Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Rodzice proszą o wsparcie dla Kubusia i Ignasia bo koszty leczenia przerastają ich możliwości. Pomóżmy, pomaganie jest fajne

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 12:59, 25.11.2025 Aktualizacja: 08:35, 25.11.2025
2 Kubuś i Ignaś (źródło: siepomaga.pl) Kubuś i Ignaś (źródło: siepomaga.pl)

Kubuś i Ignaś mierzą się z dystrofią mięśniową Duchenne’a, ciężką chorobą, która z każdym rokiem odbiera im siłę mięśni. Rodzina zbiera 451 558 zł na leczenie, rehabilitację i badania, które muszą być prowadzone regularnie, żeby spowolnić postęp choroby. Zbiórka trwa do 17 stycznia 2026 roku, a do tej chwili udało się zebrać 48 442 zł dzięki wsparciu ponad siedmiuset osób. Wszystko odbywa się poprzez oficjalną zbiórkę na Siepomaga, gdzie rodzice opisują historię swoich dzieci i proszą o pomoc.

 

Najpierw dowiedzieli się o chorobie Kubusia, a potem przyszła diagnoza Ignasia i to odmieniło życie całej rodziny

 

 

Kubuś był pierwszy. Rodzice zauważyli, że rozwija się wolniej, ale nikt nie spodziewał się, jak poważna będzie odpowiedź. Badanie pokazało zbyt wysoki poziom kinazy kreatynowej, co wymagało dalszej diagnostyki. Po konsultacjach usłyszeli diagnozę, której żaden rodzic nie chce usłyszeć. Gdy lekarze zaproponowali, by przebadać także młodszego Ignasia, czekali na wynik z nadzieją, że to tylko ostrożność specjalistów. Wynik był taki sam. Obaj bracia mają dystrofię mięśniową Duchenne’a.

 

Od tamtej chwili każdy dzień wygląda inaczej. Codzienność rodziny to terminy wizyt, badania, konsultacje i planowanie rehabilitacji tak, aby chłopcy mieli jak najwięcej szans na zatrzymanie postępu choroby. Rodzice piszą na siepomaga.pl, że największym lękiem jest dla nich chwila, w której zabraknie pieniędzy na dalszą terapię, bo wiedzą, jak ważna jest jej ciągłość.

 

Terapia obejmuje regularną rehabilitację, badania genetyczne, konsultacje u specjalistów i sprzęt potrzebny do ćwiczeń w domu. To wszystko trzeba powtarzać, dlatego koszty rosną z miesiąca na miesiąc. Rodzice sami nie są w stanie dźwignąć finansowo leczenia dwóch chorych synów jednocześnie.

 

Zbiórka na Siepomaga ma pozwolić kontynuować terapię która spowalnia postęp choroby i daje chłopcom więcej czasu

 

 

Zebrane środki mają umożliwić opłacenie tego, co jest dla chłopców najważniejsze. Stała rehabilitacja, kolejne badania, wizyty u specjalistów i sprzęt, który pozwala ćwiczyć również w domu, to elementy, które rodzice wymieniają jako najpotrzebniejsze. Liczy się powtarzalność terapii, bo dystrofia mięśniowa Duchenne’a nie czeka i nie daje czasu na przerwy.


Rodzice piszą na stronie zbiórki, jak wiele znaczy dla nich każdy gest, każda złotówka i każdy sygnał, że ktoś chce im pomóc. Opisują też swoje nadzieje na to, że dzięki wsparciu będą mogli utrzymać leczenie na takim poziomie, jaki chłopcy mają teraz. Wiedzą, że bez tego ich synowie mogą tracić siły szybciej.

 

Rodzice piszą, że każda złotówka przybliża ich do kolejnych tygodni terapii. Proszą o wsparcie i o to, by opowiedzieć innym o Kubusiu i Ignasiu, bo tylko wtedy mogą mieć nadzieję na zebranie środków, które pozwolą im walczyć dalej.

 

Wpłaty można dokonać na stronie Siepomaga, gdzie prowadzona jest cała zbiórka. To tam rodzice opisali historię chłopców i tam każdy może dorzucić swoją cegiełkę, jeśli chce pomóc Kubusiowi i Ignasiowi.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

polskapolska

0 0

I tu się pytam Pani Tusk i Panie Sikorski co wy na to??? Na ukraine macie! wstyd a tu dzieci potrzebują pomocy! i nie ma, rodzice muszą żebrać

13:56, 25.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Biskup Biskup

0 0

Sprzedaję pusty budynek seminarium duchownego w Legnicy na ten szczytny cel.

14:09, 25.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%