Kilkudziesięciu uczniów legnickich szkół wybrało się na spacer śladami Małej Moskwy. Zobaczyli miejsca silnie związane z historią pobytu wojsk Armii Radzieckiej w Legnicy.

- Pokazuję dzieciom Tarninów, jedną z najpiękniejszych dzielnic Legnicy – mówi Mariola Welter, przewodniczka. - Pokazuję przede wszystkim kamienice, opowiadam ich historię od czasów kiedy były w rekach właścicieli niemieckich, poźniej oficerów i rodzin radzieckich, do czasów dzisiejszych.

Wędrówka śladami miejsc pobytu Rosjan rozpoczęła się na Placu Orląt Lwowskich. Stoi tam budynek, w którym obecnie mieści się kuria biskupia. Pierwotnie znajdowało się w nim gimnazjum i liceum przeznaczone dla zamożnych dziewcząt. Po 1945 r. obiekt stał się klubem oficerskim Armii Radzieckiej. Na początku lat 90 część budynku spłonęła, a zdewastowany obiekt został przekazany nowopowstałej diecezji. Po remoncie i adaptacji znalazły w nim siedzibę kuria biskupia i WSD. Kolejnym miejscem na trasie rajdu był budynek, w którym obecnie znajduje się Rezydencja. Za czasów Rosjan zwana była Domem Prioma. [FOTORELACJA]6294[/FOTORELACJA]

- Tam m.in. generał Rokossowski spotykał się zaraz po wojnie z oficerami przebywając w Legnicy do roku 1947 – mówi Mariolą Welter. - Oczywiście zobaczymy też budynek dzisiejszego oddziału ZUS, czyli miejsca, w którym mieścił się główny sztab dowództwa Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej, z którego padł rozkaz wyjazdu wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w latach 60.

Dzieci zobaczyły też zwykłe kamienice, w których zamieszkiwali oficerowie radzieccy i ich rodziny. Usłyszały historię sąsiedzkiego życia, handlu wymiennego między Polakami i Rosjanami i ciekawostki z życia dzieci polskich i radzieckich. Wycieczka zakończyła się wspólnym posiłkiem.

Na spacer z przewodnikiem Mariolą Welter zaprosił legnicką młodzież Ośrodek Sportu i Rekreacji.