Teatr szuka sponsora strategicznego w zamian za „dobre towarzystwo”

"dobre Towarzystwo POwca Głomba"....Marzyem o tym...coś niesamowitego!

Kijowski pomoże !!!!!!!

Niech Pan Dyrektor przestanie polityka zajmowac sie.

Jak tak dobrze idzie to może niech się skupią na realizacjach telewizyjnych a teatr udostępnią dla innych teatrów do których ludzie walą dzwiami i oknami

Wypalony, rozpolitykowany dyrektor nie widzi, że to on sam jest problemem.
Prawdziwy mąż stanu podałby się do dymisji i uleczył sytuację.

Szkoda, iż teatr musi płacić cenę bycia zarządzanym przez taką personę!
Zarządzanie to misja, której należy podporządkować własne chucie bycia medialnym. Dałeś twarz w kod-zie więc nie dziw się baranie, że KGHM i każda inna szacowna firma pokaże ci gest Kozakiewicza. Żaden sponsor nie chce być utożsamiany z tą post-UB-ecką inicjatywą.

Może ArLeg będzie nowym sponsorem, bo obecny jego zarząd ma wprawę w drenowaniu spółki. Jeszcze nie skończyła się jedna afera a już można mówić o drugiej czyli przedwyborczym sponsoringu kreowania medialnego wizerunku kandydata.... A poza tym wart Pac - pajaca, bo o przysłowiowym pałacu mogą obaj tylko pomarzyć :)

K.O.N.S.T.Y.T.U.C.J.A - Panie Dyrektorze! Myślę, że ten wielki ruch KOD wraz z Komitetem Obywatelskim Pana rozumie i będzie wspierał. Do boju!

Taka jest cena brania się z politykę. I nie jest ważne którą partię się wspiera, żadna marka nie chce babrać się w tym syfie.

Yahek załatwi dotacyjke z unijkii i bedzie w ci$pe na 5!
Ma przeciez taki profesionalistyczny sztap ludziów, na pewno coś wymyślą by ratowac w Legnicy KUL TU RE! haahahaha

[quote="Ob. RP"]Szkoda, iż teatr musi płacić cenę bycia zarządzanym przez taką personę!
Zarządzanie to misja, której należy podporządkować własne chucie bycia medialnym. Dałeś twarz w kod-zie więc nie dziw się baranie, że KGHM i każda inna szacowna firma pokaże ci gest Kozakiewicza. Żaden sponsor nie chce być utożsamiany z tą post-UB-ecką inicjatywą.

Może ArLeg będzie nowym sponsorem, bo obecny jego zarząd ma wprawę w drenowaniu spółki. Jeszcze nie skończyła się jedna afera a już można mówić o drugiej czyli przedwyborczym sponsoringu kreowania medialnego wizerunku kandydata.... A poza tym wart Pac - pajaca, bo o przysłowiowym pałacu mogą obaj tylko pomarzyć :)[/quote]

W punkt, ale ta prawda do niego nie dotrze.

[quote="Krzysztof Maćkowski"]Wypalony, rozpolitykowany dyrektor nie widzi, że to on sam jest problemem.
Prawdziwy mąż stanu podałby się do dymisji i uleczył sytuację.[/quote]

Ponad 20 lat i wystarczy.
Nie ma zgody na kolejne kadencje bez konkursu (i to dzięki temu samemu politykowi PSL, który zatrzymał Morawskiego w Teatrze Polskim we Wrocławiu).
Nie wstyd tak szukać sponsora? Jakoś inne instytucje kultury dają sobie radę. Może dlatego, że nie angażują się tak w politykę. Może to kosztuje??
Na miejscu Marszałka i Prezydenta KRZAKOWSKIEGO przywołałbym takiego dyrektora do porządku.
Kończ Waść.

Rolą dyrektora placówki kulturalnej jest tworzenie zespołu profesjonalistów i takie zarządzanie placówką by osiągnąć zadowalający poziom artystyczny. Teatr legnicki taki poziom osiągnął co potwierdzają liczne wyróżnienia i nagrody. Poglądy dyrektora to jego prywatna sprawa a zemsta włodarzy za te poglądy i nie wspieranie finansowe tak istotnej instytucji, świadczy źle nie o dyrektorze ale o owych włodarzach. Czy w Legnicy mamy mieć teatr, do którego "sztuki" pisują politycy ? A może księża ? Jest też opcja zmiany nazwy teatru np na "Disco polo divadlo"

Takie są skutki politykowania. Żaden nowy sponsor się nie znajdzie ,jeśli
po przerwaniu sponsoringu mają być psy na nim wieszane.

