Zamknij
Ważne

Patriotyczna wystawa w Ośrodku Diagnostyki Onkologicznej

09:49, 16.08.2020
Skomentuj

Kilkadziesiąt prac wykonanych przez dzieci i młodzież na ogłoszony przez Senat RP konkurs zatytułowany „Orzeł Biały-Nasza Duma” zawisło na ścianach Ośrodka Diagnostyki Onkologicznej w Legnicy.

Wystawa zorganizowana została w 100. rocznicę Cudu nad Wisłą. Wykonane różnymi technikami wizerunki orła- godła Rzeczypospolitej Polskiej, pozostaną na ścianach Ośrodka Diagnostyki Onkologicznej co najmniej dwa miesiące.

Wystawa jest wspólną inicjatywą senator Doroty Czudowskiej, która prace z Senatu przywiozła i Marcina Makucha, dyrektora Muzeum Miedzi, gdzie wizerunki orłów przez ostatnie dwa lata gościły.

Wernisaż odbył się w przeddzień setnej rocznicy Cudu nad Wisłą. Ze względu na panującą pandemię uczestniczyła w niej garstka osób. Prace jednak zobaczyć będą mogły setki pacjentów korzystających z usług ODO.[FOTORELACJA]16778[/FOTORELACJA]

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

I znów kościelna ideologia w pełnej krasie.
Nie było żadnego cudu nad Wisłą, a była świetna taktyka Piłsudskiego i dobra praca deszyfratorów Wojska Polskiego, który rozszyfrowali radiogramy bolszewików.
Po co wmawiać dzieciom i ludziom zmyślony przez Kosciół cud?
PS
Wszystkie kościelne cuda zostały skompromitowane m.in. przez tzw. cud Słońca.
Gdyby sutannowi cudotwórcy mieli choćby nikłe pojęcie o astrofizycie, to nie bredziliby o tym, że Słońce zawirowało i "zygzakowatym łukiem zaczęło zbliżać się do Ziemi".

01:00, 16.08.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]I znów kościelna ideologia w pełnej krasie.
Nie było żadnego cudu nad Wisłą, a była świetna taktyka Piłsudskiego i dobra praca deszyfratorów Wojska Polskiego, który rozszyfrowali radiogramy bolszewików.
Po co wmawiać dzieciom i ludziom zmyślony przez Kosciół cud?
PS
Wszystkie kościelne cuda zostały skompromitowane m.in. przez tzw. cud Słońca.
Gdyby sutannowi cudotwórcy mieli choćby nikłe pojęcie o astrofizycie, to nie bredziliby o tym, że Słońce zawirowało i "zygzakowatym łukiem zaczęło zbliżać się do Ziemi".[/quote]

Ile razy było Ci tu tłumaczone, że cud polegał na zbiorowym wrażeniu ruchu Słońca obserwowanym przez ludzi zgromadzonych w jednym miejscu (wierzących i niewierzących, wszystkich), nie na ruchu samego Słońca? Zjawiska w innych rejonach świata nieobserwowanego, czemu nikt nigdy nie zaprzeczał. I tyle w temacie tego, kto się kompromituje znajomością tematu, na jaki się wypowiada. Chodzi o zjawisko optyczne, którego nie zdołali przewidzieć ani wyjaśnić żadni naukowcy, a które zapowiedziały z góry rozmawiające z Maryją dzieci, jako potwierdzenie prawdziwości swoich wizji, zwołując ludzi w to miejsce.

Są ludzie którzy "nigdy niczego nie zapominają i nigdy niczego się nie uczą". Niezmienni, niereformowalni w swoich poglądach, odporni na argumenty, na logikę, na wszystko.

Co do Cudu nad Wisłą, to pozwól każdemu na własną ocenę faktów. A fakty są takie, że w ciągu kilkunastu godzin, po zbiorowych modlitwach, aktach zawierzenia itp., nastąpiło całkowite odwrócenie sytuacji na froncie. Powodowane między innymi faktami, których wystąpienie można parokrotnie tłumaczyć jeżeli nie cudem, to co najmniej nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności. Który wystąpiły w okolicznościach, w których ważyły się losy świata i cywilizacji. Gdyby nie tamto zwycięstwo to prawdopodobnie wszyscy chodzilibyśmy do dzisiaj w sowieckich kufajkach. Wszyscy - od Władywostoku przez Moskwę po Lizbonę i Londyn, a najpewniej również po Los Angeles, Rio, Sydney czy Tokio. Trudno takie gwałtowne i nieprawdopodobne odwrócenie sytuacji nazwać inaczej niż cudem (zwłaszcza następujące zaraz po oddaniu się pod opiekę Matki Boskiej).

No coż, zawsze mnie zadziwiali ludzie nie mający żadnych wątpliwości, bez względu na fakty czy prawdopodobieństwa różnych interpretacji.

Polecam w każdym razie (każdemu) świąteczne programy telewizyjne, przykładowo film Aliny Czerniakowskiej "Musieli zwyciężyć" dzisiaj w TVP Historia o 19.05 czy niemal zaraz potem "Wojnę światów" w TVP1 o 20.30. Premierowa projekcja tej "superprodukcji" połączona z galą, w każdym normalnym kraju byłaby hitem najbardziej uroczystego długiego weekendu w roku, jednym z najważniejszych wydarzeń obchodów setnej rocznicy bitwy która odmieniła losy świata, a w świecie mediów - nawet całego roku 2020.

Ale my Polacy nie potrafimy wykorzystywać zwycięstw, uświadamiać światu własnej roli w jego historii, za to kłócić się między sobą, marnować własny potencjał - koncertowo.

02:00, 16.08.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Jak zwykle bredzisz gościu. Napisz po czym tak dobrze idzie.

05:00, 18.08.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

to tam nie leczą? tylko prace uczniów wystawiają?....

10:00, 14.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%