W sobotę setki legniczan wzięło udział w akcji „Pomóż Grzegorzowi i innym” i zarejestrowało się jako potencjalni dawcy szpiku.

W sobotę mieszkańcy Legnicy mogli napotkać na rynku niecodzienny widok- tłumy ludzi zapisujących swoje dane osobowe na specjalnych formularzach. Organizatorami akcji „Pomóż Grzegorzowi i innym” była fundacja DKMS, która zajmuje się m.in. rejestracją potencjalnych dawców szpiku.

Każdy ochotnik oprócz pozostawienia swoich danych osobowych zostawiał także próbkę swojego DNA. Polegało to na pobraniu wymazu z jamy ustnej za pomocą specjalnej sterylnej szpatułki, która wsadzana była do specjalnej koperty, do której dołączone zostały dane osobowe potencjalnego dawcy.

- Dziś pobieramy próbkę z jamy ustnej, która zawiera antygeny HLA, część kodu DNA. 23 sierpnia w okolicach Akademii Rycerskiej od godziny 9:30 do 16:00 będziemy pobierać krew - wyjaśnia Agnieszka Kwiatkowska, koordynator fundacji DKMS.

Dlaczego tak ważne jest rejestrowanie potencjalnych dawców szpiku?
W przypadku białaczki szpik stanowi o życiu lub śmierci. Niestety zdarza się tak, że czasami nie ma możliwości wykonania przeszczepu od nikogo. Kod DNA każdej osoby na ziemi jest różny, jednak sytuację rozwiązuje znalezienie tzw. bliźniaka genetycznego, który może zostać dawcą.;
Jedyną deską ratunku dla osób cierpiących na nowotwór krwi, czyli białaczkę jest przeszczep od niespokrewnionego dawcy.

- Statystycznie co godzinę ktoś w Polsce dowiaduje się, że jest chory na białaczkę, dlatego jest dla nas bardzo ważne, aby edukować i informować społeczeństwo, że w prosty sposób można się przyczynić do uratowania komuś życia - zapewnia Agnieszka Kwiatkowska.
W tym roku akcji przyświeca szczególnie cel znalezienia dawcy szpiku dla Grzegorza Łukowskiego, 32 letniego legniczanina, który jak setki osób cierpiących na białaczkę, o chorobie dowiedział się z dnia na dzień.

- W kwietniu, gdy poszedłem do lekarza, usłyszałem o chorobie, która pokrzyżowała mnie i mojej rodzinie wszystkie plany i marzenia. Jedynym ratunkiem jest przeszczep szpiku, wierzymy że jest to możliwe, a takie akcje jak ta są potrzebne dla edukacji. Pamiętajmy, że jeszcze 10 lat temu większość białaczek była śmiertelna, obecnie liczba zgonów znacznie się zmniejszył -  mówi nam Grzegorz Łukowski,chory na ostrą białaczkę szpikową.[FOTORELACJA]8623[/FOTORELACJA]

Dawcą szpiku może zostać każdy człowiek między 18 a 55 rokiem życia, którego masa ciała nie jest mniejsza niż 50 kg i który nie posiada dużej nadwagi. W celu określenia antygenów cech zdolności tkankowej wystarczy pobrać 4 ml krwi do przebadania lub wymaz z błony śluzowej z wewnętrznej części policzka.Faktycznym dawcą można zostać, jeśli okaże się, że posiadamy akie same cechy zgodności tkankowej, jak pacjent cierpiący na raka krwi. Wtedy niezbędne będą już specjalistyczne i dodatkowe badania lekarskie.