Niech Dyrektor zajmie sie praca a nie polityka.A jezeli chce byc politykiem to niech zrezygnuje z dyrektowania i wtedy zajmie sie polityka.

Pański teatr jest trudny w odbiorze, dedykowany dla wąskiej grupy osób (nawiedzonych), czasami zastanawiam się co autor miał na myśli pisząc daną sztukę. Ten teatr do mnie nie przemawia, na szczęście mam wybór i wolę pojechać np do Wrocławia.

[quote="zniesmaczony"]Rolą dyrektora placówki kulturalnej jest tworzenie zespołu profesjonalistów i takie zarządzanie placówką by osiągnąć zadowalający poziom artystyczny. Teatr legnicki taki poziom osiągnął co potwierdzają liczne wyróżnienia i nagrody. Poglądy dyrektora to jego prywatna sprawa a zemsta włodarzy za te poglądy i nie wspieranie finansowe tak istotnej instytucji, świadczy źle nie o dyrektorze ale o owych włodarzach. Czy w Legnicy mamy mieć teatr, do którego "sztuki" pisują politycy ? A może księża ? Jest też opcja zmiany nazwy teatru np na "Disco polo divadlo"[/quote]

Poglądy dyrektora to jego prywatna sprawa - owszem - dopóty, dopóki mają charakter prywatny, ale już nie w momencie gdy wygłaszane są z bram i okien teatru, przy użyciu sił i środków teatru. Włodarze i tak są zbyt cierpliwi i zbyt długo przymykają na to oko! A czy teatr więcej zrobił dla miasta czy dla pana Głomba i kto komu powinien być wdzięczny to już zupełni inny temat. I nikt tu nie chce teatru do którego sztuki mają pisać księża czy politycy. Może być przecież normalnie. Może więc "No more Glomb Theatre!".

[quote="ob.RP"]Pański teatr jest trudny w odbiorze, dedykowany dla wąskiej grupy osób (nawiedzonych), czasami zastanawiam się co autor miał na myśli pisząc daną sztukę. Ten teatr do mnie nie przemawia, na szczęście mam wybór i wolę pojechać np do Wrocławia.[/quote]
Zacznij od szkoły i czytania książek to może z czasem coś zrozumiesz

Kto wtedy rządził w KGHM? Doktor wszechnauk? Wolałby, zeby mieszkańcy byli cuemni i glosowali na partię ciemniaków i przeciw obwodnicy.

Średniowiecze.

Przecież aby dorobić mogą grać na ulicach.

Aby dać dla teatru należy komuś zabrać. Może Policja, prokuratura i oświata trochę dorzuci do teatru ?

Jak tak dobrze idzie to może niech się skupią na realizacjach telewizyjnych a teatr udostępnią dla innych teatrów do których ludzie walą dzwiami i oknami

Może Parlament Europejski Da kasę albo soros albo po prosu Putin ostatnio dał medal Nohawicy

Wygasic ten teatrzyk, bo prymitywom z tego miasteczka z kulturę wystarczy alkohol w każdej postaci i amerykanski film w heliosie typu ", zabili go i uciekł", a inteligencja może obejrzeć prawdziwy teatr w Krakowie lub Warszawie.

Publika dzisiaj wali do teatru głównie obejrzeć swoich ulubionych aktorow z seriali lub kontrowersyjna sztukę wykleta przez KK, podobno dyrektorzy wynajuja odplatnie
stare baby z rozancami do pikiety przed teatrem, w celu podniesienia frekwencji. Czy była już taka pikieta przed legnickim teatrem?




.

Może Tadeo z Torunia co dostaje co jakiś czas od bezdomnego samochód albo miliony coś by dał ?

Polityka Polityka antyklerykalizm hasła skrajnie lewicowe żadna Sztuka się nie przebije. Więc widzów garstka

Ciekawi mnie czy znajdzie się ktokolwiek tak naiwny, aby to sponsorować. Bo to nie teatr, a miejsce agitacji politycznej.

Przyszła koza do woza. O wsparcie pieniężne niech się zwróci do Bolka, Kropiwnickiego, Frasyniuka, HGW, Rzeplińskiego, Owsika itp., ludzi mu ideowo bliskim i śpiącym na forsie.

[quote="lonert"]Przyszła koza do woza. O wsparcie pieniężne niech się zwróci do Bolka, Kropiwnickiego, Frasyniuka, HGW, Rzeplińskiego, Owsika itp., ludzi mu ideowo bliskim i śpiącym na forsie.[/quote]

...a ci dalej niech prosza wuja Sorosa i cale bandyckie City of London Corporation.
Na POLIN było,a na teatrzyk nie ma? hehe dziwne :D ...klasyka wyd653li jak zawsze :D

Może jak aktorzy i dyrektor wezma sie za granie, a nie za politykowanie i prowadzenie kampanii to nie musieli by szukać sponosrów. Jak to jest,że nedne teatry utrzymuja sie z grania, a tu puste widownie. Może wkońcu dośc polityki w teatrze, tylko wiecej klasyki, przedstawień dla dzieci to nie trzeba będzie jeżdzic do wrocławia.Może teatr potrzebuje zmiany, a obecni wezma sie wyłącznie za politkę. Wstartują na wójtów i sołtysów i bedą sie spełniać.Dość polityki w teatrze i wkońcu zagrajcie cos dla lufu, a nie dla siebie.

dość polityki w teatrze. Nie chce jezdzić do Wrocławskich teatrów, ale jestem zmuszony wydawać tam, bo dyrektor z aktorami prowadzi sie kampanie wieczną w teatrze, zamiast sciągać tłumy to potem bida z nędzą

[quote="Rysiekk"]Może jak aktorzy i dyrektor wezma sie za granie, a nie za politykowanie i prowadzenie kampanii to nie musieli by szukać sponosrów. Jak to jest,że nedne teatry utrzymuja sie z grania, a tu puste widownie. Może wkońcu dośc polityki w teatrze, tylko wiecej klasyki, przedstawień dla dzieci to nie trzeba będzie jeżdzic do wrocławia.Może teatr potrzebuje zmiany, a obecni wezma sie wyłącznie za politkę. Wstartują na wójtów i sołtysów i bedą sie spełniać.Dość polityki w teatrze i wkońcu zagrajcie cos dla lufu, a nie dla siebie.[/quote]

Panie Ryśku właśnie teraz realizują sie wielkie zmiany dla teatrów w Polsce. Rząd PiS zgodnie z aktualnymi przepisami prawa już może a nawet realizuje zmiany dyrektorów zarządzanych przez rady miast. Rząd PiS chce by teatry były teatrami.

nie obchodzą mnie co rządy obojetnie jakie chcą, teatr i kultura zawsze sie broniła , ale trzeba zając sie tatrem, a nie agitacjami.

[quote="Gość"][quote="Rysiekk"]Może jak aktorzy i dyrektor wezma sie za granie, a nie za politykowanie i prowadzenie kampanii to nie musieli by szukać sponosrów. Jak to jest,że nedne teatry utrzymuja sie z grania, a tu puste widownie. Może wkońcu dośc polityki w teatrze, tylko wiecej klasyki, przedstawień dla dzieci to nie trzeba będzie jeżdzic do wrocławia.Może teatr potrzebuje zmiany, a obecni wezma sie wyłącznie za politkę. Wstartują na wójtów i sołtysów i bedą sie spełniać.Dość polityki w teatrze i wkońcu zagrajcie cos dla lufu, a nie dla siebie.[/quote]

Panie Ryśku właśnie teraz realizują sie wielkie zmiany dla teatrów w Polsce. Rząd PiS zgodnie z aktualnymi przepisami prawa już może a nawet realizuje zmiany dyrektorów zarządzanych przez rady miast. Rząd PiS chce by teatry były teatrami.[/quote]

nie obchodzą mnie co rządy obojetnie jakie chcą, teatr i kultura zawsze sie broniła , ale trzeba zając sie tatrem, a nie agitacjami.Jak w teatrze zaczną grać różne przedstawienia, zaczną ściągac tłumy to żaden rząd nie bedzie w stanie nic zmienić.

Stały teatr w Legnicy powstał w 1977 roku jak Legnica była bogatym wojewódzkim miastem, a bilety fundowaly swoim pracownikom zakłady pracy. Dzisiaj żeby być wolnym artysta i nie korzystać z dotacji, to najlepiej założyć sobie prywatny teatr, zatrudnić dobrych i znanych aktorów i wystawić dobre sztuki, tak jak Janda i Kamiński, a bilety za wstęp sprzedawać po 150-200 zł. Dziwne, że Głomb jeszcze nie wpadł na taki prosty i sprawdzony pomysł. Np. Janda wystawiła sztukę w pałacu w Lazienkach, bilety po 300 zł ale w cenę była wliczona kolacja wspólna w aktorami. Na pewno w Legnicy byłoby wielu chętnych zasiąść przy jedyny stole z jakimś znanym aktorem lub aktorkę, a nawet z prezydentem miasta, spożywać wyszukane potrawy i zrobic parę fotek. Super pamiątka.

- Posiadamy mocne dowody ukazujące związki b. premiera z niemieckim wywiadem BND. Odbywało się to za pomocą pośredników i firm przykrywkowych - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy Wojciech Sumliński, autor książki "Niebezpieczne związki Donalda Tuska".
Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński wraz z byłym szefem delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Lublinie mjr Tomaszem Budzyńskim napisali książkę, która odsłania związki byłego premiera z niemieckim wywiadem. "Niebezpieczne związki Donalda Tuska" to owoc kilkunastomiesięcznej pracy autorów, którzy przedstawiają publikację, jako "kompendium wiedzy o byłym premierze".
Wojciech Sumliński przyznał, że "prawda o Tusku jest zupełnie inna od obecnej kreacji". - Były premier nigdy nie był tak dzielnym opozycjonistą za jakiego go dzisiaj mamy. Niczego nie dokonał, a raz tylko został zatrzymany w tzw. "kotle" m.in. razem z Krzysztofem Wyszkowskim, jednak wszyscy zostali wypuszczeni, a potem przechodzili piekło, poza jednym człowiekiem - Donaldem Tuskiem. Bez problemów dostał on paszport, podróżował po całej Europie - przyznał dziennikarz.
Autor książki dodał, że Donald Tusk, "to człowiek wykreowany na początku lat 90." - Pojawia się w otoczeniu ludzi wywiadu m.in. Wiktoria Kubiaka. To właśnie Tusk przedstawił go jako swojego przyjaciela i wprowadził w środowisko liberałów. Tak zaczęła się jego kariera polityczna - powiedział.
- Mamy dowody ukazujące związki b. premiera z wywiadem niemieckim BND. Odbywało się to za pomocą pośredników i firm przykrywkowych. Na początku lat 90. rolę takich firm odgrywały fundacje. Jeżeli tacy ludzie jak Tomasz Budzyński (współautor książki) znajdowali ściśle tajne materiały u ludzi z tych fundacji, to byli to szpiedzy, pośrednicy. Potem ci ludzie finansowali Kongres Liberalno-Demokratyczny, z którego wywodzi się Tusk - stwierdził Wojciech Sumliński.

Jak chce dotacji to niech wystawia ciekawe i ambitne spektakle, o Wojtyle, Popieluszce i żołnierzach wykletych.

[quote="Gosc"]Jak chce dotacji to niech wystawia ciekawe i ambitne spektakle, o Wojtyle, Popieluszce i żołnierzach wykletych.[/quote]
teatr diecezjalny? to może kuria sypnie groszem jako sponsor ;)

[quote="Gość"][quote="Gosc"]Jak chce dotacji to niech wystawia ciekawe i ambitne spektakle, o Wojtyle, Popieluszce i żołnierzach wykletych.[/quote]
teatr diecezjalny? to może kuria sypnie groszem jako sponsor ;)[/quote] O czyżby zespół się nudzi bo sam piszę głupie posty i sam na nie głupio odpowiada

[quote="Gość"][quote="Gosc"]Jak chce dotacji to niech wystawia ciekawe i ambitne spektakle, o Wojtyle, Popieluszce i żołnierzach wykletych.[/quote]
teatr diecezjalny? to może kuria sypnie groszem jako sponsor ;)[/quote]
ha ha ha ale mnie rozbawiłeś tym "ambitnym repertuarem? Taka chałę o klechach i żołnierzach przeklętych to graja reżimowe teatrzyki przykościelne dla zgonionej obowiązkowo młodzieży szkolnej.

tak

W tym Teatrze rozpanoszyla sie niestety polityka.Nie graja nic dla zwyklych ludzi tylko spektakle polityczne.A gdzie klasyka? Nie ma bo tylko polityka.

[quote="gosa"]- Posiadamy mocne dowody ukazujące związki b. premiera z niemieckim wywiadem BND. Odbywało się to za pomocą pośredników i firm przykrywkowych - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy Wojciech Sumliński, autor książki "Niebezpieczne związki Donalda Tuska".
Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński wraz z byłym szefem delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Lublinie mjr Tomaszem Budzyńskim napisali książkę, która odsłania związki byłego premiera z niemieckim wywiadem. "Niebezpieczne związki Donalda Tuska" to owoc kilkunastomiesięcznej pracy autorów, którzy przedstawiają publikację, jako "kompendium wiedzy o byłym premierze".
Wojciech Sumliński przyznał, że "prawda o Tusku jest zupełnie inna od obecnej kreacji". - Były premier nigdy nie był tak dzielnym opozycjonistą za jakiego go dzisiaj mamy. Niczego nie dokonał, a raz tylko został zatrzymany w tzw. "kotle" m.in. razem z Krzysztofem Wyszkowskim, jednak wszyscy zostali wypuszczeni, a potem przechodzili piekło, poza jednym człowiekiem - Donaldem Tuskiem. Bez problemów dostał on paszport, podróżował po całej Europie - przyznał dziennikarz.
Autor książki dodał, że Donald Tusk, "to człowiek wykreowany na początku lat 90." - Pojawia się w otoczeniu ludzi wywiadu m.in. Wiktoria Kubiaka. To właśnie Tusk przedstawił go jako swojego przyjaciela i wprowadził w środowisko liberałów. Tak zaczęła się jego kariera polityczna - powiedział.
- Mamy dowody ukazujące związki b. premiera z wywiadem niemieckim BND. Odbywało się to za pomocą pośredników i firm przykrywkowych. Na początku lat 90. rolę takich firm odgrywały fundacje. Jeżeli tacy ludzie jak Tomasz Budzyński (współautor książki) znajdowali ściśle tajne materiały u ludzi z tych fundacji, to byli to szpiedzy, pośrednicy. Potem ci ludzie finansowali Kongres Liberalno-Demokratyczny, z którego wywodzi się Tusk - stwierdził Wojciech Sumliński.[/quote]

Na usta cisną się na Tuska jak najgorsze słowa.

Czy Głomb to aby na pewno „dobre towarzystwo”?

Proponuje Głombowi przystac wystawiać jakieś du.perele, tracić czas i dotacje i zrobić megaprodujcje i przenieść film Smoleńsk w formie spektaklu do swojego teatru. Sukces, dotacje, kasa, nagrody, gwarantowane nawet Kurski to kupi do swojej TV.

[quote="XXX"]Proponuje Głombowi przystac wystawiać jakieś du.perele, tracić czas i dotacje i zrobić megaprodujcje i przenieść film Smoleńsk w formie spektaklu do swojego teatru. Sukces, dotacje, kasa, nagrody, gwarantowane nawet Kurski to kupi do swojej TV.[/quote] osiołku wystarczy ze nie będzie polityki jadu i pogardy dla myślących inaczej wystarczy

[quote="Gość"][quote="XXX"]Proponuje Głombowi przystac wystawiać jakieś du.perele, tracić czas i dotacje i zrobić megaprodujcje i przenieść film Smoleńsk w formie spektaklu do swojego teatru. Sukces, dotacje, kasa, nagrody, gwarantowane nawet Kurski to kupi do swojej TV.[/quote] osiołku wystarczy ze nie będzie polityki jadu i pogardy dla myślących inaczej wystarczy[/quote]

Ja na to bym nie poszedł ale jest w kraju ponad 30% spoleczenstwa, a w Legnicy ci co głosowali na tego gościa z Jawora, którzy by to chętnie obejrzeli. Jeszcze rolę Putina, który wydaje rozkaz odpalenia rakiety, powinien zagrac jakiś dobry aktor. Dzisiaj jest już wszystko polityka, nawet ten teleturniej Rolnik szuka zony, też dobry temat do teatru.

Proponuję niech ich ukochany KOD zasponsoruje jakieś zbiórki jak dla kijowskiego

Co ta za jedna me.nda , która tak się udziela w sprawie Teatru ? Zapewne nigdy tam nie była ale siedzi i klepie w klawiaturę

Mam dobry pomysl dla Głomba na dobrą współczesna sztukę obyczajowa, a nie polityczna. Krótko, bezrobotni z pieciorgiem dzieci, kolejne w drodze, mieszkajcy w komunalym pokoju z kuchnia, bez klozetu, utrzymujący się z 500+ i zasiłku z MOPS-u. Ich chodzienne problemy i jak program 500+ podniosl im standard życia, a prezydent miasta przydzielil im m3 na Piekarach jako dobre zakonczenie z happy endem.

