Rosyjski senator żąda ukarania Polski za usunięcie radzieckich pomników oddających honor żołnierzom drugiej wojny światowej. Tekst ze zdjęciem legnickiego pomnika opublikował anglojęzyczny Nesweek.
Ustawa zakazuje gloryfikowania wszystkiego co związane jest z reżimem komunistycznym lub innym totalitarnym. Nakazuje usunięcie dat, nazwisk, informacji dat i pomników.
Jeden z wpływowych rosyjskich senatorów zażądał od Władimira Putina ukarania Polski za tego rodzaju działania, które jego zdaniem bezczeszczą pamięć żołnierzy Armii Radzieckiej. Zaznacza jak ważna jest dla jego narodu pamięć o ponad 600 tysiącach żołnierzy, którzy stracili życie w Polsce podczas drugiej wojny. Idzie dalej w swoich wywodach stawiając tezę, że Armia Czerwona sama byłaby w stanie pokonać nazistów bez pomocy Stanów Zjednoczonych, Anglii i innych sojuszników. Tym bardziej radzieckim żołnierzom należy się według niego szacunek. Żąda, by Warszawa doszła do porozumienia z Moskwą.
Jak się zakończy wojna o pomniki, nie wiadomo. W Rosji mówi się o zakazie budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej i o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Polską.
Dodajmy, że pomnik stojący w centrum Legnicy także ma zostać przeniesiony. Znajdzie się na legnickim cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej.
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
URSO ! Ruskie i komunistyczne śmieci do zsypu !
Krzakowski zwany prezydentem Tadeusz myślał, że ominie go ta przykrość !
Niestety ! Wszystkim pokabewiackim, ubowskim i komunistycznym sierotom, eseldowskim marionetkom i liberalnym pajacom i nibyartystom, co kredkami malowali czerwone gwiazdki pod pomnikiem - przykrość sama się wyrządzi.
I jeszcze tej całej okołoteatralnej gawiedzi, która ma serce po lewej stronie : GrzeŻu. RoKro. JanekHi. Olusia - wychowanica Jacusia, agenci, działacze, aktywiści, aktorzy i moderatorzy, pisacze i namawiacze - wszystkim , co hołubią ruski śmieć.
Usuńmy Resztki Sowieckiej Propagandy !
Ruskie śmieci - precz !
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
Armię mamy w rozsypce i za chwilę Kaczyński wywoła wojnę z Rosją. Ci najpierw zakręca kurek z gazem, to sobie pogrzejemy zimą, Trzeba będzie kozy w domach wstawiać i palić czym popadnie.
Grubasy Macierewicza nas nie obronią.
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
[quote="Szarik"]Armię mamy w rozsypce i za chwilę Kaczyński wywoła wojnę z Rosją. Ci najpierw zakręca kurek z gazem, to sobie pogrzejemy zimą, Trzeba będzie kozy w domach wstawiać i palić czym popadnie.
Grubasy Macierewicza nas nie obronią.[/quote]
szarik, do budy !
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
[quote="Gość"]URSO ! Ruskie i komunistyczne śmieci do zsypu !
Krzakowski zwany prezydentem Tadeusz myślał, że ominie go ta przykrość !
Niestety ! Wszystkim pokabewiackim, ubowskim i komunistycznym sierotom, eseldowskim marionetkom i liberalnym pajacom i nibyartystom, co kredkami malowali czerwone gwiazdki pod pomnikiem - przykrość sama się wyrządzi.
I jeszcze tej całej okołoteatralnej gawiedzi, która ma serce po lewej stronie : GrzeŻu. RoKro. JanekHi. Olusia - wychowanica Jacusia, agenci, działacze, aktywiści, aktorzy i moderatorzy, pisacze i namawiacze - wszystkim , co hołubią ruski śmieć.
Usuńmy Resztki Sowieckiej Propagandy !
Ruskie śmieci - precz ![/quote]
No to ciebie też trzeba usunąć , bo jesteś ruskim bękartem.
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
Jestem przeciwnikiem pisania historii w takiej formie w jakiej dziś ma to miejsce, nie zgadzam się z tym, że II Armia Wojska Polskiego była nie do końca polskim wojskiem, gdybym się z tym zgodził obraził bym 400 tysięcy młodych dziewcząt i chłopców, którzy wywiezieni na daleką syberię jechali do Sielc, aby dostać broń do ręki i walczyć za Polskę. Natomiast jeśli chodzi o rosyjskiego polityka, który stawia takie tezy, to uważam, że ktoś powinien przypomnieć mu, że Armia Czerwona w 1941 roku dysponowała karabinami na sznurkach i podartymi walonkami. Nie miała broni, amunicji, czołgów i samolotów aby się dostatecznie obronić a co dopiero wygrać wojnę z III rzeszą niemiecką. Po zawiązaniu koalicji alianckiej z Wielką Brytanią i USA Stalin dostał dopiero pomoc w postaci pieniędzy na dozbrojenie armii, masę sprzętu wojskowego i jedzenia dla wojska. Nie jestem entuzjastą prozachodnim, jednakże nie można w taki sposób zakłamywać historii w jaki robią to od lat Rosjanie.
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
[quote="hehe"][quote="Gość"]URSO ! Ruskie i komunistyczne śmieci do zsypu !
Krzakowski zwany prezydentem Tadeusz myślał, że ominie go ta przykrość !
Niestety ! Wszystkim pokabewiackim, ubowskim i komunistycznym sierotom, eseldowskim marionetkom i liberalnym pajacom i nibyartystom, co kredkami malowali czerwone gwiazdki pod pomnikiem - przykrość sama się wyrządzi.
I jeszcze tej całej okołoteatralnej gawiedzi, która ma serce po lewej stronie : GrzeŻu. RoKro. JanekHi. Olusia - wychowanica Jacusia, agenci, działacze, aktywiści, aktorzy i moderatorzy, pisacze i namawiacze - wszystkim , co hołubią ruski śmieć.
Usuńmy Resztki Sowieckiej Propagandy !
Ruskie śmieci - precz ![/quote]
No to ciebie też trzeba usunąć , bo jesteś ruskim bękartem.[/quote]
Jeśli tak piszesz - to eo ipso ( umiesz takie ?) ujawniasz się w sposób, by tak rzec , dość zdecydowany. Jaskrawie.
Homo sovieticus ! Co masz do gadania ?
Ruskie śmieci - precz !
Wiesz kto, komu, kiedy, jak, kiedy i dlaczego ten obiekt postawił (pomnikiem nazwać tego nie można) ?
Wiesz ? Co głosujesz , dzidziusiu ?
URSO !
Resztki Sowieckiej Okupacji trzeba usuwać też z głowy. Masz takie coś ?
Głowa ! Tym się myśli, nie tylko je!
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
[quote="Gość"]URSO ! Ruskie i komunistyczne śmieci do zsypu !
Krzakowski zwany prezydentem Tadeusz myślał, że ominie go ta przykrość !
Niestety ! Wszystkim pokabewiackim, ubowskim i komunistycznym sierotom, eseldowskim marionetkom i liberalnym pajacom i nibyartystom, co kredkami malowali czerwone gwiazdki pod pomnikiem - przykrość sama się wyrządzi.
I jeszcze tej całej okołoteatralnej gawiedzi, która ma serce po lewej stronie : GrzeŻu. RoKro. JanekHi. Olusia - wychowanica Jacusia, agenci, działacze, aktywiści, aktorzy i moderatorzy, pisacze i namawiacze - wszystkim , co hołubią ruski śmieć.
Usuńmy Resztki Sowieckiej Propagandy !
Ruskie śmieci - precz ![/quote]
URSO-SRURSO...
We wrześniu rozpoczynają się największe w tym stuleciu manewry w Rosji i na Białorusi. Wpisz w wyszukiwarkę hasło "ZAPAD- 17". Szczególnie mocno i dokładnie opisują to zagraniczne redakcje (w Polsce - głównie portale tematyczne). Jakby tak nie daj Boże przekroczyli granicę na Bugu, to pewnie pierwszy spie.dalałbyś do Niemiec.
A przy wywalaniu śmieci zalecam ostrożność. Bo Twoja łepetyna - ze względu na zawartość - też mogłaby trafić na wysypisko.
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
Z wszystkimi sąsiadami trzeba żyć w zgodzie ... inaczej znowu dogadają się poza naszymi plecami.
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
[quote="JCTJ"]
URSO-SRURSO...
We wrześniu rozpoczynają się największe w tym stuleciu manewry w Rosji i na Białorusi. Wpisz w wyszukiwarkę hasło "ZAPAD- 17". Szczególnie mocno i dokładnie opisują to zagraniczne redakcje (w Polsce - głównie portale tematyczne). Jakby tak nie daj Boże przekroczyli granicę na Bugu, to pewnie pierwszy spie.dalałbyś do Niemiec.
A przy wywalaniu śmieci zalecam ostrożność. Bo Twoja łepetyna - ze względu na zawartość - też mogłaby trafić na wysypisko.[/quote]
On sobie nie wpisze, bo niczego się nauczyć nie chce albo nie jest w stanie.
Podobna demonstracja siły odbywała się przed stanem wojennym.
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
[quote="andrzejja"]Jestem przeciwnikiem pisania historii w takiej formie w jakiej dziś ma to miejsce, nie zgadzam się z tym, że II Armia Wojska Polskiego była nie do końca polskim wojskiem, gdybym się z tym zgodził obraził bym 400 tysięcy młodych dziewcząt i chłopców, którzy wywiezieni na daleką syberię jechali do Sielc, aby dostać broń do ręki i walczyć za Polskę. Natomiast jeśli chodzi o rosyjskiego polityka, który stawia takie tezy, to uważam, że ktoś powinien przypomnieć mu, że Armia Czerwona w 1941 roku dysponowała karabinami na sznurkach i podartymi walonkami. Nie miała broni, amunicji, czołgów i samolotów aby się dostatecznie obronić a co dopiero wygrać wojnę z III rzeszą niemiecką. Po zawiązaniu koalicji alianckiej z Wielką Brytanią i USA Stalin dostał dopiero pomoc w postaci pieniędzy na dozbrojenie armii, masę sprzętu wojskowego i jedzenia dla wojska. Nie jestem entuzjastą prozachodnim, jednakże nie można w taki sposób zakłamywać historii w jaki robią to od lat Rosjanie.[/quote]
Rosjanie o tym nie wiedzą, bo Stalin kazał powyrzucać z archiwów i nie publikować zdjęć, na których Rosjanie posługują się amerykańskim sprzętem. Ta sprawa w rosyjskiej pamięci nie istnieje, a przynajmniej jest zmarginalizowana. Rosjanie są dziś przekonani, że "sami wygralibyśmy wojnę". Tak samo jak nie są świadomi "paktu" jaki Stalin zawarł z Zachodem - że wojna zostanie wygrana zachodnim sprzętem i rosyjska krwią, paktu korzystnego dla obu stron (to znaczy Stalina i Zachodu, nie dla Rosjan). Stalin rosyjskiej krwi nie żałował - im więcej Rosjan zginęło, tym większe dawało to Stalinowi argumenty do ręki, za prawem do komunistycznego zniewolenia i okupacji tej części świata. A także mniejsza była szansa, że wykrwawiona Rosja wystawi dyktatorowi rachunek za to, co jej zrobił. Za dążenie do światowej wojny aby rozszerzyć panowanie komunizmu na całą Europę, za "wyhodowanie" Hitlera w Niemczech, wspieranie niemieckich zbrojeń przed wojną, czy wymordowanie własnej kadry oficerskiej w latach trzydziestych ub. wieku (udana niemiecka prowokacja, dyktatorzy zawsze boją się spisków). Rosjanie do dzisiaj są kompletnie nieświadomi tych spraw, dlatego bronią i czczą Stalina jako "obrońcy Rosji (i świata) przed faszyzmem". A na dodatek żądają tego samego od innych, słuchać nie chcą, że było inaczej.
II Armia WP - zależy co rozumiesz pod pojęciem, że była "polska". Czy to, że była złożona z Polaków (dla których alternatywą była śmierć na Syberii), czy to, że reprezentowała polską rację stanu, broniła polskich interesów. Bo to drugie nie było prawdą. Można nie mieć pretensji do "młodych dziewcząt i chłopców", że przyłożyli rękę do naszego zniewolenia, aby ocalić własne życie, ale stawiać pomników wdzięczności i nazywać ulic też nie ma specjalnie za co.
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
[quote="JCTJ"][quote="Gość"]URSO ! Ruskie i komunistyczne śmieci do zsypu !
Krzakowski zwany prezydentem Tadeusz myślał, że ominie go ta przykrość !
Niestety ! Wszystkim pokabewiackim, ubowskim i komunistycznym sierotom, eseldowskim marionetkom i liberalnym pajacom i nibyartystom, co kredkami malowali czerwone gwiazdki pod pomnikiem - przykrość sama się wyrządzi.
I jeszcze tej całej okołoteatralnej gawiedzi, która ma serce po lewej stronie : GrzeŻu. RoKro. JanekHi. Olusia - wychowanica Jacusia, agenci, działacze, aktywiści, aktorzy i moderatorzy, pisacze i namawiacze - wszystkim , co hołubią ruski śmieć.
Usuńmy Resztki Sowieckiej Propagandy !
Ruskie śmieci - precz ![/quote]
URSO-SRURSO...
We wrześniu rozpoczynają się największe w tym stuleciu manewry w Rosji i na Białorusi. Wpisz w wyszukiwarkę hasło "ZAPAD- 17". Szczególnie mocno i dokładnie opisują to zagraniczne redakcje (w Polsce - głównie portale tematyczne). Jakby tak nie daj Boże przekroczyli granicę na Bugu, to pewnie pierwszy spie.dalałbyś do Niemiec.
A przy wywalaniu śmieci zalecam ostrożność. Bo Twoja łepetyna - ze względu na zawartość - też mogłaby trafić na wysypisko.[/quote]
Bój się bardziej, to pewnie nie przyjdą.
Nie trzęś du.pskiem, Łukaszenka nie wejdzie ( tylko tyle Bugu mamy na granicy z Białorusią), a reszta Bugu to granica z Ukrainą. O co chodzi ? Wzniecanie takich strachów jak twój to słabizna. Lepiej nic nie pisz, bo śmiesznie ci wychodzi.
Wywalamy ruskie śmieci!
URSO !
Anonimowy Gość12:00, 27.07.2017
[quote="JCTJ"][quote="Gość"]URSO ! Ruskie i komunistyczne śmieci do zsypu !
Krzakowski zwany prezydentem Tadeusz myślał, że ominie go ta przykrość !
Niestety ! Wszystkim pokabewiackim, ubowskim i komunistycznym sierotom, eseldowskim marionetkom i liberalnym pajacom i nibyartystom, co kredkami malowali czerwone gwiazdki pod pomnikiem - przykrość sama się wyrządzi.
I jeszcze tej całej okołoteatralnej gawiedzi, która ma serce po lewej stronie : GrzeŻu. RoKro. JanekHi. Olusia - wychowanica Jacusia, agenci, działacze, aktywiści, aktorzy i moderatorzy, pisacze i namawiacze - wszystkim , co hołubią ruski śmieć.
Usuńmy Resztki Sowieckiej Propagandy !
Ruskie śmieci - precz ![/quote]
URSO-SRURSO...
We wrześniu rozpoczynają się największe w tym stuleciu manewry w Rosji i na Białorusi. Wpisz w wyszukiwarkę hasło "ZAPAD- 17". Szczególnie mocno i dokładnie opisują to zagraniczne redakcje (w Polsce - głównie portale tematyczne). Jakby tak nie daj Boże przekroczyli granicę na Bugu, to pewnie pierwszy spie.dalałbyś do Niemiec.
A przy wywalaniu śmieci zalecam ostrożność. Bo Twoja łepetyna - ze względu na zawartość - też mogłaby trafić na wysypisko.[/quote]
Bój się bardziej, to pewnie nie przyjdą.
Nie trzęś du.pskiem, Łukaszenka nie wejdzie ( tylko tyle Bugu mamy na granicy z Białorusią), a reszta Bugu to granica z Ukrainą. O co chodzi ? Wzniecanie takich strachów jak twój to słabizna. Lepiej nic nie pisz, bo śmiesznie ci wychodzi.
Wywalamy ruskie śmieci!
URSO !
Anonimowy Gość01:00, 27.07.2017
Tylko dyktatorzy typu Stalin, Hitler i Kim Ir Sen oraz talibowie burzyli pomniki, stawiali własne oraz pisano nową historię wg wytycznych swojego wodza zrodzonego przez słońce i księżyc, a wielu w naszym kraju za 500+ dostrzega już u Kaczyńskiego cechy boskości, nieomylności i piękności.
Anonimowy Gość01:00, 27.07.2017
[quote="Jazz"]Tylko dyktatorzy typu Stalin, Hitler i Kim Ir Sen oraz talibowie burzyli pomniki, stawiali własne oraz pisano nową historię wg wytycznych swojego wodza zrodzonego przez słońce i księżyc, a wielu w naszym kraju za 500+ dostrzega już u Kaczyńskiego cechy boskości, nieomylności i piękności.[/quote]
Niektórzy zaś nie zauważają, ze odebrało im rozum i plotą banialuki. Vide : Jazz.
Anonimowy Gość01:00, 27.07.2017
[quote="1939"]Z wszystkimi sąsiadami trzeba żyć w zgodzie ... inaczej znowu dogadają się poza naszymi plecami.[/quote]
W stanie wojennym było hasełko "pomóż milicji - bij się sam".
Widzę, że dzisiaj ktoś nam sugeruje, abyśmy traktowali je na serio (w nowej formie - "Nie drażnij Rosji, zniewól się sam").
Anonimowy Gość01:00, 27.07.2017
Mam dwie uwagi.
1) Ukarania Polski żąda nie pojedynczy senator, ale Rada Federacji, czyli izba wyższa "parlamentu" rosyjskiego.
Słowo "parlament" umieszczam w cudzysłowie, ponieważ podczas 18-letnich rządów Putina parlament stał się maszynką do głosowania projektów złożonych przez czekistów i nie ma ani w Dumie, ani w Radzie Federacji ani jednej partii opozycyjnej. Nie ma również ani jednego opozycjonisty niesystemowego (spoza zaufanych ludzi Putina). Wszystkie partie o różnych nazwach w "parlamecie" są partiami podporządkowanymi czekistom rządzącym na Kremlu i tylko dla zmylenia społeczeństwa udają opozycję i mają różne nazwy. To taki sprytny pomysł czekistów.
2) Poniżej zamiszczam link do komentarza na temat likwidacji pomników (o czym mówi Rada Federacji) polityka i dziennikarza rosyjskiego Andrieja Malgina, który uczył się kiedyś w Polsce na UW i zajmuje pozycję propolską (choć teraz mieszka we Włoszech).
Dla nieznających języka rosyjskiego: tekst zaczyna się od słów: "Kłamstwo. Polacy nie uchwalili prawa o likwidacji pomników żołnierzy sowieckich. Oni uchwalili prawo o likwidacji pomników epoki komunizmu.....".
A.Malgin w ostatnim zdaniu zwraca uwagę, że żołnierze sowieccy nie tylko wyzwalali Polskę od hitleryzmu, ale również dwukrotnie napadali ją w celu ustanowienia stalinizmu - w latach 1939 i 1944-1945.
http://avmalgin.livejournal.com/7144694.html
Anonimowy Gość01:00, 27.07.2017
"Dodajmy, że pomnik stojący w centrum Legnicy także ma zostać przeniesiony. Znajdzie się na legnickim cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej."
No i do tego dzisiaj dążą ruscy agenci w Polsce. Skoro nie da się żadną miarą utrzymać totalitarnego pomnika wdzięczności za "wolność" i komunizm, to należy go przenieść do "przechowalni" na cmentarzu. Totalitarne pomniki należy niszczyć, zgodnie z ustawą, nie "zabezpieczać".
Rosjanie tak dbają o te pomniki, wszczynają polityczne burdy, bo stanowią one dla nich kapitał polityczny. "Pomniki wdzięczności" wzniesione rzekomo z woli polskiego społeczeństwa są dowodem na to, że ta ziemia została "wyzwolona" krwią sowieckiego żołnierza i dlatego należą się Rosji na zawsze. Jak Gruzja. Jak Ukraina.
Zapamiętajmy - kto usiłuje przenieść ten pomnik na cmentarz i ocalić przed zniszczeniem, tak jak inne symbole totalitarnego zniewolenia, ten realizuje rosyjską rację stanu. Całkowicie sprzeczną z interesami Polski, jej prawem do wolności i istnienia jako niepodległe państwo.
Anonimowy Gość01:00, 27.07.2017
[quote="Gość"][quote="Jazz"]Tylko dyktatorzy typu Stalin, Hitler i Kim Ir Sen oraz talibowie burzyli pomniki, stawiali własne oraz pisano nową historię wg wytycznych swojego wodza zrodzonego przez słońce i księżyc, a wielu w naszym kraju za 500+ dostrzega już u Kaczyńskiego cechy boskości, nieomylności i piękności.[/quote]
Niektórzy zaś nie zauważają, ze odebrało im rozum i plotą banialuki. Vide : Jazz.[/quote]
Jak wiem, że taki wyznawca sekty po modlitwach do Kaczyńskiego i Rydzyka, zmądrzal, a kto nie wierzy w jego bozka jest głupi.
Anonimowy Gość01:00, 27.07.2017
Kim jest czlowiek bez historii ?
Nikim.
Nikim sa ludzie, ktorzy chca zmienic historie.
Ona jest jedna. To rosjanie zajeli Legnice , odebrali ja niemcom.
Wlasciwie to Legnitz bo to niemieckie miasto zostalo odebrane III Rzeszy.
Czesc Rosjan tutaj zginela i tym zwyklym zolnierzom nalezy sie szacunek.
Zgineli za nasze miasto.
Anonimowy Gość02:00, 27.07.2017
[quote="Leg9999"]Kim jest czlowiek bez historii ?
Nikim.
Nikim sa ludzie, ktorzy chca zmienic historie.
Ona jest jedna. To rosjanie zajeli Legnice , odebrali ja niemcom.
Wlasciwie to Legnitz bo to niemieckie miasto zostalo odebrane III Rzeszy.
Czesc Rosjan tutaj zginela i tym zwyklym zolnierzom nalezy sie szacunek.
Zgineli za nasze miasto.[/quote]
Zginęli za Stalina i za komunizm. Jeżeli należy im się pamięć, to jako niewolnikom odczłowieczającego systemu, zmuszanym do zniewalania następnych narodów. I takie właśnie tablice pamięci powinni mieć, jeżeli nie chcemy zmieniać historii.
https://www.rebis.com.pl/pl/book-dawaj- ... 07142.html
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... wyzwolenie
Anonimowy Gość02:00, 27.07.2017
[quote="Gość"]
Zginęli za Stalina i za komunizm. Jeżeli należy im się pamięć, to jako niewolnikom odczłowieczającego systemu, zmuszanym do zniewalania następnych narodów. I takie właśnie tablice pamięci powinni mieć, jeżeli nie chcemy zmieniać historii.
https://www.rebis.com.pl/pl/book-dawaj- ... 07142.html
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... wyzwolenie[/quote]
Nie . W ich świadomości zginęli za ojczyznę i walczyli z niemieckim okupantem. Zginęli nie za Stalina i za komunizm ale z powodu Stalina i komunizmu. Wielka wojna ojczyźniana do dzisiaj jest świętością w Rosji.
Faktem jest , że byli największą ofiarą Stalina.
Anonimowy Gość02:00, 27.07.2017
[quote="Gość"]"Dodajmy, że pomnik stojący w centrum Legnicy także ma zostać przeniesiony. Znajdzie się na legnickim cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej."
No i do tego dzisiaj dążą ruscy agenci w Polsce. Skoro nie da się żadną miarą utrzymać totalitarnego pomnika wdzięczności za "wolność" i komunizm, to należy go przenieść do "przechowalni" na cmentarzu. Totalitarne pomniki należy niszczyć, zgodnie z ustawą, nie "zabezpieczać".
Rosjanie tak dbają o te pomniki, wszczynają polityczne burdy, bo stanowią one dla nich kapitał polityczny. "Pomniki wdzięczności" wzniesione rzekomo z woli polskiego społeczeństwa są dowodem na to, że ta ziemia została "wyzwolona" krwią sowieckiego żołnierza i dlatego należą się Rosji na zawsze. Jak Gruzja. Jak Ukraina.
Zapamiętajmy - kto usiłuje przenieść ten pomnik na cmentarz i ocalić przed zniszczeniem, tak jak inne symbole totalitarnego zniewolenia, ten realizuje rosyjską rację stanu. Całkowicie sprzeczną z interesami Polski, jej prawem do wolności i istnienia jako niepodległe państwo.[/quote]
Ale Fikus w UM i inni towarzysze z PZPR ci nie przeszkadzają? Tylko jakiś pomniczek bez podpisu obrobiony przez gołębie?
Anonimowy Gość03:00, 27.07.2017
[/quote] Bój się bardziej, to pewnie nie przyjdą.
Nie trzęś du.pskiem, Łukaszenka nie wejdzie ( tylko tyle Bugu mamy na granicy z Białorusią), a reszta Bugu to granica z Ukrainą. O co chodzi ? Wzniecanie takich strachów jak twój to słabizna. Lepiej nic nie pisz, bo śmiesznie ci wychodzi.
Wywalamy ruskie śmieci!
URSO ![/quote]
Rosja: 144,3 mln ludzi. Polska: 38 (- 3 miliony za granicą).
Był już jeden kurdupel, który stanął do draki z całym światem. Ale to było w 1939 r.
A Ty jak szukasz podobnych atrakcji, to zapraszam do nas na Zakaczawie. Najlepiej późnym wieczorem, albo w nocy. Stań przed którąś z kamienic i zacznij obrażać lokatorów. To przecież też Twoi sąsiedzi.
Wtedy szybko zrozumiesz różnicę między odwagą, a zwykłem szukaniem w p i e . d o l u.
Anonimowy Gość03:00, 27.07.2017
[quote="edc"][quote="Gość"]
Zginęli za Stalina i za komunizm. Jeżeli należy im się pamięć, to jako niewolnikom odczłowieczającego systemu, zmuszanym do zniewalania następnych narodów. I takie właśnie tablice pamięci powinni mieć, jeżeli nie chcemy zmieniać historii.
https://www.rebis.com.pl/pl/book-dawaj- ... 07142.html
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... wyzwolenie[/quote]
Nie . W ich świadomości zginęli za ojczyznę i walczyli z niemieckim okupantem. Zginęli nie za Stalina i za komunizm ale z powodu Stalina i komunizmu. Wielka wojna ojczyźniana do dzisiaj jest świętością w Rosji.
Faktem jest , że byli największą ofiarą Stalina.[/quote]
To, za co wydawało im się, że giną, a to, za co ginęli naprawdę, to są dwie różne sprawy.
Wierzyli, że giną "Za Rodinu, za Stalinu!", jak krzyczeli idąc do ataku, jak pisali na czołgach i samolotach (jeżeli któryś myślał inaczej, to tego głośno nie mówił, ukrywał nawet przed sobą, żeby po pijanemu się nie wygadać). Wierzyli że giną za Ojczyznę i wielkiego wodza Stalina, który poprowadzi Rosję do zwycięstwa nad Niemcami, a potem - całym kapitalistycznym światem, aby go "wyzwolić" z jarzma kapitalistów i burżujów.
W rzeczywistości Stalin Rosję miał za nic, była dla niego tylko narzędziem do zdobycia panowania nad resztą świata. Rosjanie ginęli jak muchy, niewiele go to obchodziło, wręcz z powodów politycznych uważał nieraz, że im więcej tym lepiej. O haśle "obrony Ojczyzny", Rosji, nie Sowietskowo Sojuza (w planach ogólnoświatowego), przypomniał sobie ze względów propagandowych, kiedy jego panowanie zostało zagrożone przez Hitlera i stanął, razem ze swoim Sojuzem, na krawędzi przepaści. Z podobnych względów zresztą bratał się z cerkwią, odpuścił jej całkowitą likwidację. Obrona Rosji to było hasło, pod jakim mógł rzucić Rosjan na front, aby uchronić komunistyczny twór od zagłady.
Wielka Wojna Ojczyźniana jest świętością w Rosji, bo to jest najbardziej pozytywny mit w ich historii, istotny element ich tożsamości. (I żeby nie było - mity i legendy bywają fałszywe i prawdziwe, wbrew potocznemu rozumieniu tego słowa, to po prostu elementy tworzące tożsamość społeczeństw - "legenda Grunwaldu", "legenda Armii Krajowej" itp. Albo dokładniej - bywają legendy w mniejszym lub większym stopniu prawdziwe.) W zasadzie to jedyny w 100% pozytywny element ich historii, do którego mogą się odwołać, dlatego tak go bronią. I dlatego za jego pomocą tak łatwo nimi manipulować rozmaitym ich władcom.
Rosjanie ginęli za komunizm i jego panowanie nad światem. Za przetrwanie tego, co zniewoliło Rosję, a potem za jego ekspansję. Gdyby komunizm na całym świecie zwyciężył, Rosjanie byliby pierwszymi ofiarami tego zwycięstwa, Stalin (albo jakiś jego następca) by o to zadbał. Mogli być tylko albo pozytywnym mitem początków komunizmu, albo niewygodnymi świadkami, jak było naprawdę.
Anonimowy Gość03:00, 27.07.2017
[quote="Gość"][quote="andrzejja"]Jestem przeciwnikiem pisania historii w takiej formie w jakiej dziś ma to miejsce, nie zgadzam się z tym, że II Armia Wojska Polskiego była nie do końca polskim wojskiem, gdybym się z tym zgodził obraził bym 400 tysięcy młodych dziewcząt i chłopców, którzy wywiezieni na daleką syberię jechali do Sielc, aby dostać broń do ręki i walczyć za Polskę. Natomiast jeśli chodzi o rosyjskiego polityka, który stawia takie tezy, to uważam, że ktoś powinien przypomnieć mu, że Armia Czerwona w 1941 roku dysponowała karabinami na sznurkach i podartymi walonkami. Nie miała broni, amunicji, czołgów i samolotów aby się dostatecznie obronić a co dopiero wygrać wojnę z III rzeszą niemiecką. Po zawiązaniu koalicji alianckiej z Wielką Brytanią i USA Stalin dostał dopiero pomoc w postaci pieniędzy na dozbrojenie armii, masę sprzętu wojskowego i jedzenia dla wojska. Nie jestem entuzjastą prozachodnim, jednakże nie można w taki sposób zakłamywać historii w jaki robią to od lat Rosjanie.[/quote]
Rosjanie o tym nie wiedzą, bo Stalin kazał powyrzucać z archiwów i nie publikować zdjęć, na których Rosjanie posługują się amerykańskim sprzętem. Ta sprawa w rosyjskiej pamięci nie istnieje, a przynajmniej jest zmarginalizowana. Rosjanie są dziś przekonani, że "sami wygralibyśmy wojnę". Tak samo jak nie są świadomi "paktu" jaki Stalin zawarł z Zachodem - że wojna zostanie wygrana zachodnim sprzętem i rosyjska krwią, paktu korzystnego dla obu stron (to znaczy Stalina i Zachodu, nie dla Rosjan). Stalin rosyjskiej krwi nie żałował - im więcej Rosjan zginęło, tym większe dawało to Stalinowi argumenty do ręki, za prawem do komunistycznego zniewolenia i okupacji tej części świata. A także mniejsza była szansa, że wykrwawiona Rosja wystawi dyktatorowi rachunek za to, co jej zrobił. Za dążenie do światowej wojny aby rozszerzyć panowanie komunizmu na całą Europę, za "wyhodowanie" Hitlera w Niemczech, wspieranie niemieckich zbrojeń przed wojną, czy wymordowanie własnej kadry oficerskiej w latach trzydziestych ub. wieku (udana niemiecka prowokacja, dyktatorzy zawsze boją się spisków). Rosjanie do dzisiaj są kompletnie nieświadomi tych spraw, dlatego bronią i czczą Stalina jako "obrońcy Rosji (i świata) przed faszyzmem". A na dodatek żądają tego samego od innych, słuchać nie chcą, że było inaczej.
II Armia WP - zależy co rozumiesz pod pojęciem, że była "polska". Czy to, że była złożona z Polaków (dla których alternatywą była śmierć na Syberii), czy to, że reprezentowała polską rację stanu, broniła polskich interesów. Bo to drugie nie było prawdą. Można nie mieć pretensji do "młodych dziewcząt i chłopców", że przyłożyli rękę do naszego zniewolenia, aby ocalić własne życie, ale stawiać pomników wdzięczności i nazywać ulic też nie ma specjalnie za co.[/quote]
A może "specjalisto" wyjaśnisz co mieli robić? Spier.da.lać. przed Hitlerem jak Anders w 41?
Anonimowy Gość03:00, 27.07.2017
Powinniście kwakać na cześć swojego fuhrerka a wy szczekacie...
Anonimowy Gość04:00, 27.07.2017
Czy w tej dziurze nie ma innych miejsc, tylko wyznawcy religii smoleńskiej muszą koniecznie na Placu Słowiańskim po usunięciu tego ruskiego obelisku postawić swój? Usunąć łatwo, tylko będzie jeszcze większa dyskusja o tym czy Kaczyński ma mieć 15 czy 20 metrów wysokości. Po wykonaniu ustawy, centrala przedstawi władzom miast jakie słuszne pomniki mają być stawiane w centralnych punktach.
Anonimowy Gość04:00, 27.07.2017
[quote="edc"][quote="Gość"]
Zginęli za Stalina i za komunizm. Jeżeli należy im się pamięć, to jako niewolnikom odczłowieczającego systemu, zmuszanym do zniewalania następnych narodów. I takie właśnie tablice pamięci powinni mieć, jeżeli nie chcemy zmieniać historii.
https://www.rebis.com.pl/pl/book-dawaj- ... 07142.html
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... wyzwolenie[/quote]
Nie . W ich świadomości zginęli za ojczyznę i walczyli z niemieckim okupantem. Zginęli nie za Stalina i za komunizm ale z powodu Stalina i komunizmu. Wielka wojna ojczyźniana do dzisiaj jest świętością w Rosji.
Faktem jest , że byli największą ofiarą Stalina.[/quote]
Nie . Zginęli za Stalina i komunizm.
Ale to , co stoi na Pl. Sł. to nie jest pomnik żołnierzy - to ma być wyraz wdzięczności. To nie jest pomnik ! Na litość ! W nazwie jest pojęcie :"wdzięczność" a nie nazwa wydarzenia lub osoby ! To jest czysta propaganda i jako taka - musi zniknąć. Nazywanie tego pomnikiem wszystko komplikuje i fałszuje. Abstrahując już od tego, że żadnej wdzięczności nikt w Legnicy nie przeżywał - wszyscy byli przyjezdni i to z powodu zabrania ziem wschodnich przez Rosję Radz. Jaka więc wdzięczność ? A do tego gwałty, przemoc, złodziejstwo ruskich wobec napływających Polaków. Więc czego tu bronić ?
URSO !
Ruskie śmieci - precz ! Won poszły !
Anonimowy Gość04:00, 27.07.2017
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="andrzejja"]Jestem przeciwnikiem pisania historii w takiej formie w jakiej dziś ma to miejsce, nie zgadzam się z tym, że II Armia Wojska Polskiego była nie do końca polskim wojskiem, gdybym się z tym zgodził obraził bym 400 tysięcy młodych dziewcząt i chłopców, którzy wywiezieni na daleką syberię jechali do Sielc, aby dostać broń do ręki i walczyć za Polskę. Natomiast jeśli chodzi o rosyjskiego polityka, który stawia takie tezy, to uważam, że ktoś powinien przypomnieć mu, że Armia Czerwona w 1941 roku dysponowała karabinami na sznurkach i podartymi walonkami. Nie miała broni, amunicji, czołgów i samolotów aby się dostatecznie obronić a co dopiero wygrać wojnę z III rzeszą niemiecką. Po zawiązaniu koalicji alianckiej z Wielką Brytanią i USA Stalin dostał dopiero pomoc w postaci pieniędzy na dozbrojenie armii, masę sprzętu wojskowego i jedzenia dla wojska. Nie jestem entuzjastą prozachodnim, jednakże nie można w taki sposób zakłamywać historii w jaki robią to od lat Rosjanie.[/quote]
Rosjanie o tym nie wiedzą, bo Stalin kazał powyrzucać z archiwów i nie publikować zdjęć, na których Rosjanie posługują się amerykańskim sprzętem. Ta sprawa w rosyjskiej pamięci nie istnieje, a przynajmniej jest zmarginalizowana. Rosjanie są dziś przekonani, że "sami wygralibyśmy wojnę". Tak samo jak nie są świadomi "paktu" jaki Stalin zawarł z Zachodem - że wojna zostanie wygrana zachodnim sprzętem i rosyjska krwią, paktu korzystnego dla obu stron (to znaczy Stalina i Zachodu, nie dla Rosjan). Stalin rosyjskiej krwi nie żałował - im więcej Rosjan zginęło, tym większe dawało to Stalinowi argumenty do ręki, za prawem do komunistycznego zniewolenia i okupacji tej części świata. A także mniejsza była szansa, że wykrwawiona Rosja wystawi dyktatorowi rachunek za to, co jej zrobił. Za dążenie do światowej wojny aby rozszerzyć panowanie komunizmu na całą Europę, za "wyhodowanie" Hitlera w Niemczech, wspieranie niemieckich zbrojeń przed wojną, czy wymordowanie własnej kadry oficerskiej w latach trzydziestych ub. wieku (udana niemiecka prowokacja, dyktatorzy zawsze boją się spisków). Rosjanie do dzisiaj są kompletnie nieświadomi tych spraw, dlatego bronią i czczą Stalina jako "obrońcy Rosji (i świata) przed faszyzmem". A na dodatek żądają tego samego od innych, słuchać nie chcą, że było inaczej.
II Armia WP - zależy co rozumiesz pod pojęciem, że była "polska". Czy to, że była złożona z Polaków (dla których alternatywą była śmierć na Syberii), czy to, że reprezentowała polską rację stanu, broniła polskich interesów. Bo to drugie nie było prawdą. Można nie mieć pretensji do "młodych dziewcząt i chłopców", że przyłożyli rękę do naszego zniewolenia, aby ocalić własne życie, ale stawiać pomników wdzięczności i nazywać ulic też nie ma specjalnie za co.[/quote]
A może "specjalisto" wyjaśnisz co mieli robić? Spier.da.lać. przed Hitlerem jak Anders w 41?[/quote]
Jakim trzeba być wymóżdżeńcem ,że by takie głupoty pisać o Andersie ? Od 1940 siedział w Moskwie w więzieniu - jak mógł uciekać przed Hitlerem, de. bilu, gdy w 1941 roku tworzył armię w ZSRS ? Oto przeciętny uzytkownik Lca.pl : pojęcia nie ma o czymkolwiek, a buzią robi na cały głos ! Jantura, otwórz zakładkę edukacyjną dla twojej publiczności !
Ha, ha !
Anonimowy Gość05:00, 27.07.2017
Propaganda. Należy wytłumaczyć że pomniki tylko zmienią swoje miejsce chociaż nie wie co komu przeszkadza że stoją tu gdzie stoją.
Anonimowy Gość05:00, 27.07.2017
Właśnie w radiowej Jedynce (Legnica 98,8 MHz) jest dyskusja na ten temat. Po zakończeniu będzie prawdopodobnie dostępna na stronie http://www.polskieradio.pl/7/4399 .
Anonimowy Gość06:00, 27.07.2017
"......Nie . W ich świadomości zginęli za ojczyznę i walczyli z niemieckim okupantem. Zginęli nie za Stalina i za komunizm ale z powodu Stalina i komunizmu. Wielka wojna ojczyźniana do dzisiaj jest świętością w Rosji....."
To nie do końca jest prawdą.
Miliony żołnierzy sowieckich nie chciało ojczyzny, w której dokonywały się masowe zbrodnie. Systemowe ludobójstwo na rozkaz Stalina złamało naród rosyjski.
Straty Armii Czerwonej (największa to nie Stalingrad, tylko Rżew, gdzie 2 miliony wysyłano na śmierć) to nie wynik bezdarności Żukowa(dowódca Armii Czerwonej), ale filozofia Stalina, dla którego ludność Rosji była środkiem do podboju całej Europy.
Żołnierze w początkowej fazie wojny wcale nie walczyli za ojczyznę. Oni walczyli z rozkazu, przy czym z przodu mieli armię Hitlera, a z tyłu sowieckie przestępcze oddziały zaporowe NKWD. Dlatego jesienią 1942 w niemieckiej armii walczyło ponad 1 mln Rosjan, a w 1944 było ich ponad 2 mln.
Żukow i Stalin spalili w ogniu wojny naród rosyjski i Rosję. Tylko przestępcy mogli doprowadzić do tak ogromnych strat na wojnie (>26 mln).
Anonimowy Gość06:00, 27.07.2017
Nie mogę się doczekać, aby ten pomnik koszmarek zniknął z centrum Legnicy. To jest jedyna rzecz, która mi się podoba z tych, które wprowadził PiS.
Anonimowy Gość06:00, 27.07.2017
Nie mogę się doczekać, aby ten pomnik koszmarek zniknął z centrum Legnicy. To jest jedyna rzecz, która mi się podoba z tych, które wprowadził PiS.
Anonimowy Gość06:00, 27.07.2017
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="andrzejja"]Jestem przeciwnikiem pisania historii w takiej formie w jakiej dziś ma to miejsce, nie zgadzam się z tym, że II Armia Wojska Polskiego była nie do końca polskim wojskiem, gdybym się z tym zgodził obraził bym 400 tysięcy młodych dziewcząt i chłopców, którzy wywiezieni na daleką syberię jechali do Sielc, aby dostać broń do ręki i walczyć za Polskę. Natomiast jeśli chodzi o rosyjskiego polityka, który stawia takie tezy, to uważam, że ktoś powinien przypomnieć mu, że Armia Czerwona w 1941 roku dysponowała karabinami na sznurkach i podartymi walonkami. Nie miała broni, amunicji, czołgów i samolotów aby się dostatecznie obronić a co dopiero wygrać wojnę z III rzeszą niemiecką. Po zawiązaniu koalicji alianckiej z Wielką Brytanią i USA Stalin dostał dopiero pomoc w postaci pieniędzy na dozbrojenie armii, masę sprzętu wojskowego i jedzenia dla wojska. Nie jestem entuzjastą prozachodnim, jednakże nie można w taki sposób zakłamywać historii w jaki robią to od lat Rosjanie.[/quote]
Rosjanie o tym nie wiedzą, bo Stalin kazał powyrzucać z archiwów i nie publikować zdjęć, na których Rosjanie posługują się amerykańskim sprzętem. Ta sprawa w rosyjskiej pamięci nie istnieje, a przynajmniej jest zmarginalizowana. Rosjanie są dziś przekonani, że "sami wygralibyśmy wojnę". Tak samo jak nie są świadomi "paktu" jaki Stalin zawarł z Zachodem - że wojna zostanie wygrana zachodnim sprzętem i rosyjska krwią, paktu korzystnego dla obu stron (to znaczy Stalina i Zachodu, nie dla Rosjan). Stalin rosyjskiej krwi nie żałował - im więcej Rosjan zginęło, tym większe dawało to Stalinowi argumenty do ręki, za prawem do komunistycznego zniewolenia i okupacji tej części świata. A także mniejsza była szansa, że wykrwawiona Rosja wystawi dyktatorowi rachunek za to, co jej zrobił. Za dążenie do światowej wojny aby rozszerzyć panowanie komunizmu na całą Europę, za "wyhodowanie" Hitlera w Niemczech, wspieranie niemieckich zbrojeń przed wojną, czy wymordowanie własnej kadry oficerskiej w latach trzydziestych ub. wieku (udana niemiecka prowokacja, dyktatorzy zawsze boją się spisków). Rosjanie do dzisiaj są kompletnie nieświadomi tych spraw, dlatego bronią i czczą Stalina jako "obrońcy Rosji (i świata) przed faszyzmem". A na dodatek żądają tego samego od innych, słuchać nie chcą, że było inaczej.
II Armia WP - zależy co rozumiesz pod pojęciem, że była "polska". Czy to, że była złożona z Polaków (dla których alternatywą była śmierć na Syberii), czy to, że reprezentowała polską rację stanu, broniła polskich interesów. Bo to drugie nie było prawdą. Można nie mieć pretensji do "młodych dziewcząt i chłopców", że przyłożyli rękę do naszego zniewolenia, aby ocalić własne życie, ale stawiać pomników wdzięczności i nazywać ulic też nie ma specjalnie za co.[/quote]
A może "specjalisto" wyjaśnisz co mieli robić? Spier.da.lać. przed Hitlerem jak Anders w 41?[/quote]
Ale to jest Wasza, (post)sowiecka interpretacja historii. Imperium Stalina stało na krawędzi zagłady, liczył się każdy żołnierz, każdy karabin i tylko dlatego Stalin zgodził się na formowanie Wojska Polskiego w Związku Radzieckim. Natomiast kiedy armia Andersa została już uformowana, sytuacja była już inna. Armia Czerwona w międzyczasie złapała oddech (odepchnięto Niemców od Moskwy), a istnienie w ZSSR polskiego wojska (podlegającego polskiemu rządowi w Londynie, choć operacyjnie oczywiście dowodcy frontu, na jakim by walczyła) była Stalinowi wysoce nie na rękę, uniemożliwiała, a co najmniej znacznie utrudniala, stworzenie wasalnej atrapy "ludowego" państwa polskiego i powojennego rozszerzenia sowieckiego imperium aż po Odrę, Berlin czy Łabę.
Jednocześnie Anglikom w Afryce i na Bliskim Wschodzie palił się grunt pod nogami (dojście armii Rommla do obszarów roponośnych mogłoby nawet odmienić losy wojny), też silnie naciskali na wyprowadzenie tej armii z Rosji. A Anders, cóż, był wybitnym wojskowym, ale nie politykiem, uległ naciskom. Dla niego priorytetem było ocalenie kilkudziesięciu tysięcy Polaków (cywilów, kobiet, dzieci), którzy wyszli z jego armią. Swoją drogą to był chyba jedyny przypadek w historii, kiedy Imperium wypuściło (bez utraty terytoriów) ze swych objęć tylu ludzi. Stalin Wojsko Polskie "łaskawie" wypuścił (nic w całym państwie nie działo się bez jego wiedzy i zgody), co nie przeszkodziło mu potem w oskarżaniu o sojuszniczą zdradę. Utworzył podległą sobie armię "polską", korzystając z wykrycia zbrodni katyńskiej i oskarżania o nią ZSRR jako pretekstu zerwał kontakty dyplomatyczne z Rządem Polskim w Londynie i utworzył własny, marionetkowy "rząd polski", pozwalający mu na kontrolowanie podległych temu "rządowi" terenów.
Anders nie uciekał przed Hitlerem, walczył z nim, kiedy dano jego Armii uzbrojenie (Monte Cassino, Ankona...).
I nie napisałem, że mam pretensje do żołnierzy II Armii "Ludowego" Wojska "Polskiego", za ich wybory, zdaje się, że napisałem nawet coś wręcz przeciwnego. Po prostu to nie jest coś, za co dostaje się pomniki i nazwy ulic w wolnym państwie, tak trudno to zrozumieć?
Anonimowy Gość06:00, 27.07.2017
Gość napisał(a):
> Propaganda. Należy wytłumaczyć że pomniki tylko zmienią swoje miejsce chociaż nie
> wie co komu przeszkadza że stoją tu gdzie stoją.
To niech się w końcu dowie:
[quote="Gość"]"Dodajmy, że pomnik stojący w centrum Legnicy także ma zostać przeniesiony. Znajdzie się na legnickim cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej."
No i do tego dzisiaj dążą ruscy agenci w Polsce. Skoro nie da się żadną miarą utrzymać totalitarnego pomnika wdzięczności za "wolność" i komunizm, to należy go przenieść do "przechowalni" na cmentarzu. Totalitarne pomniki należy niszczyć, zgodnie z ustawą, nie "zabezpieczać".
Rosjanie tak dbają o te pomniki, wszczynają polityczne burdy, bo stanowią one dla nich kapitał polityczny. "Pomniki wdzięczności" wzniesione rzekomo z woli polskiego społeczeństwa są dowodem na to, że ta ziemia została "wyzwolona" krwią sowieckiego żołnierza i dlatego należą się Rosji na zawsze. Jak Gruzja. Jak Ukraina.
Zapamiętajmy - kto usiłuje przenieść ten pomnik na cmentarz i ocalić przed zniszczeniem, tak jak inne symbole totalitarnego zniewolenia, ten realizuje rosyjską rację stanu. Całkowicie sprzeczną z interesami Polski, jej prawem do wolności i istnienia jako niepodległe państwo.[/quote]
Anonimowy Gość06:00, 27.07.2017
To , co stoi na Pl. Sł. to nie jest pomnik żołnierzy - to ma być wyraz wdzięczności.
To nie jest pomnik, w nazwie tego jest pojęcie :"wdzięczność" a nie nazwa wydarzenia lub osoby.To jest czysta propaganda i jako taka - musi zniknąć. Nazywanie tego pomnikiem wszystko komplikuje i fałszuje. W przytaczanym periodyku używa się wyrazu :"statues" - posągi. To oczyszcza rozumienie sprawy: "figury" nie "pomniki", a to nie to samo ! Tutaj byście, Jantura, zadbali o dokładność a tym samym właściwe postawienie sprawy.Bo wyjdzie jak zwykle pyskowanie i indolencja.
Pomińmy to, że żadnej wdzięczności nikt w Legnicy nie przeżywał - wszyscy byli przyjezdni i to z powodu zabrania ziem wschodnich przez Rosję Radz. Jaka więc wdzięczność ? Mieszkańcy miasta Legnicy - Niemcy ? A do tego gwałty, przemoc, złodziejstwo ruskich wobec napływających Polaków. Więc czego tu bronić ? Chyba tylko ci, co na obecności sołdatów korzystali - milicjanci, komuniści, oportuniści, karierowicze, kabewiacy z lokalnej "uczelni" z ul. Świerczewskiego (dobry patron!) i ich rodziny. Ci - tak, mieli za co być wdzięczni !Żarło im, życie było łaskawsze niż dla przeciętnego mieszkańca.
Niech się cieszą (wiadomo kto), że tego brzydactwa, zakłamanego i estetycznie fatalnego obiektu propagandowego nie chcemy zniszczyć, tylko przenieść.
Gadanie o biednych sołdatach to może kiedy indziej i gdzie indziej mogłoby zrobić wrażenie. I na kimś innym- może tym sierżancie , co muzeum sołdatów pod Legnicą trzyma.
Z taką samą motywacją, tacy sami sołdaci pojechali do Groznego i dzisiaj są na wschodzie Ukrainy, i latają nad Syrią.
Tak , że : URSO, URSO i jeszcz raz URSO !
Anonimowy Gość07:00, 27.07.2017
[quote="Gość"]"......Nie . W ich świadomości zginęli za ojczyznę i walczyli z niemieckim okupantem. Zginęli nie za Stalina i za komunizm ale z powodu Stalina i komunizmu. Wielka wojna ojczyźniana do dzisiaj jest świętością w Rosji....."
To nie do końca jest prawdą.
Miliony żołnierzy sowieckich nie chciało ojczyzny, w której dokonywały się masowe zbrodnie. Systemowe ludobójstwo na rozkaz Stalina złamało naród rosyjski.
Straty Armii Czerwonej (największa to nie Stalingrad, tylko Rżew, gdzie 2 miliony wysyłano na śmierć) to nie wynik bezdarności Żukowa(dowódca Armii Czerwonej), ale filozofia Stalina, dla którego ludność Rosji była środkiem do podboju całej Europy.
Żołnierze w początkowej fazie wojny wcale nie walczyli za ojczyznę. Oni walczyli z rozkazu, przy czym z przodu mieli armię Hitlera, a z tyłu sowieckie przestępcze oddziały zaporowe NKWD. Dlatego jesienią 1942 w niemieckiej armii walczyło ponad 1 mln Rosjan, a w 1944 było ich ponad 2 mln.
Żukow i Stalin spalili w ogniu wojny naród rosyjski i Rosję. Tylko przestępcy mogli doprowadzić do tak ogromnych strat na wojnie (>26 mln).[/quote]
To dość małe słowo :"przestępcy". A jak spojrzeć na twarz tego pana w kapeluszu na tablicy obiektu na Pl. Słowiańskim od strony budynku starostwa, to po , naprawdę niewielkiej, chwili namysłu rozpozna się - no , kogo ? J. Stalina !
Próbował to jakoś naukowo udowodnić na PWSZ pewien jeden, wykazywał, że to nie jest żaden przypadek podobieństwa. Niech mu tam -jeśli ma rację : Stalin ma pomnik w Legnicy. To dopiero !To wystarczy, żeby wywalić to z miasta !
Anonimowy Gość01:00, 28.07.2017
[quote="Leg9999"]Kim jest czlowiek bez historii ?
Nikim.
Nikim sa ludzie, ktorzy chca zmienic historie.
Ona jest jedna. To rosjanie zajeli Legnice , odebrali ja niemcom.
Wlasciwie to Legnitz bo to niemieckie miasto zostalo odebrane III Rzeszy.
Czesc Rosjan tutaj zginela i tym zwyklym zolnierzom nalezy sie szacunek.
Zgineli za nasze miasto.[/quote]
Nawet w 2 dekadzie 20wieku w Legnicy i okolicach mieszkali autochtoniczni Polacy, poczytaj monografie miasta.
Sprawdź też o co chodzi z tzw. Wasserpolen. Oczy Ci się otworzą.
Anonimowy Gość03:00, 28.07.2017
[quote="Z Surrey"][quote="Leg9999"]Kim jest czlowiek bez historii ?
Nikim.
Nikim sa ludzie, ktorzy chca zmienic historie.
Ona jest jedna. To rosjanie zajeli Legnice , odebrali ja niemcom.
Wlasciwie to Legnitz bo to niemieckie miasto zostalo odebrane III Rzeszy.
Czesc Rosjan tutaj zginela i tym zwyklym zolnierzom nalezy sie szacunek.
Zgineli za nasze miasto.[/quote]
Nawet w 2 dekadzie 20wieku w Legnicy i okolicach mieszkali autochtoniczni Polacy, poczytaj monografie miasta.
Sprawdź też o co chodzi z tzw. Wasserpolen. Oczy Ci się otworzą.[/quote]
I przez 300 lat nosili koszulki z kotwićą i śpiewali Mazurek Dąbrowskiego.
Anonimowy Gość04:00, 28.07.2017
[quote="Gość"][quote="edc"][quote="Gość"]
Zginęli za Stalina i za komunizm. Jeżeli należy im się pamięć, to jako niewolnikom odczłowieczającego systemu, zmuszanym do zniewalania następnych narodów. I takie właśnie tablice pamięci powinni mieć, jeżeli nie chcemy zmieniać historii.
https://www.rebis.com.pl/pl/book-dawaj- ... 07142.html
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... wyzwolenie[/quote]
Nie . W ich świadomości zginęli za ojczyznę i walczyli z niemieckim okupantem. Zginęli nie za Stalina i za komunizm ale z powodu Stalina i komunizmu. Wielka wojna ojczyźniana do dzisiaj jest świętością w Rosji.
Faktem jest , że byli największą ofiarą Stalina.[/quote]
To, za co wydawało im się, że giną, a to, za co ginęli naprawdę, to są dwie różne sprawy.
Wierzyli, że giną "Za Rodinu, za Stalinu!", jak krzyczeli idąc do ataku, jak pisali na czołgach i samolotach (jeżeli któryś myślał inaczej, to tego głośno nie mówił, ukrywał nawet przed sobą, żeby po pijanemu się nie wygadać). Wierzyli że giną za Ojczyznę i wielkiego wodza Stalina, który poprowadzi Rosję do zwycięstwa nad Niemcami, a potem - całym kapitalistycznym światem, aby go "wyzwolić" z jarzma kapitalistów i burżujów.
W rzeczywistości Stalin Rosję miał za nic, była dla niego tylko narzędziem do zdobycia panowania nad resztą świata. Rosjanie ginęli jak muchy, niewiele go to obchodziło, wręcz z powodów politycznych uważał nieraz, że im więcej tym lepiej. O haśle "obrony Ojczyzny", Rosji, nie Sowietskowo Sojuza (w planach ogólnoświatowego), przypomniał sobie ze względów propagandowych, kiedy jego panowanie zostało zagrożone przez Hitlera i stanął, razem ze swoim Sojuzem, na krawędzi przepaści. Z podobnych względów zresztą bratał się z cerkwią, odpuścił jej całkowitą likwidację. Obrona Rosji to było hasło, pod jakim mógł rzucić Rosjan na front, aby uchronić komunistyczny twór od zagłady.
Wielka Wojna Ojczyźniana jest świętością w Rosji, bo to jest najbardziej pozytywny mit w ich historii, istotny element ich tożsamości. (I żeby nie było - mity i legendy bywają fałszywe i prawdziwe, wbrew potocznemu rozumieniu tego słowa, to po prostu elementy tworzące tożsamość społeczeństw - "legenda Grunwaldu", "legenda Armii Krajowej" itp. Albo dokładniej - bywają legendy w mniejszym lub większym stopniu prawdziwe.) W zasadzie to jedyny w 100% pozytywny element ich historii, do którego mogą się odwołać, dlatego tak go bronią. I dlatego za jego pomocą tak łatwo nimi manipulować rozmaitym ich władcom.
Rosjanie ginęli za komunizm i jego panowanie nad światem. Za przetrwanie tego, co zniewoliło Rosję, a potem za jego ekspansję. Gdyby komunizm na całym świecie zwyciężył, Rosjanie byliby pierwszymi ofiarami tego zwycięstwa, Stalin (albo jakiś jego następca) by o to zadbał. Mogli być tylko albo pozytywnym mitem początków komunizmu, albo niewygodnymi świadkami, jak było naprawdę.[/quote]
To tylko na radzieckich fabularnych i propagandowych filmach ginąc krzyczeli, że za Stalina. Rzeczywistość była bardziej prozaiczna. Głodna, brudna i podszyta wiecznym strachem. I przed Niemcami i przez swoimi.
Gdyby nie poszli do armii dostaliby kulkę w łeb a ich rodziny byłyby represjonowane. Gdyby trafili do niewoli również. Żony, matki, dzieci umierałyby z głodu i zimna na Syberii lub kazachstańskich stepach.
I nie dotyczy to tylko Rosjan. Mięsem armatnim byli synowie wielu narodów. I leżą też tu na legnickim cmentarzu.
I należy im się szacunek, jak każdej ofierze totalitarnych państw.
Anonimowy Gość08:00, 28.07.2017
Mam pytanie - dlaczego pozostają niemieckie pomniki skoro mięliśmy dwóch najeźców .
Anonimowy Gość08:00, 28.07.2017
[quote="jnh"][quote="Z Surrey"][quote="Leg9999"]Kim jest czlowiek bez historii ?
Nikim.
Nikim sa ludzie, ktorzy chca zmienic historie.
Ona jest jedna. To rosjanie zajeli Legnice , odebrali ja niemcom.
Wlasciwie to Legnitz bo to niemieckie miasto zostalo odebrane III Rzeszy.
Czesc Rosjan tutaj zginela i tym zwyklym zolnierzom nalezy sie szacunek.
Zgineli za nasze miasto.[/quote]
Nawet w 2 dekadzie 20wieku w Legnicy i okolicach mieszkali autochtoniczni Polacy, poczytaj monografie miasta.
Sprawdź też o co chodzi z tzw. Wasserpolen. Oczy Ci się otworzą.[/quote]
I przez 300 lat nosili koszulki z kotwićą i śpiewali Mazurek Dąbrowskiego.[/quote]
Nie, nosili znaczki z Rodłem i śpiewali Rota. Pod koniec, za rządów faszystów, bo wcześniej nikt się ich specjalnie nie czepiał.
Anonimowy Gość09:00, 28.07.2017
[quote="mały"]Mam pytanie - dlaczego pozostają niemieckie pomniki skoro mięliśmy dwóch najeźców .[/quote]
To raczej oni nas "mięli" ;-).
Pomniki niemieckie ani pomniki rosyjskie nikomu nie przeszkadzają. Przykładowo w Bolesławcu stoi, nikomu nie wadząc, pomnik marszałka Kutuzowa (postawiony zresztą przez Niemców - dwa w jednym można powiedzieć). Muzeum Kutuzowa niestety wywieźli Rosjanie wychodząc z Polski po 1989r., szkoda że nie zabrali ze sobą pomników, np. legnickiego, nie byłoby problemu (chętnie wymienimy, machniom?).
Nie ma zgody na pomniki faszystowskie oraz komunistyczne - ani w centrum miasta, ani na cmentarzu, ani gdziekolwiek.
Anonimowy Gość09:00, 28.07.2017
[quote="edc"][quote="Gość"][quote="edc"][quote="Gość"]
Zginęli za Stalina i za komunizm. Jeżeli należy im się pamięć, to jako niewolnikom odczłowieczającego systemu, zmuszanym do zniewalania następnych narodów. I takie właśnie tablice pamięci powinni mieć, jeżeli nie chcemy zmieniać historii.
https://www.rebis.com.pl/pl/book-dawaj- ... 07142.html
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... wyzwolenie[/quote]
Nie . W ich świadomości zginęli za ojczyznę i walczyli z niemieckim okupantem. Zginęli nie za Stalina i za komunizm ale z powodu Stalina i komunizmu. Wielka wojna ojczyźniana do dzisiaj jest świętością w Rosji.
Faktem jest , że byli największą ofiarą Stalina.[/quote]
To, za co wydawało im się, że giną, a to, za co ginęli naprawdę, to są dwie różne sprawy.
Wierzyli, że giną "Za Rodinu, za Stalinu!", jak krzyczeli idąc do ataku, jak pisali na czołgach i samolotach (jeżeli któryś myślał inaczej, to tego głośno nie mówił, ukrywał nawet przed sobą, żeby po pijanemu się nie wygadać). Wierzyli że giną za Ojczyznę i wielkiego wodza Stalina, który poprowadzi Rosję do zwycięstwa nad Niemcami, a potem - całym kapitalistycznym światem, aby go "wyzwolić" z jarzma kapitalistów i burżujów.
W rzeczywistości Stalin Rosję miał za nic, była dla niego tylko narzędziem do zdobycia panowania nad resztą świata. Rosjanie ginęli jak muchy, niewiele go to obchodziło, wręcz z powodów politycznych uważał nieraz, że im więcej tym lepiej. O haśle "obrony Ojczyzny", Rosji, nie Sowietskowo Sojuza (w planach ogólnoświatowego), przypomniał sobie ze względów propagandowych, kiedy jego panowanie zostało zagrożone przez Hitlera i stanął, razem ze swoim Sojuzem, na krawędzi przepaści. Z podobnych względów zresztą bratał się z cerkwią, odpuścił jej całkowitą likwidację. Obrona Rosji to było hasło, pod jakim mógł rzucić Rosjan na front, aby uchronić komunistyczny twór od zagłady.
Wielka Wojna Ojczyźniana jest świętością w Rosji, bo to jest najbardziej pozytywny mit w ich historii, istotny element ich tożsamości. (I żeby nie było - mity i legendy bywają fałszywe i prawdziwe, wbrew potocznemu rozumieniu tego słowa, to po prostu elementy tworzące tożsamość społeczeństw - "legenda Grunwaldu", "legenda Armii Krajowej" itp. Albo dokładniej - bywają legendy w mniejszym lub większym stopniu prawdziwe.) W zasadzie to jedyny w 100% pozytywny element ich historii, do którego mogą się odwołać, dlatego tak go bronią. I dlatego za jego pomocą tak łatwo nimi manipulować rozmaitym ich władcom.
Rosjanie ginęli za komunizm i jego panowanie nad światem. Za przetrwanie tego, co zniewoliło Rosję, a potem za jego ekspansję. Gdyby komunizm na całym świecie zwyciężył, Rosjanie byliby pierwszymi ofiarami tego zwycięstwa, Stalin (albo jakiś jego następca) by o to zadbał. Mogli być tylko albo pozytywnym mitem początków komunizmu, albo niewygodnymi świadkami, jak było naprawdę.[/quote]
To tylko na radzieckich fabularnych i propagandowych filmach ginąc krzyczeli, że za Stalina. Rzeczywistość była bardziej prozaiczna. Głodna, brudna i podszyta wiecznym strachem. I przed Niemcami i przez swoimi.
Gdyby nie poszli do armii dostaliby kulkę w łeb a ich rodziny byłyby represjonowane. Gdyby trafili do niewoli również. Żony, matki, dzieci umierałyby z głodu i zimna na Syberii lub kazachstańskich stepach.
I nie dotyczy to tylko Rosjan. Mięsem armatnim byli synowie wielu narodów. I leżą też tu na legnickim cmentarzu.
I należy im się szacunek, jak każdej ofierze totalitarnych państw.[/quote]
Szacunek owszem, ale nie wdzięczność za to, że kazano im z nas zrobić takich samych niewolników, jakimi sami byli. Zasługują na tablice pamięci w miejscu spoczynku, jako ofiary odczłowieczającego systemu, nie na "pomniki" pamięci. Bardzo dobrze ujął to Ziemkiewicz w swoim felietonie:
Prawdziwy pomnik żołnierza
(...) Upamiętniające prawdę, a nie komunistyczne kłamstwa. Bo na tych pomnikach, które od pół wieku szpecą nasze miasta i miasteczka, wyobrażono zupełnie innych żołnierzy niż ci prawdziwi.
Spiżowi gieroje są dobrze odżywieni, galowo ubrani i stroją miny pełne dumy. W rzeczywistości żołnierze Stalina wyglądali inaczej. Byli obdarci i głodni, bo amerykańskich "corned beefów" starczało skąpo. Padali gęsto od chorób i zakażeń, bo przysyłane przez zachodnich aliantów razem z owymi "beefami" antybiotyki i opatrunki Stalin kazał palić od razu w Murmańsku: przeciążanie transportów wożących dostawy na front tak zbędnymi luksusami uważał za nonsens - ludiej miał przecież mnogo, skolko ugodno.
Prawdziwi sowieccy żołnierze, rugani przez swoich oficerów i bici po gębach, rozstrzeliwani za byle wykroczenie, pędzeni byli na Berlin wymierzonymi im w plecy lufami karabinów "oddziałów zaporowych" NKWD. Gdy gnano ich do ataku, własna artyleria kładła wał ogniowy za, a nie przed nacierającymi. W oczach nieśli grozę łagrów, przez które wielu z nich przeszło, a w sercu świadomość, że gdyby któryś się cofnął, gdyby trafił do niewoli, będzie miał szczęście, jeśli tylko wróci na Sybir. Stalin kazał przecież represjonować nawet bohaterów, którzy z jego winy zostali okrążeni, a potem mężnie przebili się do swoich. Jeśli w ogóle mieli na świecie jakichkolwiek "swoich". Kiedy ginęli, Krasnaja Armia nie wysilała się ani na kopanie każdemu grobu, ani na trumny - rzucano ich na kupę, jak padłe bydło, do dołów.
Przyznajmy, że ci zabici na naszej ziemi mieli przynajmniej to szczęście, że urządzono im cmentarze. Kości tych, którzy padli na obszarze właściwego imperium, latami walały się po lasach. Martwi krasnoarmiejcy mieli dla swych panów pewną wartość tylko w krajach podbitych, gdzie ich groby miały legitymizować okupację. Prawdziwych pomników nie postawił im dotąd nikt. Może już czas?
"Prawdziwy pomnik żołnierza" Rafał Ziemkiewicz Rzeczpospolita nr 106 z 8.05.2007 r.
Anonimowy Gość10:00, 28.07.2017
[quote="Gość"]
Szacunek owszem, ale nie wdzięczność za to, że kazano im z nas zrobić takich samych niewolników, jakimi sami byli. [/quote]
No trochę hitlerowców zabili i popędzili na zachód.:-) A za układ jałtański nie ma co ich obwiniać.
Na pomniku od dawno nie ma napisu.
Przenieść na cmentarz, zostawić bez napisu albo dodać coś w rodzaju "w hołdzie poległym na frontach II wojny" i przestać w końcu toczyć jałowe spory.
Anonimowy Gość10:00, 28.07.2017
[quote="Gość"][quote="mały"]Mam pytanie - dlaczego pozostają niemieckie pomniki skoro mięliśmy dwóch najeźców .[/quote]
To raczej oni nas "mięli" ;-).
Pomniki niemieckie ani pomniki rosyjskie nikomu nie przeszkadzają. Przykładowo w Bolesławcu stoi, nikomu nie wadząc, pomnik marszałka Kutuzowa (postawiony zresztą przez Niemców - dwa w jednym można powiedzieć). Muzeum Kutuzowa niestety wywieźli Rosjanie wychodząc z Polski po 1989r., szkoda że nie zabrali ze sobą pomników, np. legnickiego, nie byłoby problemu (chętnie wymienimy, machniom?).
Nie ma zgody na pomniki faszystowskie oraz komunistyczne - ani w centrum miasta, ani na cmentarzu, ani gdziekolwiek.[/quote]
Rosjanie twierdzą, że likwidując tzw. "pomniki wdzięczności" wykazujemy niewdzięczność i fałszujemy historię, bo według Historii (w ich wersji) my jesteśmy wdzięczni. :)
Rację mają ci, którzy twierdzą że Rosja to nie kraj, to stan umysłu...
Anonimowy Gość10:00, 28.07.2017
[quote="Gość"][quote="jnh"][quote="Z Surrey"][quote="Leg9999"]Kim jest czlowiek bez historii ?
Nikim.
Nikim sa ludzie, ktorzy chca zmienic historie.
Ona jest jedna. To rosjanie zajeli Legnice , odebrali ja niemcom.
Wlasciwie to Legnitz bo to niemieckie miasto zostalo odebrane III Rzeszy.
Czesc Rosjan tutaj zginela i tym zwyklym zolnierzom nalezy sie szacunek.
Zgineli za nasze miasto.[/quote]
Nawet w 2 dekadzie 20wieku w Legnicy i okolicach mieszkali autochtoniczni Polacy, poczytaj monografie miasta.
Sprawdź też o co chodzi z tzw. Wasserpolen. Oczy Ci się otworzą.[/quote]
I przez 300 lat nosili koszulki z kotwićą i śpiewali Mazurek Dąbrowskiego.[/quote]
Nie, nosili znaczki z Rodłem i śpiewali Rota. Pod koniec, za rządów faszystów, bo wcześniej nikt się ich specjalnie nie czepiał.[/quote]
Autocgtoniczni Polacy, chłopie, byli Polacy na saksach, poczytaj, co to oznacza. Piastowie posługiwali się głównie j. niemieckim
Anonimowy Gość10:00, 28.07.2017
Gdyby nie ofiara tych biednych chłopców i mężczyzn to podzielibyśmy los Żydów.Kto tego nie rozumie to szkoda z nim dyskutować.
Anonimowy Gość12:00, 28.07.2017
[quote="Wdzięczna"]Gdyby nie ofiara tych biednych chłopców i mężczyzn to podzielibyśmy los Żydów.Kto tego nie rozumie to szkoda z nim dyskutować.[/quote]
Dobrowolna ofiara? Polecam lekturę "Jak-naprawde-wygladalo-wyzwolenie":
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... wyzwolenie
(warto przewinąć stronę w dół i poklikać sobie w "Ciekawostki historyczne").
Na widocznej na zlinkowanej stronie okładce "biedny chłopiec" wyrywający "dowód wdzięczności" z rąk wdzięcznej Polki (no, może nie aż tak wdzięcznej jak Ty...).
Tak przy okazji, powstawanie "pomników wdzięczności", takich jak ten w Legnicy, odbywało na podobnej zasadzie.
Anonimowy Gość01:00, 28.07.2017
[quote="Gość"][quote="mały"]Mam pytanie - dlaczego pozostają niemieckie pomniki skoro mięliśmy dwóch najeźców .[/quote]
To raczej oni nas "mięli" ;-).
Pomniki niemieckie ani pomniki rosyjskie nikomu nie przeszkadzają. Przykładowo w Bolesławcu stoi, nikomu nie wadząc, pomnik marszałka Kutuzowa (postawiony zresztą przez Niemców - dwa w jednym można powiedzieć). Muzeum Kutuzowa niestety wywieźli Rosjanie wychodząc z Polski po 1989r., szkoda że nie zabrali ze sobą pomników, np. legnickiego, nie byłoby problemu (chętnie wymienimy, machniom?).
Nie ma zgody na pomniki faszystowskie oraz komunistyczne - ani w centrum miasta, ani na cmentarzu, ani gdziekolwiek.[/quote]
Kutuzowowi pomnik postawiono za bitwy w XIX wieku, jak prał Napoleona, więc koalicjanci, te rzeczy. I nie Niemcy tylko jakieś Prusaki.Łóżko , na którym umarł Kutuzow łatwo było zabrać , a ta blaszana bolesławiecka puszka średnio rosyjska, więc została.
I ma się nijak do bolszewickich obiektów propagandowych, które służą tylko pysze sowieckiej/rosyjskiej.
Ergo - URSO !
Anonimowy Gość01:00, 28.07.2017
MAM NADZIEJĘ, ŻE TEN POMNIK PSEUDO WDZIĘCZNOŚCI ZNIKNIE Z CENTRUM MIASTA JAK NAJSZYBCIEJ ABY NIE OBRAŻAĆ LEGNICZAN!
Anonimowy Gość01:00, 28.07.2017
[quote="Gość"][quote="Wdzięczna"]Gdyby nie ofiara tych biednych chłopców i mężczyzn to podzielibyśmy los Żydów.Kto tego nie rozumie to szkoda z nim dyskutować.[/quote]
Dobrowolna ofiara? Polecam lekturę "Jak-naprawde-wygladalo-wyzwolenie":
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... wyzwolenie
(warto przewinąć stronę w dół i poklikać sobie w "Ciekawostki historyczne").
Na widocznej na zlinkowanej stronie okładce "biedny chłopiec" wyrywający "dowód wdzięczności" z rąk wdzięcznej Polki (no, może nie aż tak wdzięcznej jak Ty...).
Tak przy okazji, powstawanie "pomników wdzięczności", takich jak ten w Legnicy, odbywało na podobnej zasadzie.[/quote]
Jaka ofiara biednych chłopców? to była dzicz , która gwałciła wszystko co się rusza, kobiety uciekały i chroniły się czasami u Niemców ! to była prawdziwa czerwona dżuma, która niszczyła, paliła , demolowała wszystko co stanęło na ich drodze! już dawno powinno się zniszczyć wszelkie jakiekolwiek pomniki hańby Polskiego Narodu!
Anonimowy Gość01:00, 28.07.2017
[quote="Gość"]URSO ! Ruskie i komunistyczne śmieci do zsypu !
Krzakowski zwany prezydentem Tadeusz myślał, że ominie go ta przykrość !
Niestety ! Wszystkim pokabewiackim, ubowskim i komunistycznym sierotom, eseldowskim marionetkom i liberalnym pajacom i nibyartystom, co kredkami malowali czerwone gwiazdki pod pomnikiem - przykrość sama się wyrządzi.
I jeszcze tej całej okołoteatralnej gawiedzi, która ma serce po lewej stronie : GrzeŻu. RoKro. JanekHi. Olusia - wychowanica Jacusia, agenci, działacze, aktywiści, aktorzy i moderatorzy, pisacze i namawiacze - wszystkim , co hołubią ruski śmieć.
Usuńmy Resztki Sowieckiej Propagandy !
Ruskie śmieci - precz ![/quote]
MY LEGNICZANIE POPIERAMY !!!!
Anonimowy Gość04:00, 28.07.2017
[quote="Legniczanie"][quote="Gość"]URSO ! Ruskie i komunistyczne śmieci do zsypu !
Krzakowski zwany prezydentem Tadeusz myślał, że ominie go ta przykrość !
Niestety ! Wszystkim pokabewiackim, ubowskim i komunistycznym sierotom, eseldowskim marionetkom i liberalnym pajacom i nibyartystom, co kredkami malowali czerwone gwiazdki pod pomnikiem - przykrość sama się wyrządzi.
I jeszcze tej całej okołoteatralnej gawiedzi, która ma serce po lewej stronie : GrzeŻu. RoKro. JanekHi. Olusia - wychowanica Jacusia, agenci, działacze, aktywiści, aktorzy i moderatorzy, pisacze i namawiacze - wszystkim , co hołubią ruski śmieć.
Usuńmy Resztki Sowieckiej Propagandy !
Ruskie śmieci - precz ![/quote]
MY LEGNICZANIE POPIERAMY !!!![/quote]
dzięki tym rosjanom c.h.a.m.i.e mieszkasz w Legnicy na zachodzie Polski zamiast klepać biedę na obecnej Białorusi albo Ukrainie
Anonimowy Gość05:00, 28.07.2017
Im ktoś był bliżej Moskwy, tym dzisiaj klepie większą biedę.
Białorusini klepia biedę, bo Łukaszenko ich ciągnie w kierunku Putina.
Ukraińcy są dzisiaj biedni (choć w 1990 roku startowali z tego samego pułapu co Polska), bo zaufali Rosjanom, a Rosjanie rozkradali i rozkładali Ukrainę na wszystkie możliwe sposoby. W końcu ją zaatakowali.
Najlepiej wyszły kraje bałtyckie (Litwa, Łotwa, Estonia).
Tam zawsze był niechętny stosunek do Rosji i tam zawsze był największy dobrobyt wśród wszystkich republik sowieckich.
Dzisiaj kraje bałtyckie to typowy Zachód, a Białoruś i Ukraina - typowy Wschód (bo prezydent Poroszenko i wielu członków rządu są typu Homo Sovieticus).
Anonimowy Gość10:00, 28.07.2017
[quote="Gość"][quote="Legniczanie"][quote="Gość"]URSO ! Ruskie i komunistyczne śmieci do zsypu !
Krzakowski zwany prezydentem Tadeusz myślał, że ominie go ta przykrość !
Niestety ! Wszystkim pokabewiackim, ubowskim i komunistycznym sierotom, eseldowskim marionetkom i liberalnym pajacom i nibyartystom, co kredkami malowali czerwone gwiazdki pod pomnikiem - przykrość sama się wyrządzi.
I jeszcze tej całej okołoteatralnej gawiedzi, która ma serce po lewej stronie : GrzeŻu. RoKro. JanekHi. Olusia - wychowanica Jacusia, agenci, działacze, aktywiści, aktorzy i moderatorzy, pisacze i namawiacze - wszystkim , co hołubią ruski śmieć.
Usuńmy Resztki Sowieckiej Propagandy !
Ruskie śmieci - precz ![/quote]
MY LEGNICZANIE POPIERAMY !!!![/quote]
dzięki tym rosjanom c.h.a.m.i.e mieszkasz w Legnicy na zachodzie Polski zamiast klepać biedę na obecnej Białorusi albo Ukrainie[/quote]
Spokojnie, tylko bez takich. Poparcie jest demokratyczne,jest ładne, jest poprawne, poparcia szuka sie w Brukseli i demonstruje się świeczkami i zniczami. Poparcie jest OK. A wyzywanie od c.hamów - jest brzydkie. I ty sie mityguj, poprzyj sobie coś, co ci sie podoba - na przykład Jacka Głomba, albo protesty w Wenezueli, albo izraelskie siły specjalne.
Jak popierają,a ty nie - to nic ci do tego. Poprzyj sobie coś jutro, będziesz zadowolony. A teraz spadaj !
Anonimowy Gość11:00, 28.07.2017
Co wam te pomniki przeszkadzaja mordeczki zdradzieckie? Jak sie nudzicie wydajac 500 to krzyzowki rozwiazujcie. Mniej zla wyrzadzicie. Katolicy za dyche
Anonimowy Gość07:00, 29.07.2017
W Wiedniu stoi pomnik żołnierzy radzieckich i jakoś im to nie przeszkadza bo zajmują się sprawami ważnymi i bieżącymi. A u nas jak zwykle mordobicie i historię i dreptanie w kółko przez małego psychola nieudacznika życiowego
Anonimowy Gość08:00, 09.08.2017
ten pomnik to atrakcja turystyczna powinnien stac i przypominac o tamtych czasach
Anonimowy Gość08:00, 09.08.2017
ten pomnik to atrakcja turystyczna powinnien stac i przypominac o tamtych czasach
Anonimowy Gość08:00, 09.08.2017
ten pomnik to atrakcja turystyczna powinnien stac i przypominac o tamtych czasach
Anonimowy Gość01:00, 06.01.2021
To są pomniki pamieci
Anonimowy Gość02:00, 19.02.2024
Отрисовывать интерьеры любой сложностиПодбирать материалы для работыСоздавать скетчи карандашом, лайнером и маркеромРаботать с композициейДелать скетчи развёрток интерьеровОтрисовывать скетчи с учётом перспективыВыстраивать отраженияДелать светотеневую и цветовую обработкуИзображать детали: от декора и мебели до лестниц и потолков
Дизайн интерьера комнаты в классике является оформлением, где царит спокойствие и уверенность https://olga-filippova.ru/zakazat-dizaj ... t-stoimost
Все, что находится в таком интерьере должно быть с частичкой души и вкусом https://olga-filippova.ru/nochnoy-klub-ibitsa
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Są wśród sportowej elity Dolnego Śląska
Lepiej niech zajmą się tym za co im płacimy.
Ncbnm
06:04, 2025-06-30
GDDKiA zachęca: wakacyjna mapa Dolnego Śląska
Ale zabolało Frankeinsteina... 🤣
Óltras Pixa Miwć
05:03, 2025-06-30
Gdzie zabraknie prądu? Tauron ogłasza wyłączenia
Dlaczego nie ma oświetlenia na ul. Sudeckiej? Na wykazie nie ma takiej ulicy
Mermel
23:23, 2025-06-29
Są wśród sportowej elity Dolnego Śląska
Może to dziwić zawodowych sportowców że ludzie z pasją też mogą wygrywać i to po pracy. Poszli / zwyciężyli i jest sukces. Bez trenerów i sponsorów. Po prostu zwyciężyli
tak po prostu
21:20, 2025-06-29