W Legnicy powstaje część zdjęć do filmu Christiana Petzolda „Feniks”. Zdjęcia rozpoczęły się w czwartek i potrwają do 2 października.
Nasze miasto po raz kolejny zagra rolę Berlina, tym razem powojennego. Filmowcy stworzyli fragment zniszczonego wojną miasta u zbiegu ulic Kartuskiej i Kamiennej oraz na ulicy Daszyńskiego. Na murach rozbieranych obecnie domów przy Kartuskiej i Kamiennej pojawiły się napisy kredą i plakaty poszukiwanych przez rodziny osób. Prrzy ulicy Daszyńskiego, w okolicach byłego kina „Kolejarz” stanęły stare samochody. Jeden z nich, wrak, był podpalany przez filmowców.
Dlaczego Niemcy wybrali Legnicę? – Szukaliśmy takich miejsc, które są nadgryzione zębem czasu - mówi Jacek Gaczkowski z firmy Tempus – polskiego współproducenta filmu. – Dzięki uprzejmości pana prezydenta, który zgodził się na przełożenie terminu rozbiórki tych budynków, mogliśmy właśnie tutaj kręcić zdjęcia. Potrwają one do 2 października.[FOTORELACJA]7055[/FOTORELACJA]
O czym będzie ten film? Producent udostępnił krótki opis. Nelly Lenz, z domu Wolff, przeżyła obóz. Jest ciężko ranna i ma okaleczoną twarz. Lene Winter, adwokat i współpracowniczka Jewish Agency, wiezie ją do Berlina. Po operacji, z nową twarzą, rozpoczyna poszukiwania swojego męża, Johannesa. Nelly w końcu odnajduje Johannesa, ale on jej nie rozpoznaje. Mimo to nawiązuje z nią znajomość. Widzi w niej podobieństwa do „zmarłej” żony i składa jej propozycję.
„Nieznajoma” kobieta ma odegrać rolę Nelly po to, żeby otrzymać ogromny spadek, który odziedziczyła po swojej rodzinie. Nelly zgadza się, staje się własnym sobowtórem. Chciałaby się dowiedzieć, czy Johannes kiedykolwiek ją kochał i czy ją zdradzał. Chce odzyskać utracone życie. Im bardziej upodabnia się do „zmarłej”, tym bardziej rozpaczliwe i irytujące stają się relacje „byłych” małżonków.
Film „Phoenix” tworzą m.in.: reżyser - Christian Petzold, operator - Hans Fromm, scenograf - K.D. Gruber. W obsadzie m.in.: Nina Hoss, Ronald Zehrfeld i Nina Kunzendorf.
Produkcja „Feniks” będzie trzynastym filmem zrealizowanym przez Christiana Petzolda. Niemiecki reżyser może się pochwalić nagrodami i nominacjami za dotychczasową pracę. Film „Barbara” z 2012 r. otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia, z kolei za produkcję”Wolfsburg” z 2003 r., Petzold dostał Nagrodę Międzynarodowej Federacji Krytyki Filmowej (FIPRESCI).
Christian Petzold urodził się w 1960 r. w Hilden w ówczesnej Republice Federalnej Niemiec. W wieku 21 lat przeprowadził się do Berlina, gdzie studiował germanistykę, literaturę i dramat na uniwersytecie. Kontynuował edukację na Deutsche Film und Fernsehakademie Berlin (DFFB). Pierwszy obraz wyreżyserował w 1995 r., ale sukces przyniosła mu dopiero zrealizowana pięć lat później „Decyzja”.
Ostatni dzwonek dla ponad 14 tysięcy uczniów
My w pis nie potrzebujemy żadnego wykształcenia. Wszystko wiemy najlepiej a ostatecznie za nas myśli tv russpublika i trwam oraz Jarosław zawsze dziewica.
Bonżur
21:11, 2025-06-27
Ostatni dzwonek dla ponad 14 tysięcy uczniów
A ja nie mam żadnego dyplomu i wykształcenia tylko kupiony papier wieczornego żaka i kolegium Tumanum Czarneckich. Jak PiS wróci do władzy znowu bedeyw radach nadzorczych.
Ha ha ha
21:09, 2025-06-27
Czy opłaty cmentarne w Legnicy są zgodne z prawem?
Jak to pis i duda tego przez 10 lat nie zmienili ?
Ghjkk
21:07, 2025-06-27
Wakacje tuż tuż. Fajnie się bawić, ale z głową
Alfons batyr moim panem, chwalmy go...
Ofsik tłuk pisowski
21:05, 2025-06-27
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz