Zamknij

Wyrzucili wolontariuszy ze schroniska

09:47, 25.01.2012 ok. 3 min. czytania
Skomentuj

W Legnicy zamiast chwalić pracę wolontariuszy opiekujących się zwierzętami wyrzuca się ich za bramy schroniska. Dlaczego? Bo ośmielili się krytykować poczynania kierownictwa schroniska.


Schronisko dla zwierząt- FOTO:Wojciech Obremski (lca.pl)


Adam Urbaniak, dyrektor LPGK- FOTO:Natalia Kuźniar(lca.pl)

Decyzję o zakończeniu współpracy z wolontariuszami podjął prezes Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej czyli zarządzający legnickim schroniskiem. Skąd takie kroki? Dwie wolontariuszki Katarzyna Sielicka oraz Sylwia Rostkowska zwróciły się do naszej redakcji z prośba o pomoc i interwencję. Kobiety uważają, że w schronisku można wiele rzeczy poprawić, tak aby zwierzętom żyło się lepiej. Wytykały liczne błędy: złe żywienie psów, nieprzychylność wobec wolontariuszy, ostre pręty przy jednej z klatek, przez co pies mógł się ranić, nieprawidłowo zabezpieczone budy na zimę, brak właściwej polityki adopcyjnej, błędy przy leczeniu jednego z psów. To tylko kilka zarzutów jakie kierowały wolontariuszki pod adresem kierownika schroniska. O swoich uwagach informowały także prezesa LPGK, prezydenta Tadeusza Krzakowskiego oraz zastępcę prezydenta Jadwigę Zienkiewicz.

Leszek Boksa, kierownik schroniska zaprzecza wszystkim tym skargom. Jego przełożony Adam Urbaniak mówi nawet, że schronisko prowadzone jest wzorcowo. W podobnym tonie wypowiada się Jadwiga Zienkiewicz, która dodaje, że co miesiąc prowadzone są w schronisku niezapowiedziane kontrole i wypadają one pozytywnie. To konflikt personalny mówią urzędnicy.

O wolontariacie także na www.damitv.pl


Jadwiga Zienkiewicz- FOTO:NK (lca.pl)

Jedna i druga strona pozostaje przy swoich zdaniach i uważa, że ma rację. Jednak ostatnie decyzje władz LPGK są chwytem poniżej pasa. Zdecydowano podziękować wszystkim wolontariuszom za współpracę, a dyrektor miejskiej spółki próbuje nam udowodnić, że wolontariatu w schronisku nigdy nie było.

-Wolontariusze nigdy nie mieli otwartej furtki do schroniska, bo u nas nie ma wolontariatu – informuje nas Adam Urbaniak, dyrektor ds. technicznych i administracyjnych LPGK.

To twierdzenie poirytowało wolontariuszki.

- Jak widać stosunek LPGK do nas zmienia się bardzo szybko. Na ich oficjalnej stronie, do tej pory widnieją bardzo pozytywne oceny naszej pracy – mówi lca.pl Katarzyna Sielicka. - Co roku otrzymywałyśmy dyplomy i podziękowania za współpracę. Dopiero kiedy zaczęłyśmy wskazywać na pewne problemy, stosunek pracowników schroniska wobec nas całkowicie się zmienił – dodaje.


Tak jeszcze przedwczoraj wyglądała strona LPGK- FOTO:ps(lca.pl)

„(...) Wolontariusze stanowią nieocenioną pomoc w opiekowaniu się nad zwierzętami. Pomagają przy sprzątaniu, czesząc i wyprowadzając psy na spacer, wolontariusze ułatwiają zwierzakom przyszłą adopcję i budują od nowa zaufanie zwierzaków do ludzi”.

Takie wpisy mogliśmy jeszcze kilkanaście godzin temu przeczytać na stronie miejskiej spółki. Mogliśmy, bo gdy o te różnice dopytywaliśmy zdecydowano o wykasowaniu całego tekstu.

Tak strona wygląda dzisiaj:


Wolontariat wykasowany- FOTO:ps(lca.pl)


Leszek Boksa- FOTO:Natalia Kuźniar(lca.pl)

O decyzji prezesa LPGK Jadwiga Zienkiewicz przyznała nam, że została poinformowana kilka dni temu, czyli po tym jak zajęliśmy się tą sprawą. Dopytywana czy to kara za to, że wolontariuszki zdecydowały się poskarżyć dziennikarzom, zdecydowanie zaprzeczyła.

O tym, że w schronisku wolontariat jest nieoceniony nie ma wątpliwości chyba nikt.

- Wolontariusze są jak najbardziej potrzebni do spacerów. Zaczynając pracę tutaj zgodziłem się na to. Teraz jednak decyzja należy do Urzędu Miasta – mówi Leszek Boksa, kierownik schroniska.

Jak będzie teraz wyglądało życie psów. Kto będzie je wyprowadzać? Pracownicy schroniska nie mają tego w zakresie swoich obowiązków, więc zapewne psy spędzą resztę życia w klatach. Takich piesków najprawdopodobniej nikt też nie będzie chciał adoptować bo z miesiąca na miesiąc ich kondycja fizyczna i psychiczna będzie gorsza. Czy o to właśnie chodzi władzom miasta i LPGK?

-Myślimy, że sami sobie w zupełności poradzimy – deklaruje Adam Urbaniak.

(ps(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%