W Legnicy na bogato. Polewaczki LPGK na ulicach

Od wtorku ulice w centrum Legnicy są polewane wodą. Zajęło się tym Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej - informuje magistrat.

- Tego rodzaju zabiegi przyniosą konkretne korzyści miastu i użytkownikom dróg. Unoszony na jezdni przez samochody pył dzięki polewaniu spływa do kanalizacji deszczowej, co zdecydowanie odświeża powietrze i podnosi jego wilgotność - wyjaśnia Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta miasta.

Z jednej strony wiadomość to dobra. Z drugiej budząca kontrowersje. Szczególnie w kontekście apelów producentów wody o jej oszczędzanie.

- W Legnicy nie mamy żadnych problemu z zapasami wody - tłumaczy Rodak.

Z kolei marnotrastwem prądu wobec trudnej sytuacji energetycznej kraju, zbulwersowani są mieszkańcy Piekar. We wtorek przez większość dnia świeciły się bowiem latarnie m.in. przy ul. Okulickiego, Zawiszaków, Armii Krajowej i Grota-Roweckiego.

Ustaliliśmy, że należą one do miasta (część legnickich latarnii jest własnością Tauronu). Zarządza nimi wrocławska spółka Elektrotim. - Latarnie na Piekarach były włączone ze względu na awarię, która we wtorek była usuwana - wyjaśnia Rodak.