Ponad osiemdziesiąt prac lubińskiej malarki Marii Owczarek można podziwiać w legnickiej Galerii Sztuki. W piątek odbył się wernisaż jubileuszowej wystawy artystki połączony z aukcją charytatywną.

Jubileusz pracy twórczej Marii Owczarek przypadał w roku ubiegłym, jednak ze względu na problemy zdrowotne artystka nie mogła go wówczas świętować. Przeniosła obchody święta na rok 2013.

- Od dawna chcę odczarować trzynastkę żeby była szczęśliwa, myślę, że tym razem się uda. Zawsze kiedy daję prace na loterię jeden z moich obrazów ma numer trzynasty. Chcę tym samym przekazać trochę szczęścia innym – powiedziała Maria Owczarek na swoim wernisażu. – Moja wystawa jest zamknięta w pewne ramy. Zaczyna się tryptykiem „Ból”, kończy pracą „Mimo wszystko afirmacja”. To wszystko, co dzieje się miedzy początkiem a końcem to lek na ból, nie tylko ten, który uśmierza tramal, ale także na ból duszy.

Bohaterami prac Marii Owczarek są kamienie. Jak powiedziała, ma ich pod nogami bardzo dużo. Mniejsze starała się przeskoczyć, przez większe przejść, a w końcu zaczęła je malować. Tak powstał cykl zatytułowany „Potęga natury – skarby i dary”, który można podziwiać do 28 lipca.

Maria Owczarek postanowiła wspomóc lubińskie hospicjum i na ten cel została zorganizowana aukcja charytatywna, podczas której można było kupić jedną z trzydziestu pięciu prac artystki. Malarka nie bez powodu postanowiła wspomóc hospicjum.

- Walczyłam o życie, teraz walczę o komfort życia. Ludzie, którzy tam przebywają swoje życie przegrali – mówiła malarka. – Przygotowałam obrazy, które przekażę hospicjum. Niech umilają świat tym, którzy mogą spacerować jego korytarzami.

Podczas wernisażu odbyła się aukcja trzydziestu prac artystki, dwa obrazy malarka przeznaczyła też na loterię fantową, z której dochód również wspomoże lubińskie hospicjum. To nie pierwsza aukcja prac Marii Owczarek w legnickiej galerii. Kilka lat temu artystka przekazała swoje prace na podobną aukcję na rzecz Klubu Kobiet po Mastektomii, do którego należy.

[FOTORELACJA]6732[/FOTORELACJA]