. Na ogromnych ekranach otaczających widzów z każdej strony, przewija się trzysta dzieł Klimta, a dynamicznym kompozycjom towarzyszy opowieść lektora na przemian z muzyką Zbigniewa Preisnera. Półgodzinny film przybliża nie tylko klimat belle époque czy fakty z życia artysty, ale i jego wypowiedzi, które dodają autentyczności i kolorytu całemu pokazowi. W tej sali panuje półmrok, a widowisko można podziwiać leżąc wygodnie na miękkich pufach. Trzecia wydzielona przestrzeń zaprasza w kolei do stanowisk VR (virtual reality), gdzie odbywamy nierealną i podróż do abstrakcyjnego świata z obrazów mistrza, wymodelowanego w wymiarze 3D.

Wiedeński artysta (1862-1918), pochodzący z siedmiodzietnej rodziny złotniczej, był założycielem stowarzyszenia artystów o nazwie Secesja, a jego wpływ na tak nazwany nurt w sztuce był kluczowy. Odrzucając kanony uczelni, swoimi grafikami, rysunkami i malarstwem wykraczał poza wyznaczone wzorce i kształtował nie tylko model swobody twórczej, ale i pełnej nieoczywistości epoki. Jego obraz zw. „Złotą Adelą” (a właściwie „Adela Bloch-Bauer I”) został sprzedany kilka lat temu za ponad sto milionów dolarów, plasując autora w panteonie najznamienitszych artystów wszechczasów.

Widowisko immersyjne „Klimt” dostępne jest dla wrocławskiej publiczności do 23 lutego 2025 roku, więc jest jeszcze okazja by wybrać się na rodzinny wyjazd w trakcie ferii zimowych. Wizytę w sytuowanym obok Hali Stulecia Instytucie Automatyki Systemów Energetycznych (IASE) można połączyć ze zwiedzaniem wystawy w Pawilonie Czterech Kopuł (oddział Muzeum Narodowego), który prezentuje wyśmienite zbiory rodzimej sztuki współczesnej oraz zwiedzaniem Hali Stulecia, Iglicy i Parku Szczytnickiego.

(Justyna Teodorczyk, Galeria Sztuki w Legnicy)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Prezydent Legnicy kontra dziennikarz Republiki

Śmierć Ukraińcom macie swój kraj *%#)!& z Ukrainy swolocz

Zetas

22:12, 2025-12-19

Prezydent Legnicy kontra dziennikarz Republiki

Jak przestępcy nieroby z Ukrainy wynajmujący swolocz koledzy kto sprowadzil przestępców z Ukrainy Pisowskie *%#)!& i kurdupel z Żoliborza Jarosław Kaczyński śmieć żydowsko ujrainski

Anonim22w

22:11, 2025-12-19

Prokuratura oskarża kadrę ośrodka w Jerzmanicach

Ojciec zdechł jak menel pod płotem przez uzależnienie od alkoholu,matka leczona psychiatrycznie syn najmłodszy z upośledzeniem umysłowym największe pośmiewisko od lat młodości od szkoły podstawowej gdzie znany degenerat został przeniesiony do zespołu placówek specjalnych dla dzieci niepełnosprawnych umysłowo nawet tej nie ukończył trafił w Legnicy decyzja sądu rodzinnego do ośrodka szkolno wychowawczego w Iwinach

anonim22w

22:07, 2025-12-19

Nowe inwestycje w Hucie Miedzi Legnica

Budowa Zakładu Obrotu Złomem jest ważnym elementem transformacji huty z hybrydowej do recyklingowej. Prościej byłoby napisać, że budowa składowiska złomu miedzianego jest ważnym elementem zamknięcia topienia koncentratu miedzi i przetapianie tylko złomu. A to oznacza, że nastąpi likwidacja wydziału przygotowania wsadu, likwidacja pieców szybowych i pieców konwertorowych, likwidacja Fabryki Kwasu Siarkowego. Dla ciemnego ludu lepiej brzmią słowa: zakład obrotu, transformacja, huta hybrydowa, huta recyklingowa. Co w tej sprawie mają do powiedzenia przedstawiciele pracowników huty?

TED

22:03, 2025-12-19

0%