Radny Koalicji Obywatelskiej Paweł Frost pyta o bezpieczeństwo Legnicy i brak dyrektora w wydziale zarządzania kryzysowego

Radny Rady Miejskiej Legnicy Paweł Frost zwrócił się do prezydenta miasta Macieja Kupaja z interpelacją dotyczącą bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego. Dokument datowany na 11 sierpnia zawiera pytania o przygotowania miasta w obliczu potencjalnych zagrożeń oraz o sytuację kadrową w jednym z kluczowych wydziałów urzędu.

Pawel Frost zadaje pytania o zagrożenia zewnętrzne i wewnętrzne

Paweł Frost wskazał, że niepokój budzą zarówno zagrożenia wynikające z sytuacji międzynarodowej, takie jak akty dywersji, podpalenia, działalność terrorystyczna czy cyberataki, jak i wewnętrzne, obejmujące klęski żywiołowe, obronę cywilną czy funkcjonowanie schronów. Podkreślił przy tym, że chodzi wyłącznie o informacje jawne, które mogą zostać przekazane opinii publicznej.

Brak dyrektora w wydziale bezpieczeństwa

Radny zwrócił także uwagę na fakt, że w Legnicy wciąż nie ma dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Poszukiwania następcy rozpoczęły się już w ubiegłym roku, kiedy prezydent Maciej Kupaj zwolnił dotychczasowego dyrektora Sławomira Masojcia. W Biuletynie Informacji Publicznej miasta widnieje kolejne ogłoszenie o naborze na to stanowisko, opublikowane 2 lipca. Termin zakończenia konkursu minął 17 lipca, jednak przy ogłoszeniu wciąż widnieje adnotacja „w toku”.

Interpelacja czeka na odpowiedź. Mieszkańcy na informację

Prezydent Maciej Kupaj ma ustawowy obowiązek udzielenia odpowiedzi na interpelację radnego w terminie 14 dni od jej złożenia. To oznacza, że odpowiedź na pytania Pawła Frosta powinna pojawić się jeszcze w sierpniu. Sprawa jest ważka, bo dotyczy bezpieczeństwa wszystkich legniczan, a brak jednoznacznych działań i obsadzenia kluczowego stanowiska w wydziale zarządzania kryzysowego budzi niepokój. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy czekają na jasną informację, jakie są plany miasta w tym obszarze.