Marek Kwiatkowski, jeden ze zwycięzców zabawy w konkurs na nazwę ulicy związaną z Bitlesami, proponuje by część legnickiego parku nazwać Truskawkowymi Polami.
Poniżej przytaczamy list Marka Kwiatkowskiego.
„Witam. Mam 37 lat. Od dawna jestem fanem Beatlesów. Samych książek o nich mam już około 30-stu, nie licząc wycinków prasowych, czasopism, plakatów i płyt. Moim skrytym marzeniem, aby nazwę związaną z Beatlesami nosiła jakaś część legnickiego parku. Dlaczego akurat parku? Bo park to jedno z tych miejsc w Legnicy, które najbardziej lubię i z którym mam związane (jak chyba większość legniczan) wiele miłych wspomnień. Także tych związanych z moim kochanym dziadkiem, który w tym roku niestety odszedł... Dziadek nie był fanem Beatlesów, był z pokolenia Kolumbów (rocznik 1920), a jednak uhonorowanie jakiejś części parku nazwą odnoszącą się do Wielkiej Czwórki byłoby dla mnie także w pewien sposób uhonorowaniem pamięci o moim najdroższym dziadku. Niemal wszystkie najpiękniejsze chwile w życiu kojarzą mi się z tym wspaniałym człowiekiem, a od ponad dwudziestu lat także z muzyką chłopców z Liverpoolu. Jeśli chodzi o konkretne miejsce to wybrałbym część parku za muszlą koncertową, tam gdzie wiedzie droga na basen. To bardzo fajny zakątek, pełen ścieżek, alejek, z których każda mogłaby mieć jakąś tabliczkę z nazwą odnoszącą się do tej legendarnej brytyjskiej grupy. Jedne mogłyby nawiązywać do nazwisk muzyków i najważniejszych postaci związanych z zespołem (np. Yoko Ono, George Martin, Stu Sutcliff, Pete Best...), inne do tytułów piosenek i postaci w nich występujących (np. Sierżant Pieprz, Julia, Michelle, Eeleanor Rigby...). W przyszłości można by tam postawić jakieś pomniki związane z Beatlesami, czy też zamontować głośniki, z których płynęłaby muzyka Czwórki z Liverpoolu oraz innych zespołów z lat 60-tych. Wiem, wyobraźnia mnie trochę poniosła, ale przecież czasem marzenia się spełniają. Zresztą, czym byłoby życie bez nich...”.
Organizatorzy projektu „Dziękujemy Bitlesom!” przyznają, że cały kompleks parkowy miałby nosić imię „Truskawkowych Pól”. Ich zdaniem to świetna, mocno abstrakcyjna nazwa, nawiązująca do tytułu słynnego singla The Beatles: „Strawbery fields”.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Zespół teatru i widzowie pożegnali Jacka Głomba
I stało sie. Teraz można spokojnie grać na scenach. Cisza zapanowała w biurach. Zero polityki.
zero polityki
23:14, 2025-07-01
Rutyna w sypialni? Oto jak ją przełamać
Po co to wszystko. Najłatwiej wymienić sie partnerami wtedy nic dodatkowego nie jest potrzebne. Potem znowu rutyna i normalność. Nudna żona i zmęczony maż
atrakcyjna
23:12, 2025-07-01
Rutyna w sypialni? Oto jak ją przełamać
Są wakacje wiec co chwile można spać z kimś innym. po to wymyślono wakacje. Najfajniejsze miejsca na przełamywanie rutyny to plaża i Bałtyk. Spanie pod kocykiem na takiej plaży gwarantuje że nikt nie podbierze miejsca o poranku. Parawaning ruszył pełną parą wiec trzeba uważać
radosne wakacje
23:10, 2025-07-01
Trzy nowe szyby za dziewięć miliardów złotych
Mam wrażenie że redaktor Lilla ma kłopoty z czytaniem tekstów specjalistycznych. Potem wychodzą głupoty w tekście. Prace terenowe to nie inwestycja, a przygotowanie do inwestycji. 9 mld zł to nie koszt inwestycji a koszty badań przed rozpoczęciem inwestycji. Na budowę trzech szybów to może trzeba będzie wydać 30-40 mld zł i nie wybuduje się ich w dwa lata
Kopidół
22:22, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz