Metafizyczna i baśniowa adaptacja staroperskiego poematu, napisana przez Jean-Claude Carrière’a i Petera Brooka, będzie polską prapremierą sztuki wyreżyserowanej przez Ondreja Spišáka w legnickim teatrze.
Fragmenty przedstawienia, które pokazano w środę (28 stycznia) dziennikarzom, podczas prasowej prezentacji spektaklu, wyraźnie wskazywały, że ponadczasową i filozoficzną opowieść jej realizatorzy przenieśli w pokolenie naszych dziadków, w epokę, gdy czas płynął wolniej, a spotkania i rozmowy między ludźmi były ważną częścią ich życia.
- Sięgnęliśmy po najstarsze mity człowieka, które są zawarte w prostych przypowieściach. Dlatego są one zrozumiałe dla wszystkich, bez względu na miejsce czy odbiorcę. Każdy odbierze to, co pokażemy, według własnych doświadczeń i odczuć. Mam taką nadzieję – dodaje reżyser.
Reżyser pytany o relację między tekstem a walorami inscenizacji, twardo bronił jednak treści opowieści. – Chcemy sięgnąć po element duchowości, poszukiwania wartości w życiu. Spróbujemy odpowiedzieć na najważniejsze, a jednocześnie najprostsze pytania, jakie sobie zadajemy, a boimy się odpowiedzieć – mówi.
- Podoba mi się praca w polskim teatrze. Gdyby było inaczej, nie przyjeżdżał bym tutaj od 20 lat. Jest w waszych aktorach powaga i głębia. U mnie, na Słowacji, widzę więcej radości i wesołości. To ciekawe doświadczenie – zauważa Ondrej Spišák.
- Cieszę się ze spotkania z tą wyszehradzką grupą twórczą. Mam też nadzieję, że nie będzie ostatnie, choć reżyser uzależnił to od rozmów na popremierowym bankiecie – śmieje się szef legnickiej sceny Jacek Głomb.
Premiera na Scenie Gadzickiego w sobotę 31 stycznia.
[FOTORELACJA]9208[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Bonaventura trzeci w Must Be the Music!
Zaklińscy - 60. Wstyd za tydh pasożytów. Przepraszamy za nich. Legnica. ul Kraszewskiego - tam mieszka najgorszesze ściewro i jeszcze ten Mateusz Zaklińsk = Konfidet n
Ybać
00:16, 2025-05-17
Bonaventura trzeci w Must Be the Music!
Mateusz Zakliński to to największy konfident na całą Legnicę. Serio jak siedzicie ztą 60-ką to ani mru mru/.A la; ltoś coć chlanie to będzie na was bo t j---a papua co idzie na za ppan z prokuraturą
Dołek 2137
00:03, 2025-05-17
Bonaventura trzeci w Must Be the Music!
Obrażał ludzi a tu sam bandziora zgrywaał i jeszcze sam ro===ł Ten pasożyt z Kraszewskiego. Sprzedał kogo się da żeby wyjść na swoje
PRAWILNY
23:51, 2025-05-16
Bonaventura trzeci w Must Be the Music!
MATEUSZ ZAKLIŃSKI = STOP 60. JEBANA 60-KA.
PRAWILNY
23:37, 2025-05-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz