Jeden z wielkich polskiej sceny satyrycznej wystąpił w Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Kunicach. Sala była wypełniona po brzegi. Artysta swoim stoickim spokojem i specyficznym poczuciem humoru doskonale bawił swoich gości.
Zapytany, co przywiózł „na wiochę”, odpowiedział, że „wiocha” to sposób myślenia a nie miejsce zamieszkania. Kunice bardzo mu się spodobały, a sądząc po reakcjach publiczności, z wzajemnością. O takiej wzajemnej sympatii nie można niestety mówić jeśli chodzi o telewizję publiczną, z której Daukszewicz zniknął około siedmiu lat temu, bo jak mówi nie spodobała mu się „cenzura w białych rękawiczkach”, dlatego kilkakrotnie odmówił występu.
Okazuje się, że to co podoba się publiczności nie zawsze podoba się mediom. Tak właśnie było w przypadku utworu o Leszku Millerze.
- Zaśpiewałem „uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd” i zaśpiewało z nami pięć tysięcy osób, a były to czasy „afery Rywina”, Miller był premierem i widziałem,że kilka osób z telewizji twarze mieli mniej więcej w kolorze tej ściany ( ściana w garderobie była biała, przyp. Red.) - śmieje się Krzysztof Daukszewicz.[FOTORELACJA]7380[/FOTORELACJA]
Ostry język satyryka przypadł do gustu wydawcom „Szkła kontaktowego”, w którym od wielu lat recenzuje on wydarzenia polityczne i czuje się jak ryba w wodzie. Mówi o sobie, że jest satyrykiem politycznym, jest to jego decyzja i nie ma żadnego powodu żeby czapkować przed kimkolwiek. Zdobył właściwie wszystko co było do zdobycia, a teraz chce rzetelnie robić to, co robi. A robi to doskonale skoro na jego występach sala zawsze jest wypełniona.
Krzysztof Daukszewicz ma w swojej karierze bardzo rockowy epizod. Wystąpił nawet jako support przed zespołem Sepultura podczas festiwalu Hunter Fest. Zaśpiewał jeden ze swoich utworów, „Easy Rider”, razem z zespołem Hunter. Niewiele brakowało by supportował tym utworem polski występ zespołu Metallica. O sobie mówi, że nie chce być bogaty, chce przeżyć swoje życie tak jak chce, na luzie, jak „easy rider. Jest konsekwentny w tym, co robi i to jest właśnie Jego klasa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz