Jeśli lubisz i szanujesz zwierzęta, nie chodź do cyrku – to jedno z haseł sobotniego happeningu, który fundacja Avatar zorganizowała w legnickim Rynku. To już druga akcja w obronie zwierząt.

Młodzież związana z grupą Avatar i Teatrem Tancerzy Ognia już po raz drugi namawiała legniczan do bojkotowania cyrków, które w swoim repertuarze mają występy zwierząt. „Cyrk bez zwierząt”, „XXI wiek – czas na humanitarną rozrywkę” – m.in. takie hasła miały ich do tego przekonać.

Podobna akcja odbyła się już rok temu, ale dzisiejszy happening pod względem organizacyjnym był dopięty na ostatni guzik. Poprowadził go Przemek Corso, który idealnie budował napiętą atmosferę. Przekonywał mieszkańców miasta, że cyrk z udziałem wysoko wykwalifikowanych pracowników jest dużo bardziej interesujący niż obserwowanie nękanych zwierząt. [FOTORELACJA]4616[/FOTORELACJA]

Happening w obronie zwierząt składał się z dwóch części. W pierwszej organizatorzy pokazali proces tresury cyrkowych czworonogów, a w kolejnej przygotowali przykładową odsłonę zmagań cyrkowych w wykonaniu dzieci, którym zabawa ze wstążkami sprawiała niemałą frajdę.