Przed legnickim marketem Lidl na ul. Moniuszki zawrzało. Mieszkańcy skarżą się, że nie mają gdzie parkować, więc stawiają auta na placu Lidla. Sklep straszy ich regulaminem i lawetą.
Jednak mieszkańcy ul. Moniuszki nie dają za wygraną. Skarżą się, że nie mają gdzie parkować, a na placu Lidla wystarczy miejsca zarówno dla nich, jak i dla klientów. - Przecież my także jesteśmy klientami marketu, nawet częściej robimy w nim zakupy niż przyjezdni, dlaczego więc nie możemy zaparkować samochodu? - pytają z oburzeniem.
Na jednym ze spotkań konsultacyjnych z prezydentem miasta, temat parkowania na placu Lidla przy ul. Moniuszki był analizowany. Wówczas Tadeusz Krzakowski zwrócił uwagę, że mieszkańcy muszą dojść do porozumienia z dyrekcją Lidla. Podobne porozumienie przyniosło już skutek przy ul. Chojnowskiej. Po podpisaniu dokumentu z marketem (Lidl na ul. Chojnowskiej), mieszkańcy mają dodatkowe miejsca parkingowe. Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta zaznacza, że gdyby pojawiły się trudności z przeforsowaniem porozumienia, to Tadeusz Krzakowski chętnie wesprze mieszkańców w inicjatywie.
Dyrekcja Lidla wyjaśnia, że tablica zakazująca mieszkańcom parkowania na placu marketu pojawiła się dla dobra klientów. Osoby, które nie będą stosować się do regulaminu, zostaną ukarane. - Przy każdej placówce Lidl znajduje się parking przeznaczony dla osób odwiedzających nasze sklepy i jest on własnością Lidl Polska, a koszty jego utrzymania pokrywa w całości nasza firma – wyjaśnia Anna Biskup, rzecznik prasowy Lidl Polska.
Rzecznik dodaje, że w związku z powtarzającymi się przypadkami wielogodzinnego pozostawiania samochodów przez osoby postronne na parkingu, pojawiła się już rok temu tablica z regulaminem. - Chcieliśmy w ten sposób umożliwić klientom dogodne korzystanie z placu postojowego oraz bez problemów zamykać sklep – kontynuuje Anna Biskup.
Zgodnie z regulaminem klient może maksymalnie 3 godziny w ciągu dnia korzystać z postoju, natomiast w nocy od godz. 23 do 6 rano obowiązuje całkowity zakaz parkowania przy sklepie.
W trakcie wprowadzania regulaminu, Lidl rozdawał ulotki informacyjne. Akcja była kilka razy powtarzana. - Jak dotąd, spod sklepu, firma ochroniarska nie odholowała ani jednego samochodu, jednak w przypadku powtarzającego się łamania regulaminu nie wykluczamy takich sytuacji – podsumowuje pani rzecznik.
Z naszych ustaleń wynika, że nikt z zainteresowanych nie kontaktował się jeszcze w sprawie porozumienia z Lidlem przy ul. Moniuszki. Sklep jest otwarty na rozmowy z mieszkańcami.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz