W niedzielę 30 września na legnickiej Scenie Gadzickiego światowa prapremiera dramatu Roya Kifta w reżyserii Łukasza Czuja. Po premierze spotkanie z angielskim dramaturgiem i reżyserem sztuki.
Spektakl z udziałem całego legnickiego zespołu aktorskiego oraz wykonywaną na żywo muzyką będzie wyśpiewaną, muzyczno-dramatyczną historią Theresienstadt, obozu koncentracyjnego, w którym istniały orkiestry symfoniczne i kameralne, grupy jazzowe, chóry, drużyny piłkarskie, szkoły, kabarety, wydawano prasę, komponowano, malowano.
Do Terezina zwożono z całej Europy żydowskich artystów i przedstawicieli elity intelektualnej. Fakt ten wykorzystano dla potrzeb nazistowskiej propagandy przedstawiającej światu Theresienstadt jako „modelowe getto”, miejsce nowego typu osadnictwa żydowskiego czy wręcz obozu rodzinnego. De facto getto pełniło jednak jedynie funkcję tymczasowej stacji przesiadkowej w drodze do obozów śmierci.
Głównym bohaterem sztuki jest wybitny niemiecki aktor i reżyser Kurt Gerron (w tej roli Rafał Cieluch) , znany m.in. ze słynnego filmu „Błękitny anioł”, w którym grał u boku Marleny Dietrich. Schwytany w Holandii i wywieziony do Terezina prowadził tam kabaret „Karuzela”. Komendant obozu rozpoznał w nim jednak zawodowego filmowca i złożył mu propozycję, z tych nie do odrzucenia, by nakręcił film dowodzący, jak dobrze żyje się Żydom w tym miejscu. Aktor stanął przed największym dylematem swego życia: odrzucić diabelski cyrograf czy podjąć współpracę? W nadziei na przeżycie przystąpił do realizacji propagandowego filmu. Zaczął zatem przekonywać do swoich racji innych, ale także siebie samego.
Fragment spektaklu, w którym Gerron zaczyna kręcić film przekonywany przez Impresario (Joanna Gonschorek), że będzie Mojżeszem, który - dzięki współpracy z nazistami - zyska czas i ocali uwięzionych przed zagładą obejrzeli w czwartek 27 września dziennikarze. Scenę kończyła zaskakująco szalona, punkowa muzyka i pogo tańczone przez więźniów.
Komedia z Holocaustem w tle? Ryzyko jest znaczne. Jednak nie po raz pierwszy Czuj sięgnie po stylistykę komediowego absurdu, który rodzi się, kwitnie i służy za ostatnią deskę ratunku w warunkach ekstremalnych, w opresyjnych państwach, w atmosferze zbliżającej się zagłady. Nie on jeden, czego dowodzi m.in. słynny (nagrodzonym trzema Oskarami) film „Życie jest piękne” Roberto Benigniego.
Premierę „Komedii obozowej” Roya Kifta w przekładzie Sorena Gaugera i Adama Wiedemanna (piosenki), ze scenografią Michała Urbana, kostiumami Elżbiety Rokity, kierownictwem muzycznym Łukasza Matuszyka i choreografią Pauliny Andrzejewskiej obejrzymy na dużej Scenie im. Ludwika Gadzickiego w niedzielę 30 września. Początek o 19.00. Bezpośrednio po premierze w teatralnej Caffe Modjeska odbędzie się spotkanie z twórcami przedstawienia: autorem sztuki i jej reżyserem.[FOTORELACJA]5243[/FOTORELACJA]
Mariola Turbiarz wraca do Legnicy
Więcej farby niech rzuci na włosy.
Nn
08:37, 2025-07-18
Mariola Turbiarz wraca do Legnicy
Za chwile będą imprezy typu jak pachnie kawa o poranku lub promocja restauracji " Śniadanie przez całą dobę "
f2s
08:29, 2025-07-18
Magazyn energii do fotowoltaniki
Już teraz buduje sie bunkier na magazyn energii. Jak sie policzy to wymagania mówią by magazyn stał po środku garażu wiec to staje sie nierealne bo co auto pod chmurką ma stać. Ogólnie przepisy sprawiły i jeszcze sprawia że jakakolwiek fotowoltaika i magazyny energii nigdy sie nie zwrócą
szach i mat
08:27, 2025-07-18
Pokaż lwi pazur w nowej koszulce Miedzi
Mazy mi siem taka koszulka. Wujek obiecał mi kupić.
Skarpeta UML
07:08, 2025-07-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz