Nie każda historia kończy się na złomowisku – udowadnia to niezwykły przykład recyklingu z charakterem. Ponad sto przemysłowych opraw ORP-2M, pochodzących z nieczynnej już fabryki w Elblągu, znalazło nowe miejsce – dalekie od surowych hal produkcyjnych. Część z nich dziś rozświetla studio pilates legniczanki Beaty Tadli.
– Zamiast na złom, trafiły do mojej pracowni – mówi pomysłodawczyni projektu. – To nie tylko kwestia estetyki, ale również przekonania, że rzeczy z historią zasługują na drugą szansę.
Lampy ORP-2M to klasyka przemysłowego wzornictwa lat PRL – masywne, metalowe, pierwotnie stworzone z myślą o oświetleniu dużych powierzchni przemysłowych. Dziś, po odnowieniu i dostosowaniu do nowego wnętrza, stały się elementem klimatycznego wyposażenia – nadającego studiu niepowtarzalny charakter.
Studio Beaty Tadli – dziennikarki, propagatorki zdrowego stylu życia i jednej z najbardziej rozpoznawalnych legniczanek w kraju – to przestrzeń nie tylko do pracy z ciałem, ale też miejsce o wyjątkowej tożsamości. Wnętrze łączy nowoczesność z przemysłową surowością, wpisując się w ideę świadomego designu i zrównoważonego podejścia do wyposażenia.
– Recykling to nie moda. To świadomy wybór. I dowód na to, że piękno można odnaleźć tam, gdzie inni widzą złom – podkreśla właścicielka.
[WIDEO]17874[/WIDEO]
Historia lamp z Elbląga to nie tylko ciekawostka, ale też inspiracja. Pokazuje, że drugie życie przedmiotów może być początkiem czegoś zupełnie nowego – pełnego światła, energii i... ruchu.
Z hal fabrycznych na matę pilates – tak wygląda prawdziwy recykling z duszą.Szkoda tylko, że legniczanka z taką pasją nie próbuje zagospodarować przestrzeni również w rodzinnym mieście.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ratusz informuje o postępie prac na Łowickiej
Za kredyty to sobie może. Zaraz goownajowi wyborcy bedo drzeć paszczu, że im podnosi opłaty.
Łapciaty
22:15, 2025-06-15
Radna pyta o ochronę drzew w parku podczas imprez
Tam gdzie zadyma to pani Ordowska się zjawia ,największa zadymiara ,niech się przejdzie po mieście i zobaczy samochody które stoją na trawie i pod drzewami ,tego nie widzi
Nieznajoma
20:54, 2025-06-15
Radna pyta o ochronę drzew w parku podczas imprez
Pani Ordowska niech się zajmnie czymś sensownym ,niech się przejdzie po mieście i zobaczy jak są zaparkowane samochody na trawnikach ,to jej nie przeszkadza?szuka zadymy ,tam gdzie zadyma to pierwsza
Nieznajoma
20:53, 2025-06-15
Mural coraz bliżej. Są propozycje lokalizacji
Co to za redakcyjny knot - ul. Króla Wielkiego?
Nova
19:41, 2025-06-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz