Zamknij
Ważne

Słodko - Gorzki wieczór Amicusów w Legnickie Bibliotece Publicznej

10:07, 22.11.2023
Skomentuj

Mieczysław Gorzka, znakomity mistrz kryminału był gościem wieczoru Amicusów w Legnickiej Bibliotece Publicznej. Wyróżnieni tytułem Przyjaciela Biblioteki otrzymali najnowszą książkę pisarza, który okazał się także doskonałym oratorem.

Wieczór Amicus Librorum – Przyjaciel Biblioteki, to jedno z najważniejszych spotkań w Legnickiej Bibliotece Publicznej, która szczególnym wyróżnieniem honoruje osoby najbardziej zasłużone dla czytelnictwa i czytelników. Wyróżnieni otrzymują symboliczną odznakę Przyjaciela Biblioteki, a dzieje się to zawsze w obecności zaproszonego gościa, pisarza, który wręcza „Amicusom” egzemplarz swojej książki.

W tym roku gościem był Mieczysław Gorzka, jeden z najlepszych pisarzy kryminałów w Polsce, który przywiózł ze sobą „Ostatni świt”, trzecią część cyklu „Wściekłe psy”, nie lada gratkę dla miłośników twórczości Gorzki i wielbicieli przygód nadkomisarza Marcina Zakrzewskiego. Tych, jak się okazało, w Legnicy jest spora rzesza i spotkanie z ulubionym „kryminalistą” zapamiętają z pewnością na długo.

Mieczysław Gorzka nie dość, że znakomicie pisze, potrafi niezwykle ciekawie mówić. Mówił długo i zajmująco, fanom udało się „wyciągnąć” od pisarza kilka sekretów i szczegółów dotyczących bohaterów jego książek.

Czytelnicy poznali genezę „narodzin” Marcina Zakrzewskiego i Laury Wilk, bohaterki „Poszukiwacza zwłok” i już wiadomo, że ta seria będzie miała kontynuację. Druga część będzie nosiła tytuł „Wilczyca” i jest to jedna z trzech książek, które powstają.

- Druga to nowy Zakrzewski. Oczywiście i to się będzie nazywać „Nie anioł” i też będzie fajna. Piszę jeszcze trzecią, ale mam klauzulę tajności w umowie, powiem tylko, że będzie miała swoją premierę latem przyszłego roku i będzie to nowość na rynku. Czegoś takiego jeszcze nie było – zapowiedział Mieczysław Gorzka.

Autor zdradził, że pisząc o przygodach swoich bohaterów, nigdy jeszcze nie korzystał z pomocy policjantów, nie wykorzystał żadnej historii kryminalnej.

- Wszystko sam wymyśliłem i wziąłem sobie za punkt honoru, na razie, że wszystko, co piszę, to moje pomysły – zaznaczył pisarz.

Mieczysław Gorzka urodzony w Środzie Śląskiej, dawniej częsty bywalec Legnicy, obecnie mieszkaniec Wrocławia w swoich książkach nie zapomina o Dolnym Śląsku i większość makabrycznych, na szczęście fikcyjnych zbrodni właśnie tu umieścił. Jak wielka jest moc jego pióra świadczyć może fakt, że jezioro opisane w horrorze „Burza” mieszkańcy zaczęli omijać z daleka. W roli Zakrzewskiego, gdyby miało dojść do ekranizacji jego książek, widziałby Marcina Dorocińskiego.

Jego książki stały się bardziej oczekiwane, niż książki Mroza, Bonda robi sobie z nim selfie i chwali się w mediach społecznościowych, a redakcją jego książek zajmuje się Małgorzata Starosta, autorka komediowych powieści kryminalnych.[FOTORELACJA]19942[/FOTORELACJA]

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%