Anna Ćwik, nasza redakcyjna koleżanka już po raz trzeci ulepiła najwięcej pierogów podczas Festynu na Zakaczawiu. Tym razem pobiła swój rekord i spod jej palców wyszło aż 501 pierogów!
Niedziela na Zakaczawiu zamieniła się w tym roku na Festyn na Zakaczawiu. Inna jest tylko nazwa, bo impreza przygotowana przez Ośrodek Sportu i Rekreacji przy współpracy parafii św. Jacka, jak zwykle pełna była przeróżnych atrakcji. Nad Kaczawą pojawiły się setki legniczan, pogoda dopisała, a zabawa rozpoczęła się na dobre około godziny 15.00. [FOTORELACJA]6847[/FOTORELACJA]
Na scenie pojawiła się Miłkowicka Orkiestra Dęta, przy mikrofonie zobaczyliśmy Joannę Zając. W międzyczasie byliśmy świadkami tresury psów, country show, pokazu sztuk walki, wieloboju pełnego nagród – niespodzianek, pojedynku pilarzy drewna. Nie da się ukryć, że największym zainteresowaniem cieszyły się IX Legnickie Mistrzostwa w Lepieniu Pierogów. Tradycją zakaczawskiego festynu stały się kulinarne zawody, w których rokrocznie startuje dziesięć osób. Uczestnicy muszą w ciągu godziny ulepić jak największą ilość pierogów. Najlepsi zgarniają nagrody, w postaci sprzętu AGD.
Przy stołach pełnych farszu na pierogi stanęli: Helena Kalinowska, Anna Ćwik, Halina Krzemińska, Bogusława Koselska, Agnieszka Konaszczuk, Honorata Kohel, Stanisława Smykowska, Zofia Białcha, Karolina Mijas i przedstawiciel płci męskiej – Tadeusz Jazienicki. Godzinna rywalizacja była wyjątkowo zacięta. Dyrektor OSiR podkreślał, że pierwszy raz w historii, do lepienia pierogów zużyto aż 55 kg farszu, przygotowanego przez Pierogerię. Po godzinie intensywnego lepienia, jury przystąpiło do liczenia pierogów. Trzecie miejsce zajęła Bogusława Koselska, na której koncie znalazło się 415 pierogów. Drugie miejsce przypadło w udziale Agnieszce Konaszczuk z 435 pierogami. Wszystkich w tyle zostawiła nasza redakcyjna koleżanka Anna Ćwik, która lekką ręką ulepiła aż 501 pierogów. To rekord trzykrotnej zwyciężczyni Legnickich Mistrzostw w Lepieniu Pierogów! [FOTORELACJA]6856[/FOTORELACJA]
Jaki jest sekret ulepienia tak dużej ilości pierogów w godzinę?
- Nie przygotowuję się specjalnie przed zawodami, staram się jednak gimnastykować palce, żeby lepienia sprawnie mi szło – wyjaśnia Anna Ćwik. - Lepię raz prawą, raz lewą ręką, żeby nie męczyć ich jednocześnie. Stosuję też różne techniki.
Mistrzyni przyznaje, że sporą mobilizacją byli kibicujący jej bliscy. Córka Agata, po ogłoszeniu wyników, nie kryła łez wzruszenia. - Dziękuję także znajomej, która przyjeżdża na festyn z podlegnickiej wsi, wszystko po to, by mi kibicować. Warto zaznaczyć, że dużo trudniej byłoby lepić pierogi, gdyby nie gorące rytmy dobiegające ze sceny.
Na koniec zabawy zagrał zespół Kontrast z nutami porywającymi do tańca.
Historia pojedynków: Miedź - Bruk-Bet Termalica
Bardzo ważne jest dla nas żeby zagrać z Wisłą u siebie, czy tam z inną drużyną.
kibic
17:34, 2025-05-19
3 promile, brak prawa jazdy i dziecko w aucie!
Yebana qurewka polskiej narodowości
Jabaua
17:33, 2025-05-19
3 promile, brak prawa jazdy i dziecko w aucie!
Yebana *%#)!& polskiej narodowości
Ahahahaha
17:32, 2025-05-19
3 promile, brak prawa jazdy i dziecko w aucie!
*%#)!& *%#)!& polskiej narodowości
Buahahaha
17:31, 2025-05-19
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz