Położony na siedmiu hektarach kompleks szpitalny w Lasku Złotoryjskim powstał w latach 30. ubiegłego stulecia. Wznieśli go na potrzeby Wermachtu Niemcy. Po II wojnie światowej obiekt przejęli Sowieci.
W kompleksie znajdowały się między innymi szpitalne oddziały: psychiatryczny, zakaźny, chirurgiczny. Były też kaplica, prosektorium, sklep, kino i basen.
Co takiego przyciąga szperaczy historii, choć właściwe wszystkie pomieszczenia wyglądają podobnie? Podróż nieskończenie długimi, zatopionymi w ciszy korytarzami pokazuje, że bez wątpienia w tym miejscu czas się zatrzymał. I chociaż coraz mniej jest w nim śladów ostatnich użytkowników, to nadal tam pozostają.
Na podłogach sal znaleźć można dokumenty w języku rosyjskim, opakowania po lekarstwach, czy resztki sprzętów. Obok są już także ślady tych, którzy trafili w to miejsce po opuszczeniu go przez Rosjan. Walające się po podłodze śmieci, napisy i graffiti w języku polskim przeplatające się z oryginalnymi rosyjskimi sprawiają, że całość sprawia piorunujące wrażenie.
Z pewnością obiekt kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic, które odkrywamy spacerując kilometrami korytarzy i zaglądając do setek sal, w których czas biegnie o wiele wolniej. Jego upływ pokazują łuszcząca się farba na ścianach, niszczejąca podłoga, odpadające kafle, zapadające się dachy i rosnąca bujnie roślinność.
Czego jeszcze nie wiemy o tym miejscu i czego nie dowiemy się nigdy? Jak wiele cierpienia, strachu i radości kryje, na zawsze pozostanie owiane tajemnicą. Możemy jedynie domyślać się tego patrząc na przedmioty i budynki będące niemymi świadkami tych historii.[FOTORELACJA]11844[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz