W sobotni wieczór (9 stycznia) w Spiżarni wystąpiły dwa lubińskie zespoły "Świnka Halinka" oraz "The Belushi Blues Band".

Pierwszy z nich jest dobrze znany legnickiej publiczności z częstych występów w naszym mieście. Zespół w swojej twórczości łączy trzy gatunki muzyczne: punk, rock and roll oraz regae."The Belushi Blues Band", to wspólny projekt muzyków "Świnki Halinki" oraz ekscentrycznego wirtuoza harmonijki Markiela. [FOTORELACJA]1924[/FOTORELACJA]

Zespol Świnka Halinka powstal kilka dobrych lat temu (jakies 7 moze 8 albo 15) w nieczynnej swiniarni u cioci Halinki. W swiadomosci lubinian i nie tylko, ta owa legendarna swiniarnia to gro pijackich i filozoficznych uzaleznien od kilku miejsc, osob i wydarzen z wiazanych z naszymi skromnymi osóbkami. Nie pomny na mody i trendy zespol zaczal bawic wybuchowa mieszanka rocka, reggae, punka, ska, rock and rolla, folku i dodajcie sobie co chcecie. Od poczatku przyswieca nam przemozne haslo uknute przez Jima Hansona tworce Muppet Show, ''Swinie w kosmosie!!!!!!!''

A wiec jestesmy w momencie pierwszych naszych wynaturzen koncertowo-kabaretowych, ktore notabene trwaja do dzis z calkiem niezlym skutkiem. W momencie zaistnienia koncertowego, przyszly wyroznienia oraz przedziwne nagrody. Obok Pucharow prezydentow roznych miast (Lubin, Legnica), takze nagrody publicznosci (Brock and Roll Festiwal, Wegorzewo), tytul schowmana rocku dla Belushiego, przyznany przez dziennikarzy dolnego slaska, wygrane przeglady we Wroclawiu, Pilawie Gornej . Najmilsza naszym swinskim sercom jest nagroda przyznana przez jury MARLBORO ROCK IN ''Zwierzeta sa wsrod nas''.

W miedzy czasie doszlo do histerycznych nagran kilku piosenek, ktore do dzis nieustannie rozprowadzamy na roznych nosnikach pod wieloma tytulami. Owe nagranka spreparowalismy we wroclawskich studiach. Konczac ta dywagacje mam nadzieje, iz lada dzien dane nam bedzie nagrac nowa plyte z kilkoma premierowymi potworkami.

Od poczatku narodzenia swinskiego, jej zwierzecosc tworza Belushi, czyli doktor permanentnej psychologii scenicznej, ukryty takze pod pseudonimem Belumir Kwass-Kwasik, Dziad - jakze przemily uzurpator zespolowej inteligencji, czasem szyjacy na basie jak ma sie...

Do tego dochodza niezliczone ilosci perkusistow (Bomba, Karol, Gruncik, Kowczu, Stopa, Konrad, Suchy), oraz klawiszowcow vel akordeonistow (Kowal, Spiewak, Bulgar, Jan Kochanowski).
Na dzien dzisiejszy stan inwentarza przedstawia sie nastepujaco: tyly czyli bebechy obsadza Wujek Niskas natomiast prawe skrzydlo nalezy prawie w calosci do Pawla, ktory wirtuozerka akordeonowa raczej nigdy sam siebie nie zabije... w obronie oraz ataku jak równiez na bramce goscimy na goscinnych wystepach znakomitego pilkarza pochodzenia Lotewskiego - drodzy panstwo - Thierry Henry!!!. Przez swinie przewineli sie saksofonisci, trebacz Patryk, oraz inni, niech nam wybacza jezeli ich pominelismy.

''Swinka Halinka'' nie byla by soba gdyby nie wizyty u psychologow i w TV, co jej nie zaszkodzily, a moze kiedys pomoga. No coz wieprzowina zawsze byla, jest i bedzie w cenie...

To wszystko w kwestii naszej histerii, wiatr melodie niesie, a reszta nalezy do odbiorcow wieprzowego miesa zwanego ''Swinka Halinka''.

Źródlo: http://www.swinkahalinka.pl