Po raz trzeci mieszkańcy gminy Legnickie Pole bawili się na gminnych dożynkach. Tegoroczne święto plonów odbyło się w Raczkowej.
Na dożynkach w Raczkowej świętowali nie tylko rolnicy ale także inni mieszkańcy i inwestorzy zakładów znajdujących się na terenie gminy. Bo gmina Legnickie Pole nie tylko rolnictwem stoi.
- Gmina Legnickie Pole jest doskonałym przykładem na to, że dzisiaj polska wieś bardzo się zmienia. Szczególnie miejscowości, które znajdują się w pobliżu znaczących szlaków komunikacyjnych. Lech Idczak, prezes Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej wspomniał o naszej podstrefie LSSE znajdującej się na terenie naszej gminy. Te tereny się wypełniają, a my mamy już przygotowane kolejne obszary, na które będziemy chcieli zapraszać kolejnych inwestorów – wyjaśniał Henryk Babuśka.
- Dzisiaj zmienia się także struktura wsi. Areał, który uprawiało kilkudziesięciu rolników, dziś uprawia kilku. Dzisiejsza wspólna zabawa, to integracja, na której zawsze nam bardzo zależało. Zarówno prezes Lech Idczak i Arkadiusz Żurek, dyrektor firmy Ritex, mówili dzisiaj o doskonałej współpracy. Ona jest – dodaje wójt gminy Legnickie Pole.
Tereny, które dzisiaj są strefą przemysłową, kiedyś były terenami rolniczymi. Ze względu na fakt, że są to gleby gorszych klas, przekształcone zostały na tereny pod inwestycje przemysłowe. Dzięki doskonałemu położeniu na styku szlaków komunikacyjnych, czyli autostrady A4 i trasy S3, stały się doskonałym kąskiem dla inwestorów z całej Europy. Jako przykład można podać między innymi firmę Oetiker, kolejną, która także wybrała podstrefę Legnickie Pole i otworzyła tam swoją fabrykę.
- Myślę, że kolejne, które będą szukały lokalizacji przyjaznej i dobrze skomunikowanej, przyjadą do naszej gminy – konkluduje wójt i zapewnia, że w gminie nie jest za ciasno dla rolników i przemysłu.
- Synergia istnieje i istnieć będzie. Rolnicy sobie doskonale dają radę. Tereny, które dzisiaj przeznaczamy pod inwestycje przemysłowe, przeznaczamy na wniosek rolników. Wspomnę tu chociażby obszar około 140 hektarów w Nowej Wsi Legnickiej, już dawno planowany pod inwestycje, w dużej części to tereny, na których gleby mają trzecią, czwartą i niższe klasy.
Takie działania, jak podkreśla wójt, to wymóg czasu.Rolnictwo jednak w gminie było jest i będzie. O tym, że ma się całkiem dobrze i na równi z przemysłem jest ważkie dla wszystkich, świadczyć może fakt, iż na dożynkach gminnych gościli także parlamentarzyści, a nawet Beata Kempa, minister w rządach Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego.
[WIDEO]7310[/WIDEO]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz