Zamknij

Abonenci narzekają na usługi loka

20:21, 23.09.2003
Skomentuj

Telefonia Lokalna Dialog walczy ostro z konkurencją. Ale wielu jej klientów ma zastrzeżenia do jej działalności. Bo nie ma książki telefonicznej, dodzwonienie się do operatora trwa zbyt długo.

I pojawiają się komu

Dzieje się tak, gdy rozmawiam przez telefon albo gdy korzystam z internetu.

Abonent wyłączony

- Dla pani Czesławy telefon jest podstawowym narzędziem pracy. Skusiła się na ofertę Dialogu, bo firma oferowała tańsze usługi niż konkurencja. Ale...
- Gdy ktoś słyszy w słuchawce, że mój telefon jest wyłączony, może sobie pomyśleć, że moja firma to jakieś trefne przedsięwzięcie - dodaje nasza Czytelniczka. - Zgłaszałam u operatora o tym fakcie, ale nadal ten idiotyczny komunikat czasami się pojawia.
Pan Grzegorz nie zapłacił na czas rachunku. Spóźnił się o dwa dni. Ale gdy sobie przypomniał i przelał na poczcie pieniądze na rachunek, po kilku dniach Dialog wyłączył mu telefon.
- To, że zapomniałem o należności, to ewidentnie moja wina - mówi pan Grzegorz. - Ale straciłem wiele czasu, by dodzwonić się pod numer infolinii Dialogu, aby wyjaśnić sprawę.
- Faktycznie jest to czasochłonne - dodaje pani Czesława, która też wielokrotnie dzwoniła pod ten numer. - Zanim telefon odbierze operator, można posłuchać muzyki, i to jest pocieszające - ironizuje.

Proszę czekać

Pan Grzegorz, jak wyliczył patrząc na zegarek, czekał na jedno połączenie aż 14 minut. Nam wczoraj udało się usłyszeć głos operatora po siedmiu minutach. Przez ten czas automat informował nas, jaki numer przycisnąć, aby połączyć się z wybranym działem. I tak w kółko.
- Podejrzewam, że wielu ludzi, zwłaszcza starszych nie poradzi sobie z instrukcją dyktowaną przez automat - dorzuca pani Czesława. - I jeszcze co mnie irytuje, to to, że Dialog nie wydał własnej książki telefonicznej.
Telefonia Lokalna Dialog powstała w 1997 r. Teraz jej 100 procentowym właścicielem jest KGHM Polska Miedź SA. Z jej usług korzysta około 400 tysięcy abonentów.

Felerna książka

- Nie wykluczamy, że komunikat o tym, że abonament jest czasowo wyłączony może się pojawiać - mówi Marta Pietranik z biura prasowego Dialogu. - Tę sprawę powinni wyjaśnić nasi fachowcy.
Pani rzecznik przyznaje też, że czas oczekiwania na połączenie z operatorem jest dosyć długi.
- Codziennie dzwoni pod ten numer kilka tysięcy osób - wyjaśnia Marta Pietranik. - My zaś zatrudniamy 50 operatorów i dlatego czasami trzeba czekać nawet kilkanaście minut.
Obecnie za korzystanie z infolinii abonent płaci jak za jeden impuls, czyli 29 groszy. I to bez względu na to, ile czeka na połączenie.
- Kiedyś firma nie pobierała za to opłaty - wyjaśnia pani rzecznik. - Ale zdarzało się, że linia była ciągle blokowania przez dowcipnisiów.
Kiepsko natomiast wygląda sprawa wspólnego wydania z Telekomunikacją Polską książki telefonicznej. Marta Pietranik mówi krótko, że firmy się nie dogadały. A własna książka Dialogu?
- Została wydana - przekonuje pani rzecznik. - Ale miała sporo wad i została wycofana. Być może jeszcze pod koniec tego roku ukaże się jej poprawiona wersja.
(Zygmunt Mułek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%