Fundacja „Animus” na czele z prezes Łucją Marchaj zorganizowała akcję charytatywną dla czterech chorych podopiecznych. Impreza z udziałem gwiazd odbyła się w Wilkowie pod Złotoryją.
„Pierwsze skrzypce” podczas całodziennej imprezy w Wilkowie grały wulkany. Nie mogło być inaczej biorąc pod uwagę fakt, że bawiliśmy się w Krainie Wygasłych Wulkanów. Naukowcy z Instytutu Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego pokazali największą w Polsce makietę aktywnego wulkanu!
Zanim jednak zobaczyliśmy doświadczenie, padło kilka ogólnych słów na temat wulkanizmu. Dowiedzieliśmy się gdzie można spotkać wulkany, jak wybuchają i z czego składa się stożek wulkaniczny. Po części wykładowej, oczy wszystkich zwróciły się w stronę dużego wulkanicznego obiektu. O powstaniu makiety opowiadał nam doktorant z uniwersytetu w Krakowie.
- Najpierw musi znaleźć się osoba z pomysłem, w tym przypadku była to prezes Łucja Marchaj z Fundacji „Animus”, która postanowiła zorganizować akcję charytatywną dla chorych dzieci – wyjaśniał. - Zwróciła się do nas z prośbą, widząc wcześniej nasz mniejszy model wulkanu, o wybudowanie tak dużej makiety. Zgodziliśmy się i zaczęliśmy projektować wulkan. Po etapie projektowym postaraliśmy się, by konstrukcja była bezpieczna i solidna. W tym celu konieczne były konsultacje z lokalnymi rzemieślnikami, którzy wykonali obiekt. Makieta składa się ze stalowej ramy, na której zbudowany jest drewniany stożek, pokryty warstwą gliny.
Przyszedł czas na wybuch wulkanu w Wilkowie. Był ogień, dym i trochę wylewającej się lawy. - Myślę, że następny wybuch będzie jeszcze bardziej widowiskowy, bo na starcie nie możemy odkryć wszystkich wulkanicznych tajemnic – zapewniał Piotr Kowalski.
Naukowcy pokazali aż pięć erupcji wulkanu, ostatnia odbyła się późnym wieczorem. Nieprzypadkowo podczas akcji charytatywnej wykorzystano wulkaniczny motyw. Złotoryja to Kraina Wygasłych Wulkanów. - Dwieście milionów lat temu, w tym miejscu znajdowały się prawdziwe wulkany – mówił doktorant z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Aktualnie Złotoryja i jej okolice nie mogą się pochwalić dogodnymi warunkami do powstania wulkanów, ale nie wiadomo jak będzie w przyszłości. Naukowcy za pomocą skomplikowanych wyliczeń, próbują przewidzieć moment erupcji wulkanu, ale takie badania nigdy nie są stuprocentowe. [FOTORELACJA]6844[/FOTORELACJA]
Marta Marchaj, fundator Fundacji „Animus” zwróciła uwagę, że cztery podopieczne, dla których zorganizowana została akcja charytatywna są jak „wulkaniki”, które trzeba przywrócić do życia. - Na co dzień pracuję w domu pomocy społecznej, ale jak tylko wyjdę z pracy, od razu zaczynam działać w fundacji na rzecz osób najbardziej potrzebujących – wyjaśniała Marta Marchaj. - Pod swoimi skrzydłami mamy 1100 osób z terenu województwa dolnośląskiego.
Skąd pomysł na akcję charytatywną dla czterech podopiecznych? - Pomagamy tym, którzy zostają pozostawieni sami sobie – dodała pani Marta. - Zachęcając innych do przekazania nawet drobnej kwoty na rzecz naszych podopiecznych, słyszałam często słowa: „To ta od niepełnosprawnych”. Fakt. Przypominałam jednak potencjalnym darczyńcom, że kiedyś sami mogą się znaleźć w kryzysowej sytuacji i kto im wtedy poda rękę...
Kasia od urodzenia cierpi na niedowład kończyn. - Córka nie mówi, ale wszystko rozumie – dodała pani Jadwiga. - Ruchem głowy wskazuje nam litery na makiecie i w ten sposób się z nią kontaktujemy. Kiedy dowiedziała się o akcji charytatywnej, bardzo dziękowała za pomoc.
Codzienna rehabilitacja Kasi jest bardzo pracochłonna. Rodzice wykorzystują do niej materac, stół, piłkę i pionizator. - Na początku wykonujemy ćwiczenia bierne, następnie Kasia ćwiczy ruchy głowy. Taka rehabilitacja trwa nawet trzy godziny i jest ogromnym wysiłkiem dla córki – wyjaśniała Jadwiga Misaczek.
Zebrane podczas akcji pieniądze trafią na konta bankowe Kasi Misaczek, Wiktorii Franczak, Klaudii Plesowicz i Izy Handor. Dokładna kwota z puszek będzie znana w piątek. W Wilkowie zaprezentowały się na scenie także gwiazdy: Marzena Kipiel – Sztuka, Natalia Szroeder i Liber oraz Rafał Brzozowski.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Alicja Sielicka z absolutorium i wotum zaufania
Brawo pani bórmiszcz! Narut z paniom!
Narut z Partiom
14:11, 2025-06-28
Kultowe szachy znów w legnickim parku
Zaraz patusy z trybuny C to albo zniszczą albo oszpecą kwadratowymi nalepkami. Klub Miedź Legnica powinien zostać ukarany wysokimi karami za niszczenie i szpecenie przestrzeni publicznej przez umysłowy rynsztok ÓML.
Stara Wara
12:55, 2025-06-28
Kultowe szachy znów w legnickim parku
Można będzie bić konia w obecności królówki i do tego w miejscu publicznym?
?
12:43, 2025-06-28
Warda, Smolasty i Wilki zagrają w sobotę
O! To już będzie drugi dzień szczania / sr* po krzakach choć toi toie stoją obok, walających się śmieci bo do śmietnika za daleko. Aut w parku tyle co przy okolicznych ulicach. Niech sobie UM taką potupaję organizuje na giełdzie przy Jaworzyńskiej... tak dalej od cywilizacji.
Legnica fun
11:12, 2025-06-28
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz