Prokuratura weźmie pod lupę urząd miasta i SAG?

och jak my kochamy donosić. na miasto na sąsiadów, na rodzinę. straszne tak samo jak donos na Gołębnik Ferayna , ciekawe czy wszyscy tak jak ja domyślają się jakiej konkurencji ktoś z ...... się obawiał. ale nic to, ja w ich knajpie już gościem nie będę

Mylisz się. To nie donos. To zawiadomienie. Facet się podpisał. Inaczej jest jeśli różne kanalie wysyłają anonimy. Wtedy jest to donos. Totalni tchórze po prostu boją się ujawnić i rzucają błotem mając wiarygodne informacje albo ich nie mając. Anonimy powinny być od razu niszczone bez wzgledu na treść. A na piszących to sie tylko rzygać chce:-)
A ten facet się podpisał. Przynajmniej ma odwagę cywilną.

w końcu ktoś to mądrze rozegrał. SAG miał sprawić by funkcja lotnicza istniała, trwała, wróciła a tymczasem jak się skończyło? a pensyjka była...

[quote="pedicabo ego vos"]Mylisz się. To nie donos. To zawiadomienie. Facet się podpisał. Inaczej jest jeśli różne kanalie wysyłają anonimy. Wtedy jest to donos. Totalni tchórze po prostu boją się ujawnić i rzucają błotem mając wiarygodne informacje albo ich nie mając. Anonimy powinny być od razu niszczone bez wzgledu na treść. A na piszących to sie tylko rzygać chce:-)
A ten facet się podpisał. Przynajmniej ma odwagę cywilną.[/quote]

czasem myli się odwagę z głupotą... i nie chodzi mi o ten akurat przypadek.

[quote="pedicabo ego vos"]Mylisz się. To nie donos. To zawiadomienie. Facet się podpisał. Inaczej jest jeśli różne kanalie wysyłają anonimy. Wtedy jest to donos. Totalni tchórze po prostu boją się ujawnić i rzucają błotem mając wiarygodne informacje albo ich nie mając. Anonimy powinny być od razu niszczone bez wzgledu na treść. A na piszących to sie tylko rzygać chce:-)
A ten facet się podpisał. Przynajmniej ma odwagę cywilną.[/quote]
nie mówię tylko o tym przypadku tylko o wielu wielu innych. generalnie nie podpisane donosy powinno się wyrzucać , ale niejednokrotnie spotkałam się z przypadkami że " przypadkowo" ujawniono kto doniósł i już wtedy nie jest miło

Pisałem już na innym wątku, ale powtórzę : "Nie wiem gdzie mieszkasz, ale chyba daleko od lotniska... My, mieszkający w pobliżu (mówię w imieniu wielu moich sąsiadów) NIE CHCEMY żadnego lotniska, żadnych samolotów sportowych czy paralotniarzy !!!! My też mamy prawo do odpoczynku. Tymczasem jak pogoda dopisuje to nad domami potrafi nam latać nawet po pięciu na raz. Latają nisko (co już jest naruszeniem prawa) a hałas przy tym taki jakbym na ogrodzie odpalił motopompę. Rozumiem, ma ktoś hobby, realizuje swoją pasję... Niech leci nad puste pola a nie nad osiedle domków. Słowo daję, gdybym miał "kałacha" to wielu by pospadało z tego nieba... Opinię moją podziela większość moich sąsiadów, rozważmy nawet złożenie petycji do UM a zakaz startów... Niech spadają skąd przyszli. Tam niech "umilają" życie sąsiadom i rodzinom..".
Te słowa kieruję specjalnie do Prezesa, i podkreślam : nie będzie lotnika ? No i dobrze ! Szkoda mała a żal krótki...

A ja też mieszkam koło lotniska i małe samoloty czy paralotnie wcale mi nie przeszkadzają. Moim sąsiadom także nie.
Dlatego nie życzę sobie, by jakieś bęcwały wypowiadały się w moim imieniu. Ci, którym samoloty przeszkadzają, niech się wyprowadzą gdzie indziej - w końcu nikt ich nie zmuszał do zamieszkania w pobliżu lotniska, które przecież do niedawna działało.

"Pięć lat temu prezydent Krzakowski przeforsował w radzie miejskiej formalną likwidację lotniska, zmieniając funkcję terenu na przemysłową"

Proszę o podanie nazwisk radnych którzy zlikwidowali lotnisko.

[quote="Gość"]"Pięć lat temu prezydent Krzakowski przeforsował w radzie miejskiej formalną likwidację lotniska, zmieniając funkcję terenu na przemysłową"

Proszę o podanie nazwisk radnych którzy zlikwidowali lotnisko.[/quote]

Było po 12 głosów za i przeciw, wyłamał się jeden z PiS-u i tym samym zlikwidowano lotnisko.
Za likwidacją była
koalicja komitetu wyborców prezydenta oraz SLD. Podczas głosowania radny PiS Jan Kurowski nieoczekiwanie poparł prezydencki projekt.

Pan lotnik K jak chce se polatać to niech kupi sobie prywatne lotnisko.Legnickie lotnisko jest własnością Legniczan.popieram Prezydenta w sprawie utworzenia w tym miejscu miejsc pracy.Panie k kupić kilka ha i latać, latać.Od lotniska wara.

[quote="xxxx"]Pan lotnik K jak chce se polatać to niech kupi sobie prywatne lotnisko.Legnickie lotnisko jest własnością Legniczan.popieram Prezydenta w sprawie utworzenia w tym miejscu miejsc pracy.Panie k kupić kilka ha i latać, latać.Od lotniska wara.[/quote]

Tak najlepiej ciężki przemysł z kopcącymi kominami, spalarnie i hałaśliwe zakłady. Do tego pensja 2 tyś brutto na 3 zmiany i zwolnienie z podatku na 5 lat.
Mało masz terenów pod inwestycje? Juz budują dla ciebie drogi dojazdowe na polach ryżowych. W Jaworze koło Wrocławia też niebawem będzie praca.

Co w tym złego by samolotem polecieć z lotniska w Legnicy na wyspę w Grecji ?

Przecież nie musielibyśmy pedałować do Wrocławia na to sławne i rozleklamowane lotnisko by tam wykonać start w powietrze.

Panie Klimek, prokuratura już zajmowała się Lotniskiem w Legnicy z powodu równie prymitywnego zawiadomienia pana Lewandowskiego - też lotnika. Umorzyła sprawę.
Proponuję, jak tak bardzo lubi pan pisać do organów, zawiadomić prokuraturę w sprawie lotniska w Radomiu. Miasto z pieniędzy podatników wywaliło w błoto kilkadziesiąt milionów i piękne lotnisko stoi tylko samoloty nie lądują - nie ma chętnych do latania ani do Radomia ani z Radomia. To jest piękny temat do badań prokuratorskich !.

Kolego max33 Jeżeli według ciebie zakłócanie Twojego spokoju będziesz egzekwował strzelaniem to może ja który mieszkam również na bocznej ulicy mam sypać gwoździami na drogę bo kierowcy sobie drogę skracają? Mieszkamy w mieście i musisz się z tym pogodzić. Mi to nie przeszkadza i tobie nie powinno. A jak masz ze sobą problem to do lasu mieszkać jak Ci zwierzaki nie będą przeszkadzały. Pozdrawiam nielot kierowca.

[quote="Obserwator2"]Panie Klimek, prokuratura już zajmowała się Lotniskiem w Legnicy z powodu równie prymitywnego zawiadomienia pana Lewandowskiego - też lotnika. Umorzyła sprawę.
Proponuję, jak tak bardzo lubi pan pisać do organów, zawiadomić prokuraturę w sprawie lotniska w Radomiu. Miasto z pieniędzy podatników wywaliło w błoto kilkadziesiąt milionów i piękne lotnisko stoi tylko samoloty nie lądują - nie ma chętnych do latania ani do Radomia ani z Radomia. To jest piękny temat do badań prokuratorskich !.[/quote]

Kiepski z Ciebie Obserwator2 .Ty już przestań przytaczać głupie przykłady. Nikt tu nigdy nie wspominał o lotnisku pasażerskim tylko sportowym, rekreacyjnym i szkoleniowym. Nikt od miasta nie żądał milionów. Przy okazji na terenie mógł by powstać AQUAPARK o którym zawsze wspominał biber. Wejdz na stronę lotnisko Świebodzice. Tam nowy burmistrz przekazał teren zielony dla Pilotów i to działa bez żadnych pieniędzy. Chłopaki dostali sprzęt wojskowy stare wozy Policyjne do transportu wewnętrznego i latają, szybuję szkolą się i zdobywają medale. A u nas co? Nawet SZKLANYCH DOMÓW nie zobaczycie. Mercedes w Jaworze przechwyci wszystkich ludzi i inwestorów. Przypomnę wam to za 2 lata.

jakim w ogóle prawem Pan prezes nosi umundurowanie SZRP. Sam dopuszcza się wykroczenia.

Panie Klimek - to pan już "emeryt 78" ? Taki młody - to chyba za zasługi dla obronności ?. Brawo - emeryt to i latać się chce, zwłaszcza że jeszcze młody. GRAYULUJĘ !!!!!.

[quote="ubawiony"]Panie Klimek - to pan już "emeryt 78" ? Taki młody - to chyba za zasługi dla obronności ?. Brawo - emeryt to i latać się chce, zwłaszcza że jeszcze młody. GRAYULUJĘ !!!!!.[/quote]

Niestety trollu Krzakowskiego pudło. Jestem zwykłym Legniczaninem , który jest w.q.rwiony na nasze rzdy te w Legnicy i w Warszawie. Czekam cierpliwie na koniec tych rządów i oby poprzednie nie wróciły.

mon napisał(a):
> jakim w ogóle prawem Pan prezes nosi umundurowanie SZRP. Sam dopuszcza się wykroczenia.
Zezwoleniem nr 4/16 Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego we Wrocławiu

Wszyscy radni to mendy. Przed wyborami to mówili, że są za utrzymaniem funkcji lotniczej bo widzą w niej przyszłość. Po wyborach PO i PiS szybko zmienili zdanie. Będę trzymała kciuki, żebyście polegli z tymi planami i żadne fabryki tam nie powstaną. Powodzenia zaś życzę dla Burmistrza Jawora Emiliana Bery. On idzie do przodu i uzyskał absolutorium a nasz P Krzakowski już po raz trzeci nie.

Jest tez artykuł na podstawie, którego karalne jest fałszywe zawiadomienie. Czy ten młody emeryt o tym wie ?

Donos na rękę kandydatowi pis na prezydenta Legnicy. Zanim wyjasnią sprawę główny kandydat bedzie musiał tłumaczyć a wybory tuż tuż

Zyski w SAG są mikroskopijne. Wystarczy, że przychody sfinansują pensję prezesa (ponad 300.000 zł rocznie) i tłuste diety członków Rady Nadzorczej (ponad 120.000 zł rocznie). Na lotnisko już nie wystarcza. Czy zatem miasto powąchało jakąś złotówkę przez 15 lat. Owszem. W 2002 roku Żuraw opisywał bankiety w SAG dla smietanki towarzyskiej rządzącej Legnicą. Zapachy rozchodziły się po całej okolicy lotniska. W końcu prezes Czechowski nie darmo terminował jako kelner w Zodiaku, więc miał doświadczenie jak władzy dostarczać rozrywki. Przyszedł na urząd prezydenta Krzakowski i co zrobił. Zręcznie sprawę zamiótł pod dywan. W koncu koledze z piekarskiego podwórka nie będzie robił przykrości. Żurawia też uciszył. ŻURAW mógł się pocieszyć się, że teatr pozwolił prowadzić mu swoją stronę internetową. Czy prokuratura dokopie się do tych wszystkich spraw i przewietrzy śmierdzące dmuchy w SAG to się okaże.

[quote="sąsiad"]A ja też mieszkam koło lotniska i małe samoloty czy paralotnie wcale mi nie przeszkadzają. Moim sąsiadom także nie.
Dlatego nie życzę sobie, by jakieś bęcwały wypowiadały się w moim imieniu. Ci, którym samoloty przeszkadzają, niech się wyprowadzą gdzie indziej - w końcu nikt ich nie zmuszał do zamieszkania w pobliżu lotniska, które przecież do niedawna działało.[/quote]
Dla Twojej wiadomości : lotnisko nie działa od czasu gdy w latach 90 ubiegłego roku opuściła ją jednostka armii dzieckiej/rosyjskiej. Gdzie to twoje "niedawno"? Motoloynie nad miastem 50÷100 tyś.mieszkańców mają obowiązek utrzymywać wysokość minimum 1000 m.n.p.m... Legnica leży na wysokości jakiś 120 m.n.p.m więc wszyscy ci lotniarze nagminnie łamią prawo.Zgadzam się z maxem33. Niech latają nad polami a nie nad naszymi głowami.Albo niech się zwaną na łby swoim sąsiadom.

[quote="drwal"]Kolego max33 Jeżeli według ciebie zakłócanie Twojego spokoju będziesz egzekwował strzelaniem to może ja który mieszkam również na bocznej ulicy mam sypać gwoździami na drogę bo kierowcy sobie drogę skracają? Mieszkamy w mieście i musisz się z tym pogodzić. Mi to nie przeszkadza i tobie nie powinno. A jak masz ze sobą problem to do lasu mieszkać jak Ci zwierzaki nie będą przeszkadzały. Pozdrawiam nielot kierowca.[/quote]
Dziwne porównanie... Wyobraź sobie że jakiś pętak pod oknami przejeżdża Ci ścigaczem kilkanaście razy na godzinę wyjąć silnikiem na niskim biegu... Teraz jeszcze raz mi powiedz że Ci to nie przeszkadza... Tak właśnie wygląda codzienność na osiedlu Sienkiewicza. Tyle że dźwięk dobiega z góry a nie z poziomu jezdni...

dziwne, ze mnie jeszcze tu nie ma.... Wacek Dobra Zmiana

a mowilam im, wynajmijcie agentom, ja tak wynajelam i dobrze na tym wyszlam. Dorocia Klocia

[quote="Gość"][quote="sąsiad"]A ja też mieszkam koło lotniska i małe samoloty czy paralotnie wcale mi nie przeszkadzają. Moim sąsiadom także nie.
Dlatego nie życzę sobie, by jakieś bęcwały wypowiadały się w moim imieniu. Ci, którym samoloty przeszkadzają, niech się wyprowadzą gdzie indziej - w końcu nikt ich nie zmuszał do zamieszkania w pobliżu lotniska, które przecież do niedawna działało.[/quote]
Dla Twojej wiadomości : lotnisko nie działa od czasu gdy w latach 90 ubiegłego roku opuściła ją jednostka armii dzieckiej/rosyjskiej. Gdzie to twoje "niedawno"? Motoloynie nad miastem 50÷100 tyś.mieszkańców mają obowiązek utrzymywać wysokość minimum 1000 m.n.p.m... Legnica leży na wysokości jakiś 120 m.n.p.m więc wszyscy ci lotniarze nagminnie łamią prawo.Zgadzam się z maxem33. Niech latają nad polami a nie nad naszymi głowami.Albo niech się zwaną na łby swoim sąsiadom.[/quote]
Rzadko się zdarza, by ktoś przechwalał się swoją niewiedzą, a tu mamy taki kliniczny przypadek. Należy więc pustakowi wyjaśnić, że chociaż rosjanie wyszli z Legnicy 16 września 1993 roku, to lotnisko funkcjonuje bez przerwy do dzisiaj. Nawet jeśli prezydent swoje dziesięcioletnie, formalne zabiegi zwieńczył 5 lat temu uchwałą Rady Miejskiej o zmianie funkcji terenu. Po wyjściu rosjan lotnisko było użytkowane przez Aeroklub Legnicki od 1993 roku. I wszystko było na dobrej drodze, dopóki kumple SLD-owskiej władzy nie pokupili za grosze działek w Bartoszowie położonych na pasie nalotów. Prezydent Kurek zaczął szykanować Aeroklub Legnicki, aż formalnie w 1996 roku zakazał wstępu na płytę lotniska, co doprowadziło do likwidacji Aeroklubu Legnickiego. Całe lotnisko przejął SAG (spółka, która pierwotnie miała nazwę "PORT LOTNICZY LEGNICA", która przychody z wynajmu hangarów miała przeznaczać na utrzymanie pasa startowego i rozwój funkcji lotniczej. Wybitny Prezes Czechowski tak ten biznes lotniczy prowadził w SAG, że ledwie starczało na skromne pensje dla prezesa i rady nadzorczej i głośne bankiety dla ludzi władzy. Na rozwijanie funkcji lotniczej kasy nie było. Może nie do końca. Na sfinansowanie wyjazdów zagranicznych w poszukiwaniu branżowego inwestora, dla paru urzędników kasa się znalazła. A inwestora jak nie było tak nie było. Ile kasy utopiono w SAG to tylko prezes Czechowski wie, albo nawet on nie wie. Mimo to lotnisko funkcjonowało, a rejestr prowadzony przez SAG pokazywał rocznie kilkaset startów i lądowań w Legnicy. Nawet prezydent organizował w Legnicy na lotnisku międzynarodową imprezę lotniczą, która zakończyła się wypadkiem smiertelnym jednego z uczestników.Obok zabiegów o lotnisko, które były zwykłą ściemą, szły starania o pokrojenia lotniska jak salami i sprzedaż działka po działce. Kumple z Bartoszowa nie odpuszczali. Już wszyscy witali się z gąską, co miała przykryć kolejna ściema o szklanych domach na lotnisku, a tu zwrot akcji. Lotnisko tak mocno zaczeło parzyć paluszki prezydenta, że z ulgą je oddał LSSE zarządzanej przez pisowskiego kandydata na prezydenta. Wydawało się, że wszystko elegancko zamiecione. A jednak wyglada na to, że prezydent poparzył sobie nie tylko paluszki. Wejście prokuratury uświadomiło prezydentowi, że przez 15 lat siedział na minie, której lont odpalił NIK swoim protokołem z kontroli. Gdański fotel w ratuszu także zaczyna parzyć dolną część pleców prezydenta. Niebawem będziemy obserwować znaną w lotnictwie operację wystrzelenia fotela. I nie będzie to katapultowanie.

[quote="dsdsds"]a mowilam im, wynajmijcie agentom, ja tak wynajelam i dobrze na tym wyszlam. Dorocia Klocia[/quote]

Daj spokój Dorci. Ona ma bogaty dorobek na innym polu.

To stowarzyszenie lotnicze to ile ma samolotów? aby mogli się tak nazywać to bynajmniej może by mieli jakieś pojęcie jakie są tego koszty. No chyba że tutaj chodzi o własny biznes i posady w budżetówce przy potencjalnym lotnisku???

[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="sąsiad"]A ja też mieszkam koło lotniska i małe samoloty czy paralotnie wcale mi nie przeszkadzają. Moim sąsiadom także nie.
Dlatego nie życzę sobie, by jakieś bęcwały wypowiadały się w moim imieniu. Ci, którym samoloty przeszkadzają, niech się wyprowadzą gdzie indziej - w końcu nikt ich nie zmuszał do zamieszkania w pobliżu lotniska, które przecież do niedawna działało.[/quote]
Dla Twojej wiadomości : lotnisko nie działa od czasu gdy w latach 90 ubiegłego roku opuściła ją jednostka armii dzieckiej/rosyjskiej. Gdzie to twoje "niedawno"? Motoloynie nad miastem 50÷100 tyś.mieszkańców mają obowiązek utrzymywać wysokość minimum 1000 m.n.p.m... Legnica leży na wysokości jakiś 120 m.n.p.m więc wszyscy ci lotniarze nagminnie łamią prawo.Zgadzam się z maxem33. Niech latają nad polami a nie nad naszymi głowami.Albo niech się zwaną na łby swoim sąsiadom.[/quote]
Rzadko się zdarza, by ktoś przechwalał się swoją niewiedzą, a tu mamy taki kliniczny przypadek. Należy więc pustakowi wyjaśnić, że chociaż rosjanie wyszli z Legnicy 16 września 1993 roku, to lotnisko funkcjonuje bez przerwy do dzisiaj. Nawet jeśli prezydent swoje dziesięcioletnie, formalne zabiegi zwieńczył 5 lat temu uchwałą Rady Miejskiej o zmianie funkcji terenu. Po wyjściu rosjan lotnisko było użytkowane przez Aeroklub Legnicki od 1993 roku. I wszystko było na dobrej drodze, dopóki kumple SLD-owskiej władzy nie pokupili za grosze działek w Bartoszowie położonych na pasie nalotów. Prezydent Kurek zaczął szykanować Aeroklub Legnicki, aż formalnie w 1996 roku zakazał wstępu na płytę lotniska, co doprowadziło do likwidacji Aeroklubu Legnickiego. Całe lotnisko przejął SAG (spółka, która pierwotnie miała nazwę "PORT LOTNICZY LEGNICA", która przychody z wynajmu hangarów miała przeznaczać na utrzymanie pasa startowego i rozwój funkcji lotniczej. Wybitny Prezes Czechowski tak ten biznes lotniczy prowadził w SAG, że ledwie starczało na skromne pensje dla prezesa i rady nadzorczej i głośne bankiety dla ludzi władzy. Na rozwijanie funkcji lotniczej kasy nie było. Może nie do końca. Na sfinansowanie wyjazdów zagranicznych w poszukiwaniu branżowego inwestora, dla paru urzędników kasa się znalazła. A inwestora jak nie było tak nie było. Ile kasy utopiono w SAG to tylko prezes Czechowski wie, albo nawet on nie wie. Mimo to lotnisko funkcjonowało, a rejestr prowadzony przez SAG pokazywał rocznie kilkaset startów i lądowań w Legnicy. Nawet prezydent organizował w Legnicy na lotnisku międzynarodową imprezę lotniczą, która zakończyła się wypadkiem smiertelnym jednego z uczestników.Obok zabiegów o lotnisko, które były zwykłą ściemą, szły starania o pokrojenia lotniska jak salami i sprzedaż działka po działce. Kumple z Bartoszowa nie odpuszczali. Już wszyscy witali się z gąską, co miała przykryć kolejna ściema o szklanych domach na lotnisku, a tu zwrot akcji. Lotnisko tak mocno zaczeło parzyć paluszki prezydenta, że z ulgą je oddał LSSE zarządzanej przez pisowskiego kandydata na prezydenta. Wydawało się, że wszystko elegancko zamiecione. A jednak wyglada na to, że prezydent poparzył sobie nie tylko paluszki. Wejście prokuratury uświadomiło prezydentowi, że przez 15 lat siedział na minie, której lont odpalił NIK swoim protokołem z kontroli. Gdański fotel w ratuszu także zaczyna parzyć dolną część pleców prezydenta. Niebawem będziemy obserwować znaną w lotnictwie operację wystrzelenia fotela. I nie będzie to katapultowanie.[/quote]

Zjedz lepiej snikersa....

Jeżeli chodzi o Paralotniarzy to z tego co słyszałem opłacają w SAG Legnica za wynajem małej części terenu lotniska, żeby pełnoprawnie mogli startować i lądować. Nazywa się to Startowisko. Przepisy się trochę ostatnio pozmieniały i to z korzyścią dla ultralekkiego lotnictwa. Miasto Legnica nie liczy już 100 tyś mieszkańców więc taki lot może być robiony na wys 150 m a nad kościołami 300 m . Leciałam z AnTonio i to mi właśnie przekazywał. Nabierał wysokości nad polami i jak osiągnął 250 m na moje życzenie poprosiłam, żeby przeleciał nad moim domem. Niestety miasto okrążyliśmy dookoła dopiero przy 500 m wysokości zrobił mi tą przyjemność. Na dowód tego mam zdjęcia z jego GPS.

[quote="max33"]Pisałem już na innym wątku, ale powtórzę : "Nie wiem gdzie mieszkasz, ale chyba daleko od lotniska... My, mieszkający w pobliżu (mówię w imieniu wielu moich sąsiadów) NIE CHCEMY żadnego lotniska, żadnych samolotów sportowych czy paralotniarzy !!!! My też mamy prawo do odpoczynku. Tymczasem jak pogoda dopisuje to nad domami potrafi nam latać nawet po pięciu na raz. Latają nisko (co już jest naruszeniem prawa) a hałas przy tym taki jakbym na ogrodzie odpalił motopompę. Rozumiem, ma ktoś hobby, realizuje swoją pasję... Niech leci nad puste pola a nie nad osiedle domków. Słowo daję, gdybym miał "kałacha" to wielu by pospadało z tego nieba... Opinię moją podziela większość moich sąsiadów, rozważmy nawet złożenie petycji do UM a zakaz startów... Niech spadają skąd przyszli. Tam niech "umilają" życie sąsiadom i rodzinom..".
Te słowa kieruję specjalnie do Prezesa, i podkreślam : nie będzie lotnika ? No i dobrze ! Szkoda mała a żal krótki...[/quote]



Ja także mieszkam przy lotnisku i juz tez mamy wszyscy dość tych parolotni.przychodzi wolny dzien-1 w tygodniu wony od tirów i kurierow a tu od 7 rano do 22 non stop BUCZENIE!!! Na balkon nie da rady wyjSC, telewizji nie można pooglądać, dziecka nie mozna uśpić! ! Bo jakas garstka samolotów uprzykrza innym życie! !! Ludzie- od kiedy 2-3osoby mają decydować!! Ja proponuję żeby jakąś wolniejsza osoba przeszła się po blokach wzdłuż myjka i pozbierala podpisy przeciwko temu i gwarantuje że będzie 100%przeciwko. Ludzie pkaca ciężkie kredyty za mieszkanie lub wynajem a tu ani dnia spokoju.jakąś paranoja

[quote="max33"]Pisałem już na innym wątku, ale powtórzę : "Nie wiem gdzie mieszkasz, ale chyba daleko od lotniska... My, mieszkający w pobliżu (mówię w imieniu wielu moich sąsiadów) NIE CHCEMY żadnego lotniska, żadnych samolotów sportowych czy paralotniarzy !!!! My też mamy prawo do odpoczynku. Tymczasem jak pogoda dopisuje to nad domami potrafi nam latać nawet po pięciu na raz. Latają nisko (co już jest naruszeniem prawa) a hałas przy tym taki jakbym na ogrodzie odpalił motopompę. Rozumiem, ma ktoś hobby, realizuje swoją pasję... Niech leci nad puste pola a nie nad osiedle domków. Słowo daję, gdybym miał "kałacha" to wielu by pospadało z tego nieba... Opinię moją podziela większość moich sąsiadów, rozważmy nawet złożenie petycji do UM a zakaz startów... Niech spadają skąd przyszli. Tam niech "umilają" życie sąsiadom i rodzinom..".
Te słowa kieruję specjalnie do Prezesa, i podkreślam : nie będzie lotnika ? No i dobrze ! Szkoda mała a żal krótki...[/quote]



Ja także mieszkam przy lotnisku i juz tez mamy wszyscy dość tych parolotni.przychodzi wolny dzien-1 w tygodniu wony od tirów i kurierow a tu od 7 rano do 22 non stop BUCZENIE!!! Na balkon nie da rady wyjSC, telewizji nie można pooglądać, dziecka nie mozna uśpić! ! Bo jakas garstka samolotów uprzykrza innym życie! !! Ludzie- od kiedy 2-3osoby mają decydować!! Ja proponuję żeby jakąś wolniejsza osoba przeszła się po blokach wzdłuż myjka i pozbierala podpisy przeciwko temu i gwarantuje że będzie 100%przeciwko. Ludzie pkaca ciężkie kredyty za mieszkanie lub wynajem a tu ani dnia spokoju.jakąś paranoja

...to bardzo dobrze , że Prokuratura podejmuje takie działania . Miasto dodatkowo należy rozliczyć za NIERACJONALNE PRZETARGI , NA SZKODĘ SKARBU PAŃSTWA I SZKODE MIASTA. Podczas kadencji poprzedników T. Krzakowskiego zakupienie lokalu uzytkowego, handlowego z puli posiadania Miasta Legnicy - bylo niemozliwe . Jak tylko pojawił sie nowy Prezydent Miasta Legnicy - WSZYSTKIE LOKALE W CENTRUM , TE BARDZO DOCHODOWE trafily w prywatne ręce. To niegospodarność !!! Każdy sprzedany lokal przynosi miastu 21 zl dochodu od 1 qm ROCZNIE , gdy tymczasem chcąc wynająć lokal po bylym Hortexie przy ul . NMP trzeba zaplacic czynsz komus tam w wysokosci ponad 12 000 zl miesiecznie za jakies 70 qm. Tak jest w calym centrum , POLICZMY LOGICZNIE : 100 qm x 21 zl = 2100 zl podatku rocznego dla urzedu miasta od prywatnego wlasciciela lokalu kupionego na ustawionym byc może przetargu ... Te same 100 qm x 120 zl = 12 000 zl miesiecznie dało by miastu 144.000 zl w roku zamiast 2100 zl. To jest wlasnie DZIALANIE NA SZKODE NAS , MIESZKANCOW LEGNICY. Cala ulica NMP i wszystkie lokale w SCISLYM CENTRUM LEGNICY sa w rekach kilku osob, w tym znanego polityka, znanego gastronoma i kilku innych wplywowych ludzi z legnickiego biznesu. Rozliczyć wladze miasta za sprzedaz BROWARU , obiektu zabytkowego , ktory popadl w ruine, rozliczyc za sprzedaz placyku na ktorym byl legnicki Manhattan handlowy, za obiekt w scislym centrum gdzie miescil sie po wojnie dom towarowy a teraz straszy vis a vis fontanny ...Natomiast dobrze sie stało ,że ktos kupil dawny gmach PZPR albo jak kto woli Urzędu Skarbowego , bo wyburzenie i wywiezienie tego gmaszyska sporo kosztowało i nie zazdroszcze kupujacemu tego ryzyka jakie wziął na siebie.

...to bardzo dobrze , że Prokuratura podejmuje takie działania . Miasto dodatkowo należy rozliczyć za NIERACJONALNE PRZETARGI , NA SZKODĘ SKARBU PAŃSTWA I SZKODE MIASTA. Podczas kadencji poprzedników T. Krzakowskiego zakupienie lokalu uzytkowego, handlowego z puli posiadania Miasta Legnicy - bylo niemozliwe . Jak tylko pojawił sie nowy Prezydent Miasta Legnicy - WSZYSTKIE LOKALE W CENTRUM , TE BARDZO DOCHODOWE trafily w prywatne ręce. To niegospodarność !!! Każdy sprzedany lokal przynosi miastu 21 zl dochodu od 1 qm ROCZNIE , gdy tymczasem chcąc wynająć lokal po bylym Hortexie przy ul . NMP trzeba zaplacic czynsz komus tam w wysokosci ponad 12 000 zl miesiecznie za jakies 70 qm. Tak jest w calym centrum , POLICZMY LOGICZNIE : 100 qm x 21 zl = 2100 zl podatku rocznego dla urzedu miasta od prywatnego wlasciciela lokalu kupionego na ustawionym byc może przetargu ... Te same 100 qm x 120 zl = 12 000 zl miesiecznie dało by miastu 144.000 zl w roku zamiast 2100 zl. To jest wlasnie DZIALANIE NA SZKODE NAS , MIESZKANCOW LEGNICY. Cala ulica NMP i wszystkie lokale w SCISLYM CENTRUM LEGNICY sa w rekach kilku osob, w tym znanego polityka, znanego gastronoma i kilku innych wplywowych ludzi z legnickiego biznesu. Rozliczyć wladze miasta za sprzedaz BROWARU , obiektu zabytkowego , ktory popadl w ruine, rozliczyc za sprzedaz placyku na ktorym byl legnicki Manhattan handlowy, za obiekt w scislym centrum gdzie miescil sie po wojnie dom towarowy a teraz straszy vis a vis fontanny ...Natomiast dobrze sie stało ,że ktos kupil dawny gmach PZPR albo jak kto woli Urzędu Skarbowego , bo wyburzenie i wywiezienie tego gmaszyska sporo kosztowało i nie zazdroszcze kupujacemu tego ryzyka jakie wziął na siebie.

SPROSTOWANIE DO MOJEGO KOMENTARZA W SPRAWIE LOKALI UZYTKOWYCH W CENTRUM LEGNICY :
Obecny Prezydent Miasta Legnicy w jakimś stopniu jest winny tej PRYWATYZACJI lokalowej , ale osobą , którą należałoby rozliczyc byl również Prezydent Miasta Ryszard Kurek, ktory odpowiadał za mienie posowieckie. Te wszystkie fakty powinna wyjasnic prokuratura.

[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"][quote="sąsiad"]A ja też mieszkam koło lotniska i małe samoloty czy paralotnie wcale mi nie przeszkadzają. Moim sąsiadom także nie.
Dlatego nie życzę sobie, by jakieś bęcwały wypowiadały się w moim imieniu. Ci, którym samoloty przeszkadzają, niech się wyprowadzą gdzie indziej - w końcu nikt ich nie zmuszał do zamieszkania w pobliżu lotniska, które przecież do niedawna działało.[/quote]
Dla Twojej wiadomości : lotnisko nie działa od czasu gdy w latach 90 ubiegłego roku opuściła ją jednostka armii dzieckiej/rosyjskiej. Gdzie to twoje "niedawno"? Motoloynie nad miastem 50÷100 tyś.mieszkańców mają obowiązek utrzymywać wysokość minimum 1000 m.n.p.m... Legnica leży na wysokości jakiś 120 m.n.p.m więc wszyscy ci lotniarze nagminnie łamią prawo.Zgadzam się z maxem33. Niech latają nad polami a nie nad naszymi głowami.Albo niech się zwaną na łby swoim sąsiadom.[/quote]
Rzadko się zdarza, by ktoś przechwalał się swoją niewiedzą, a tu mamy taki kliniczny przypadek. Należy więc pustakowi wyjaśnić, że chociaż rosjanie wyszli z Legnicy 16 września 1993 roku, to lotnisko funkcjonuje bez przerwy do dzisiaj. Nawet jeśli prezydent swoje dziesięcioletnie, formalne zabiegi zwieńczył 5 lat temu uchwałą Rady Miejskiej o zmianie funkcji terenu. Po wyjściu rosjan lotnisko było użytkowane przez Aeroklub Legnicki od 1993 roku. I wszystko było na dobrej drodze, dopóki kumple SLD-owskiej władzy nie pokupili za grosze działek w Bartoszowie położonych na pasie nalotów. Prezydent Kurek zaczął szykanować Aeroklub Legnicki, aż formalnie w 1996 roku zakazał wstępu na płytę lotniska, co doprowadziło do likwidacji Aeroklubu Legnickiego. Całe lotnisko przejął SAG (spółka, która pierwotnie miała nazwę "PORT LOTNICZY LEGNICA", która przychody z wynajmu hangarów miała przeznaczać na utrzymanie pasa startowego i rozwój funkcji lotniczej. Wybitny Prezes Czechowski tak ten biznes lotniczy prowadził w SAG, że ledwie starczało na skromne pensje dla prezesa i rady nadzorczej i głośne bankiety dla ludzi władzy. Na rozwijanie funkcji lotniczej kasy nie było. Może nie do końca. Na sfinansowanie wyjazdów zagranicznych w poszukiwaniu branżowego inwestora, dla paru urzędników kasa się znalazła. A inwestora jak nie było tak nie było. Ile kasy utopiono w SAG to tylko prezes Czechowski wie, albo nawet on nie wie. Mimo to lotnisko funkcjonowało, a rejestr prowadzony przez SAG pokazywał rocznie kilkaset startów i lądowań w Legnicy. Nawet prezydent organizował w Legnicy na lotnisku międzynarodową imprezę lotniczą, która zakończyła się wypadkiem smiertelnym jednego z uczestników.Obok zabiegów o lotnisko, które były zwykłą ściemą, szły starania o pokrojenia lotniska jak salami i sprzedaż działka po działce. Kumple z Bartoszowa nie odpuszczali. Już wszyscy witali się z gąską, co miała przykryć kolejna ściema o szklanych domach na lotnisku, a tu zwrot akcji. Lotnisko tak mocno zaczeło parzyć paluszki prezydenta, że z ulgą je oddał LSSE zarządzanej przez pisowskiego kandydata na prezydenta. Wydawało się, że wszystko elegancko zamiecione. A jednak wyglada na to, że prezydent poparzył sobie nie tylko paluszki. Wejście prokuratury uświadomiło prezydentowi, że przez 15 lat siedział na minie, której lont odpalił NIK swoim protokołem z kontroli. Gdański fotel w ratuszu także zaczyna parzyć dolną część pleców prezydenta. Niebawem będziemy obserwować znaną w lotnictwie operację wystrzelenia fotela. I nie będzie to katapultowanie.[/quote]

Zjedz lepiej snikersa....[/quote]

To jest to. Pustaki tylko tyle mają do powiedzenia na temat lotniska.

[quote="polseminar"]SPROSTOWANIE DO MOJEGO KOMENTARZA W SPRAWIE LOKALI UZYTKOWYCH W CENTRUM LEGNICY :
Obecny Prezydent Miasta Legnicy w jakimś stopniu jest winny tej PRYWATYZACJI lokalowej , ale osobą , którą należałoby rozliczyc byl również Prezydent Miasta Ryszard Kurek, ktory odpowiadał za mienie posowieckie. Te wszystkie fakty powinna wyjasnic prokuratura.[/quote]

Zgoda. W sprawie mienia posowieckiego sporo za pazurami ma także prezydent Kurek. W szczególności transakcja sprzedaży terenów na lotnisku pod markety, czy pod Lidla przy Moniuszki. Komisja weryfikacyjna będzie miała co robić.

[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"][quote="sąsiad"]A ja też mieszkam koło lotniska i małe samoloty czy paralotnie wcale mi nie przeszkadzają. Moim sąsiadom także nie.
Dlatego nie życzę sobie, by jakieś bęcwały wypowiadały się w moim imieniu. Ci, którym samoloty przeszkadzają, niech się wyprowadzą gdzie indziej - w końcu nikt ich nie zmuszał do zamieszkania w pobliżu lotniska, które przecież do niedawna działało.[/quote]
Dla Twojej wiadomości : lotnisko nie działa od czasu gdy w latach 90 ubiegłego roku opuściła ją jednostka armii dzieckiej/rosyjskiej. Gdzie to twoje "niedawno"? Motoloynie nad miastem 50÷100 tyś.mieszkańców mają obowiązek utrzymywać wysokość minimum 1000 m.n.p.m... Legnica leży na wysokości jakiś 120 m.n.p.m więc wszyscy ci lotniarze nagminnie łamią prawo.Zgadzam się z maxem33. Niech latają nad polami a nie nad naszymi głowami.Albo niech się zwaną na łby swoim sąsiadom.[/quote]
Rzadko się zdarza, by ktoś przechwalał się swoją niewiedzą, a tu mamy taki kliniczny przypadek. Należy więc pustakowi wyjaśnić, że chociaż rosjanie wyszli z Legnicy 16 września 1993 roku, to lotnisko funkcjonuje bez przerwy do dzisiaj. Nawet jeśli prezydent swoje dziesięcioletnie, formalne zabiegi zwieńczył 5 lat temu uchwałą Rady Miejskiej o zmianie funkcji terenu. Po wyjściu rosjan lotnisko było użytkowane przez Aeroklub Legnicki od 1993 roku. I wszystko było na dobrej drodze, dopóki kumple SLD-owskiej władzy nie pokupili za grosze działek w Bartoszowie położonych na pasie nalotów. Prezydent Kurek zaczął szykanować Aeroklub Legnicki, aż formalnie w 1996 roku zakazał wstępu na płytę lotniska, co doprowadziło do likwidacji Aeroklubu Legnickiego. Całe lotnisko przejął SAG (spółka, która pierwotnie miała nazwę "PORT LOTNICZY LEGNICA", która przychody z wynajmu hangarów miała przeznaczać na utrzymanie pasa startowego i rozwój funkcji lotniczej. Wybitny Prezes Czechowski tak ten biznes lotniczy prowadził w SAG, że ledwie starczało na skromne pensje dla prezesa i rady nadzorczej i głośne bankiety dla ludzi władzy. Na rozwijanie funkcji lotniczej kasy nie było. Może nie do końca. Na sfinansowanie wyjazdów zagranicznych w poszukiwaniu branżowego inwestora, dla paru urzędników kasa się znalazła. A inwestora jak nie było tak nie było. Ile kasy utopiono w SAG to tylko prezes Czechowski wie, albo nawet on nie wie. Mimo to lotnisko funkcjonowało, a rejestr prowadzony przez SAG pokazywał rocznie kilkaset startów i lądowań w Legnicy. Nawet prezydent organizował w Legnicy na lotnisku międzynarodową imprezę lotniczą, która zakończyła się wypadkiem smiertelnym jednego z uczestników.Obok zabiegów o lotnisko, które były zwykłą ściemą, szły starania o pokrojenia lotniska jak salami i sprzedaż działka po działce. Kumple z Bartoszowa nie odpuszczali. Już wszyscy witali się z gąską, co miała przykryć kolejna ściema o szklanych domach na lotnisku, a tu zwrot akcji. Lotnisko tak mocno zaczeło parzyć paluszki prezydenta, że z ulgą je oddał LSSE zarządzanej przez pisowskiego kandydata na prezydenta. Wydawało się, że wszystko elegancko zamiecione. A jednak wyglada na to, że prezydent poparzył sobie nie tylko paluszki. Wejście prokuratury uświadomiło prezydentowi, że przez 15 lat siedział na minie, której lont odpalił NIK swoim protokołem z kontroli. Gdański fotel w ratuszu także zaczyna parzyć dolną część pleców prezydenta. Niebawem będziemy obserwować znaną w lotnictwie operację wystrzelenia fotela. I nie będzie to katapultowanie.[/quote]

Zjedz lepiej snikersa....[/quote]

To jest to. Pustaki tylko tyle mają do powiedzenia na temat lotniska.[/quote]
Pustaków to sobie w rodzinie poszukaj. Lotnisko nie działa od 93 roku. Mam na myśli regularną, pełnowymiarową działalność a nie sporadyczne loty widokowe. Garstka entuzjastów w chwili obecnej terroryzuje okolicznych mieszkańców - jak już tu napisano. Jaka miałaby być korzyść z uruchomienia lotniska? Radom 2 ? Chyba że rzeczywiście chodzi o posadki finansowane z dotacji budżetowych. Bo w to że lotnisko jest w stanie samo się sfinansować nie uwierzy nawet dziecko.

Jak prokuratura weźmie sobie lupę, to kelner może już się pakować. Zresztą nie tylko on.

[quote="sąsiadka"]Jeżeli chodzi o Paralotniarzy to z tego co słyszałem opłacają w SAG Legnica za wynajem małej części terenu lotniska, żeby pełnoprawnie mogli startować i lądować. Nazywa się to Startowisko. Przepisy się trochę ostatnio pozmieniały i to z korzyścią dla ultralekkiego lotnictwa. Miasto Legnica nie liczy już 100 tyś mieszkańców więc taki lot może być robiony na wys 150 m a nad kościołami 300 m . Leciałam z AnTonio i to mi właśnie przekazywał. Nabierał wysokości nad polami i jak osiągnął 250 m na moje życzenie poprosiłam, żeby przeleciał nad moim domem. Niestety miasto okrążyliśmy dookoła dopiero przy 500 m wysokości zrobił mi tą przyjemność. Na dowód tego mam zdjęcia z jego GPS.[/quote]

(...) W przypadku lotów na motolotni powinny się one odbywać nie niżej niż 150 metrów nad najwyższą przeszkodą znajdującą się w promieniu 300 metrów od danego statku powietrznego. Wyjątkiem są przypadki, gdy lot na innej wysokości jest konieczny dla startu lub lądowania.
Jednak kolejne rozporządzenie - tym razem ministra infrastruktury - reguluje wysokość lotów w zależności od liczby mieszkańców miasta, nad którym lata pilot. - Według powyższego rozporządzenia minimalna wysokość bezwzględna nad miastem o liczbie mieszkańców od 50 tys. do 100 tys. wynosi 1000 m nad poziomem morza. Dla miasta powyżej 100 tys. mieszkańców minimalna wysokość bezwzględna wynosi 1500 m nad poziomem morza - tłumaczy Mateusz Kotliński z biura prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego(...)

Zakładam że przedstawiciel Urzędu Lotnictwa Cywilnego wie co mówi. Więc ma rację max33 twierdząc że paralotniarze łamią prawo. Czasami latają dosłownie kilkadziesiąt metrów nad dachami.