Szkolny Zespół Taneczny Balbinki pod kierunkiem Lucyny Kołodyńskiej walczył o złotą, srebrną i brązową muszelkę wraz z tysiącem uczestników VX Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Tańca-Muszelki.


Całonocna, męcząca podróż zwykle kończy się odpoczynkiem, ale nie dla Balbinek. Te rozpoczęły pobyt od warsztatów tańca współczesnego, a zaraz potem wzięły udział w przesłuchaniach do koncertu piosenek Janusza Kondratowicza. Przygotowały trzy podkłady choreograficzne: „Trzynastego”, „Przeminęło z wiatrem tyle dni” oraz „Zaopiekuj się mną”. Okazało się, że wszystkie prezentacje spodobały się reżyserowi koncertu galowego co oznaczało, że Balbinki zatańczą 3 razy w II Gali. Zadowolone z siebie udały się na spoczynek.
Następny dzień rozpoczął się o 6.30. Był to bardzo ważny dzień konkursowy. Pełne obaw, spięte do bólu i mocno skoncentrowane wystartowały z układem tanecznym „Tańczące płomyki”. Patrząc na innych uczestników, starszych i bardzo dobrze przygotowanych, z ciekawymi choreografiami, mięliśmy sporo obaw czy nasz występ spodoba się jurorom i czy uda nam się zatańczyć w Gali laureatów.
Dzień skończył się odpoczynkiem na brzegu pobliskiego jeziora przy hotelu, w którym mieszkaliśmy i na przygotowaniach do jutrzejszych koncertów. Ostatni, trzeci dzień pobytu, to oczekiwanie na werdykt i próby generalne do obu Gal, a potem dwa koncerty. Rano o 8.00 radość, że jednak zatańczymy w Gali Laureatów i obawy jakie miejsce zajęliśmy. Niepotrzebnie! Nasz ogień tak rozpalił serca widowni i jury, że sędziowie jednogłośnie przyznali namnajwyższe noty czyli pięć dziesiątek!!!. Dowiedzieliśmy się, że są zachwyceni naszym wysokim poziomem tanecznym, choreografią i efektownymi strojami!
Okazało się że zamiast Muszelki Wigier (czyli jednego z miejsc na podium w poszczególnych kategoriach tanecznych i wiekowych) uhonorowano nas tytułem najlepszego zespołu tanecznego na festiwalu czyli Grand Prix (jest to najwyższa nagroda na festiwalu). Izamiast muszelki przywieźliśmy perłę. Radość nasza tym większa, że sami się nie docenialiśmy. A jednak nasz taniec oczarował i u wielu wywołał „ciarki na plecach”. Balbinki jako jedyny zespół na festiwalu w obu koncertach galowych zaprezentował się 4 razy. Pozostawił po sobie miłe wrażenie i osiągnął duży sukces! Na świętowanie czasu zabrakło, bo trzeba było wsiadać do autokaru w całonocną podróż do domu. Możecie być z nas dumni! Balbinki dziękują serdecznie swoim sponsorom bez których udział w festiwalu byłby niemożliwy: Fundacji Polska Miedź i Firmie "Gates Polska" Sp. z o.o. [FOTORELACJA]9789[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz