Błonia przy Domu Pomocy Społecznej w Legnickim Polu w sobotnie popołudnie stały się areną zmagań sportowo – pożarniczych dla strażaków z ochotniczych straży pożarnych. Po zawodach odbył się piknik rodzinny.

Do Gminnych Zawodów Sportowo – Pożarniczych, turnieju rozgrywanego pod czujnym okiem sędziów stanęło pięć drużyn, w tym dwie młodzieżowe. Zawody składały się z dwóch części: sztafety pożarniczej i ćwiczeń bojowych. O wygranej w obu tych konkurencjach decydował czas.

- Muszą wykazać się znajomością regulaminu, sprzętu i prawnością fizyczną i zgraniem w drużynie, które na pewno potrzebne im jest podczas akcji, w których przychodzi im brać udział – mówi druh Sławomir Pienias. - Młodzieżowe drużyny pożarnicze jeszcze nie biorą udziału w takich akcjach, natomiast część uczestników dorosłych bierze udział w akcjach gaśniczych i innych.

Zawody gminne są eliminacjami do etapu powiatowego. Najlepsi będą więc walczyć z innymi drużynami z powiatu o awans do zawodów wojewódzkich. Najlepsi tym razem okazali się strażacy ochotnicy z Taczalina.

Po zakończeniu zawodów na błoniach odbyła się zabawa połączona z nauką. Strażacy wspólnie z władzami gminy przygotowali imprezę ściśle związaną z pracą mundurowych ochotników, to rodzinny piknik bezpieczeństwa.

Strażacy pokazali jak wygląda ich praca podczas wypadku samochodowego. Swoje umiejętności zademonstrowali przedstawiciele pogotowia ratunkowego, którzy w takich przypadkach współdziałają ze strażakami. Podczas imprezy o swojej pracy i zagrożeniach jakie czekają na nas, opowiadali także kominiarze, ratownicy wodni i inni goście festynu. Cenne wiadomości z pewnością wielu przydadzą się w życiu codziennym. Cenny jest także czas spędzony w rodzinnym gronie na rodzinnym, jak nazwa wskazuje, pikniku.[FOTORELACJA]13326[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]13328[/FOTORELACJA]