Myśliwi z legnickiego koła łowieckiego tradycyjnie już spotkali się na mszy świętej i wspólnym noworocznym kolędowaniu. Legniczan nakarmili myśliwską grochówką.

Tuż po dwunastej łowczy z okręgu legnickiego i ich goście spotkali się na zbiórce przy Galerii Piasów. Następnie uroczystym pochodem przemaszerowali ulicą Najświętszej Marii Panny do legnickiej katedry, gdzie uczestniczyli w mszy świętej, którą odprawił biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski.

Po mszy rozpoczęło się wspólne kolędowanie w katedrze, obok stanęła kuchnia polowa, która serwowała legniczanom myśliwską grochówkę.

- Można powiedzieć, że rodzi się tradycja witania nowego roku poprzez uroczystą mszę świętą w intencji myśliwych i ich rodzin, a po mszy „kolędowisko” - mówi Jacek Saja z Koła Łowieckiego „Dąbrowa”.

Dla myśliwych i wszystkich zgromadzonych kolędował Chór Dnia Jednego z Prochowic i niesamowity w brzmieniu Odgłosy Kniei - Zespół Sygnalistów Myśliwskich.

- Usłyszeliśmy dźwięki sygnałówek i innych instrumentów myśliwskich, bardzo rudnych do okiełznania. Bardzo kapryśnych i tylko umiejętność trębaczy sygnalistów gwarantuje, że wydobędą się z nich dźwięki – tłumaczy Jacek Saja.

- Dziś mieliśmy wyjątkową okazję usłyszeć nie tylko sygnały myśliwskie, ale także kolędy.

Spotkanie myśliwych było także okazją do zwieńczenia niedawno zakończonego sezonu polowań zbiorowych. Łowiectwo okazuje się być coraz popularniejsze. Liczne grono łowczych zaczynają zasilać panie, zwane pięknie „Dianami”, które kultywują staropolską tradycję polowań.

Spotkanie z myśliwymi zakończyło się na płycie rynku wspólnym spożyciem myśliwskiej grochówki.[FOTORELACJA]10740[/FOTORELACJA]