Zamknij

Urzędnicy nadal przegrywają z Moczarką

08:09, 31.08.2010
Skomentuj

Kozi Staw nadal straszy swoim wyglądem i zapachem. Problem miały rozwiązać Amury ale urzędnikom z magistratu nie udało się dotąd ich zakupić.

Reprezentacyjne legnickie oczko wodne w tym roku wygląda fatalnie. Woda w Kozim Stawie jest zielona, a na brzegu zbiera się muł. Wszystko przez szybko ukorzeniający się chwast o nazwie Moczarka kanadyjska. To właśnie ta roślina powoduje, że Kozi Staw wygląda gorzej niż przed rewitalizacją z 2008 roku. Wtedy spuszczono z niego wodę, oczyszczono i zasadzono rośliny.

W czerwcu urzędnicy miejscy poradzili się co robić, specjalistów. Ci doradzili im wpuszczenie do wody Amurów. Ryby te miały zjeść Moczarkę i tym samym rozwiązać problem. Minęły trzy miesiące. W Kozim Stawie Amury nie pływają, a Moczarka ma się zupełnie dobrze.

- Niestety nie udało nam się zakupić ryb. Hodowcy odmawiają nam sprzedaży Amurów, tłumacząc to cyklem hodowlanym. Najwcześniej dostaniemy je w październiku. Wtedy od razu wpuścimy ryby do Koziego Stawu – powiedziała lca.pl Ludmiła Kubicka-Sopel, dyrektor Wydziału Infrastruktury Urzędu Miasta.

Mariusz Ból z zarządu okręgowego Polskiego Związku Wędkarskiego uważa, ze same Amury problemu w Kozim Stawie nie rozwiążą.

- Amury w pierwszej kolejności jedzą to, co im posmakuje. Wcale nie jest powiedziane, że tak będzie z Moczarką. Wcześniej, czy później do niej się jednak zabiorą. Problem jest inny. Moczarka zakorzeniła się w Kozim Stawie z powodu zbyt małego przepływu wody z Młynówki. Jeśli się go nie zwiększy, to w przyszłym roku Amury znów będą miały dużo pracy. Oczywiście pod warunkiem, że nie wyłapią ich wędkarze – powiedział nam Mariusz Ból.

(J(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%