Na rynku wydawniczym ukazała się powieść „Frumoasa. Ślad po Tobie”, autorstwa Marty Olejnik, lekarki z Bolesławca, która w swojej książce łączy motyw podróży, miłości i mroku znanego z legend o Draculi. To historia młodej kobiety, dla której wakacyjny wyjazd staje się początkiem zdarzeń trudnych do wytłumaczenia i jeszcze trudniejszych do zapomnienia.
Główną bohaterką powieści jest młoda, ambitna studentka, która razem z bliskimi wyrusza w podróż po Rumunii. Nie spodziewa się, że właśnie tam spotka Tobiasa, tajemniczego mężczyznę, który wywoła w niej lawinę emocji i otworzy przed nią drzwi do świata, który z pozoru powinien istnieć wyłącznie w legendach. Fascynacja, napięcie i niepokój stopniowo przesuwają granicę między tym, co realne, a tym, co mroczne i niewytłumaczalne.
Rumunia, z jej historią i mitologią, staje się w książce nie tylko tłem wydarzeń, ale pełnoprawnym uczestnikiem opowieści. Autorka prowadzi czytelnika przez przestrzeń, w której miłość i obłęd zaczynają się przenikać, a decyzje bohaterki niosą konsekwencje, których nie da się już cofnąć.
Autorką powieści jest Marta Olejnik, urodzona w 1993 roku we Wrocławiu. Jest mamą, żoną i lekarką zajmującą się psychiatrią. Choć od dziecka ciągnęło ją w stronę humanistyki, po klasie matematyczno-fizycznej wybrała studia medyczne, z którymi związała swoje zawodowe życie. Jak podkreśla, bardzo ceni swoją pracę i kontakt z ludźmi.
Poza medycyną ważną częścią jej życia są sport, podróże i twórczość. Wolny czas wypełnia tańcem, malarstwem i pisaniem. To właśnie ludzie i emocje, które im towarzyszą, są dla niej głównym źródłem inspiracji. Marzy o wyprawie w Himalaje i o powiększeniu rodziny.
„Frumoasa. Ślad po Tobie” to jej literacka opowieść o fascynacji, granicach wyobraźni i uczuciach, które potrafią prowadzić w rejony, z których nie zawsze da się bezpiecznie wrócić. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Novae Res i jest dostępna w sprzedaży.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Suczka nie przeżyła ataku psów
Niedawno pisano o sprawie tych psów które wyskoczyły sobie z podlegnickiej wsi pozbójować sobie po Legnicy która zachwyca... Na forum miłośnicy kundli prześcigali się wtedy w zachwytach nad tymi psami jakie to fajne miśki...Gdzie są teraz ci miłośnicy? Polacy szybko zapomnieli co się stało pod Zieloną Górą gdzie trzy psy rozerwały na strzępy człowieka...
bratex
22:10, 2025-12-21
Colas ws. publikacji o Krainie Wygasłych Wulkanów
Colas kupił nielegalnie teren od skorumpowanych urzędasów i się sapie. Żeby to jeszcze była Polska firma, a to zwykły pet ze zgniłego zachodu. Jakim to trzeba być cwelem żeby takie coś sprzedawać obcym.
PolEXIT
21:16, 2025-12-21
Colas ws. publikacji o Krainie Wygasłych Wulkanów
Lokalni mieszkańcy mogą pracować przy urobku. Po cichutku tak by nikomu nie przeszkadzać a piniondz sie przyda.
potężne złoża
20:16, 2025-12-21
Colas ws. publikacji o Krainie Wygasłych Wulkanów
z powyższego listu wynika że w Krainie Wygasłych Wulkanów powstało zapewnienie że nie będzie ona realizowana na obszarach chronionych, jej wpływ na środowisko, hałas i transport będzie zgodny z normami, a prace będą prowadzone w sposób minimalizujący uciążliwości dla mieszkańców i przyjazny dla środowiska.
sukces mieszkańców
19:03, 2025-12-21