W sobotniej katastrofie w Smoleńsku zginął legnicko – jeleniogórski poseł Jerzy Szmajdziński. Był on jednym z najważniejszych polityków w historii III RP.
Jeleniogórzanin Jerzy Szmajdziński to polityk w Legnicy doskonale znany. To w naszym mieście zdobywał rekordowe poparcie w kolejnych wyborach parlamentarnych. Był częstym w nim częstym gościem. Ponad miesiąc temu kampanię prezydencką rozpoczął od wizyty w Legnicy.
- Nie mogłem inaczej. To jest mój okręg wyborczy. Legnica zawsze była i będzie w moim sercu – mówił do dziennikarzy na konferencji prasowej w kawiarni „Ratuszowa”.
Ale Szmajdziński do Legnicy przyjeżdżał nie tylko w ramach politycznych obowiązków. Był częstym gościem na imprezach sportowych. Znał doskonale szczególnie stadion na którym mecze rozgrywali piłkarze Miedzi i halę gdzie walczyli szczypiorniści.
Szmajdziński był wicemarszałkiem Sejmu i wiceprzewodniczącym SLD. W przeszłości był ministrem obrony narodowej w rządzie Leszka Millera. W Sejmie zasiadał nieprzerwanie od 1985 roku. W grudniu ubiegłego roku został ogłoszony kandydatem lewicy w jesiennych wyborach prezydenckich.[FOTORELACJA]2137[/FOTORELACJA]
Urodził się 9 kwietnia 1952 roku we Wrocławiu. Tam ukończył Akademię Ekonomiczną im. Oskara Langego. W latach 1975-81 pracował we wrocławskich oddziałach Socjalistycznego Związku Studentów Polskich i Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej. Do PZPR wstąpił w roku 1973, na dwa lata przed ukończeniem studiów. Od 1989 do 1990 roku był członkiem KC PZPR. Pełnił także funkcję kierownika wydziału Polityczno-Organizacyjnego.
Od 1990 roku był członkiem Socjaldemokracji RP, jej sekretarzem generalnym i przez dwa lata wiceprzewodniczącym. Po rozwiązaniu się SdRP w 1999 roku został członkiem Zarządu Krajowego nowej partii - Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Jerzy Szmajdziński miał 58 lat. Do Legnicy więcej już nie przyjedzie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz