Wyjątkowego koncertu na zakończenie obchodów 35 - lecia Legnickiego Centrum Kultury wysłuchali legniczanie w niedzielny wieczór. Była to mieszanka muzyki poważnej i rozrywkowej.

- Wystąpimy z ciekawą składanką, bardzo nietypową, ponieważ zaczniemy od Bacha, w dalszej części będą mu towarzyszyć Big Band, jazz i improwizacja - powiedział przed koncertem Benedykt Ksiądzyna, dyrygent Legnickiej Orkiestry Symfonicznej. - A kto pierwszy improwizował? No właśnie Jan Sebastian Bach. Myślę, że to jest taki dobry leitmotiv, który łączy epoki podobnie jak działania Legnickiego Centrum Kultury, mam na myśli oczywiście Legnicę Cantat i Henryka Karlińskiego. Oni zawsze próbowali łączyć różne kultury i style muzyczne, myślę,że to był świetny pomysł.[FOTORELACJA]7453[/FOTORELACJA]

Dlatego też, kiedy Benedykt Ksiądzyna zastanawiał się co zaserwować publiczności postanowił, że będzie to coś nietypowego. Mieszanka stylów d muzyki poważnej do jazzu bardzo się spodobała. Koncert nosił tytuł „Od muzyki dawnej po radosne melodie świąteczne”. Oprócz Jana Sebastiana Bacha publiczność usłyszała Concerto grosso Op 6 No 8 'Per la notte di Natale Arcangelo Corelli, oraz radosne melodie wprowadzające w klimat świąteczny.

Koncert został nagrodzony owacjami na stojąco. Zanim jednak się rozpoczął dyrektor Legnickiego Centrum Kultury podziękował muzykom za całą dotychczasową współpracę i przede wszystkim legniczanom, niesamowitej publiczności, która zawsze licznie uczestniczy we wszystkich imprezach organizowanych przez LCK.