W ramach akcji "Osoba Odra" Teatr Modrzejewskiej stał się miejscem ważnej debaty o przyszłości jednej z najważniejszych polskich rzek. Wydarzenie połączyło projekcję dokumentu "Do ostatniej kropli" autorstwa Ewy Ewart z inspirującą rozmową o roli Odry i konieczności jej ochrony. Inicjatywa zrzesza ludzi, którzy walczą nie tylko o nadanie rzece osobowości prawnej, ale także o zmianę społecznego podejścia do wód i ekosystemów.
Dyskusję poprowadziła Katarzyna Odrowska, a jej gościem była Monika Kręcisz-Kozłowska – koordynatorka projektu na Dolnym Śląsku i członkini Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Czysta Odra. W rozmowie poruszono znaczenie tej inicjatywy, omówiono przykłady z innych krajów, gdzie rzeki już zyskały status prawny, oraz przedstawiono potencjalne korzyści dla ekosystemu i społeczeństwa.
Akcja „Osoba Odra” nabiera tempa – podpisy pod inicjatywą ustawodawczą można składać do końca kwietnia. Więcej informacji o punktach zbiórki dostępnych jest na stronie: osobaodra.pl.
Milicja? Tu owsik13:17, 13.03.2025
Ach te mądre głowy.
Dziadostwo żyjące z państwowych dotacji, nie musi się niczym martwić, stąd takie głoopie, chore akcje.
Tommy13:59, 13.03.2025
Niemcy wyją z zachwytu. Osiągają swój cel.
świadomy15:01, 13.03.2025
niebać lewactwo i globalistów
Nn17:54, 13.03.2025
Jbc prawakow i pedalow.
Hans von Zyklon B15:51, 13.03.2025
Fur Dojczland!!! Danke, jbćpisy! Danke, Jagodno!!! Keine żegluga po Odra! Nur park natura!
Krrt 17:53, 13.03.2025
Do szkoły tłuku pisowski.
Gggg05:01, 14.03.2025
Do łopaty tyrać nadgodziny, przegrywie po zawodówce.
beny206:32, 14.03.2025
OsoboOdrowska powinna rozważyć skok do Odry- już niedługo będziemy topić Marzanny! :)
Ahh te Modrzejewskie elgieteby- jak nie ma problemu, to trzeba je wymyśleć na potrzeby "debaty",
zawsze coś się kręci, sa jakieś zlecenia, trzeba gdzieś udzielić wypowiedzi bez znaczenia...
MH07:17, 14.03.2025
Jezu... Odra bo... Odrowska? Bo ja już nie wiem w końcu o co kaman. Kobieta że Słupska zostaje radną w Legnicy... parodia! Przyboczna prezydenta Słupska, partnerka życiowa prezesa Kolei Dolnośląskich, który ją zwalnia z taką odprawą i na takich warunkach, którą powinna się zająć prokuratura, bo za parę dni i jego nie będzie. W tzw., międzyczasie kupuje ona od KD wieżę ciśnień za grosze. Nierozumiem co robią związki zawodowe i organy kontrolne w tym mieście? Przecież to kumoterstwo i nepotyzm jak z Legnicy do... Słupska! A na koniec ląduje... w Teatrze Modrzejewskiej na ciepłej posadce u Pana Głomba. Przypadek? Nie sądzę! Dzisiaj pracuje... na Górnym Śląsku! I jest mocno związana z życiem codziennym legniczan! No po prostu legniczanka z krwi i kości. Ludzie! Zastanówcie się 100 razy jak wybieracie.
4 2
W Berlinie są bardzo zadowoleni. To wystarczy.