[quote="Gość"][quote="ob.RP"]Pański teatr jest trudny w odbiorze, dedykowany dla wąskiej grupy osób (nawiedzonych), czasami zastanawiam się co autor miał na myśli pisząc daną sztukę. Ten teatr do mnie nie przemawia, na szczęście mam wybór i wolę pojechać np do Wrocławia.[/quote]
Zacznij od szkoły i czytania książek to może z czasem coś zrozumiesz[/quote]

Zgadzam się z przedmówcą, jakoś przez wszystkie lata bywania w teatrze nie zaprzątało moich myśli pytanie co autor miał na mysli.
Może raz, gdy wystawiano "Raj wariatów" Strindberga zdziwiły mnie ochy i achy recenzentów :) ponieważ poza szaleństwem autora dramatu, niewiele więcej można było w tym zamęcie dostrzec :)

Jeśli kocha się teatr, a legnicki jest za co kochać, to i sztuka nie jest trudna w odbiorze miły Gościu :)

I by było jasne, politykowanie p.Głomba - dyrektora teatru - także mnie drażni.

Legnicki teatr jest dla inteligetnych ludzi najwidoczniej się do nich nie zaliczasz.

Zamiast wyciągać rękę po jałmużnę, wziąłby dyrektor przykład od kolegi Smarzowskiego, który zarobił już 87 mln z "Kleru" i wysmażył podobny spektakl na deskach legnickiego pseudo-teatru. Ideowo się wszystko zgadza - walicie tradycyjnie w katoli aż trzeszczy. Bilety po 200 zł. Cała nowoczesna Polska by się zjechała do Małej Moskwy. I normalnie czeszesz, Jacku, kasiorkę, że aż miło. Oklaskom i zachwytom nad twoim geniuszem nie będzie końca.

[quote="Din"]Legnicki teatr jest dla inteligetnych ludzi najwidoczniej się do nich nie zaliczasz.[/quote]
I tu trafiłeś w sedno całej sprawy poza inteligencją z KOD to nikt inny już nie chodzi do teatru a oni niestety tylko chcą brać a nie dawać.
Na szczęście nie trzeba być inteligentnym żeby już dawno zauważyć statusowe cele Legnickiego teatru który powinien ubogacać kulturowo niezależnie od poglądów politycznych władz, aktorów, pracowników itp. Ale czy tak jest to już chyba wystarczy poczytać to forum

[quote="Krzysztof Maćkowski"]Zamiast wyciągać rękę po jałmużnę, wziąłby dyrektor przykład od kolegi Smarzowskiego, który zarobił już 87 mln z "Kleru" i wysmażył podobny spektakl na deskach legnickiego pseudo-teatru. Ideowo się wszystko zgadza - walicie tradycyjnie w katoli aż trzeszczy. Bilety po 200 zł. Cała nowoczesna Polska by się zjechała do Małej Moskwy. I normalnie czeszesz, Jacku, kasiorkę, że aż miło. Oklaskom i zachwytom nad twoim geniuszem nie będzie końca.[/quote]

Szanowny Panie byłam na "Klerze" i żadnego "walenia tradycyjnie w katoli" nie dostrzegłam.
Dostrzegłam problemy, o których dziś otwarcie mówi świat, dostrzegłam ludzi uwikłanych w nałogi, samo życie, o które niestety potykamy się na co dzień.

Szukanie sponsora - po ten rodzaj jałmużny, Szanowny Panie, sięga większość teatrów zarówno polskich jak i światowych. Ale o tym bez wątpienia Pan wie.

Można nie lubić J.Głomba, ale legnicki teatr jest, jak na razie, jedynym, który przysparza nam chwały w Polsce.
No chyba, że Pan trzyma w zanadrzu jeszcze coś, z czego Legnica tak bardzo jest znana. "Małą Moskwę" proszę sobie darować. Nawet, gdyby Pan nie chciał i ten film ma związki z J.Głombem :)

a może koledzy z KOD, zaczną kupować bilety i przychodzić na genialne spektakle?
warto wspomnieć o fundamencie sensu istnienia teatru, to nie miejsce kasowania publicznych pieniędzy, to powinna być DOBRA sztuka, KTÓRA POWINNA PRZYCIĄGAĆ WIDZÓW I ONI PŁACĄC ZA BILETY UTRZYMUJĄ "DOBRE TOWARZYSTWO" AKTORÓW, REŻYSERÓW

PASOŻYTY ŻERUJĄCE NA PIENIĄDZACH PUBLICZNYCH TO ŻADEN TEATR

[quote="Din"]Legnicki teatr jest dla inteligetnych ludzi najwidoczniej się do nich nie zaliczasz.[/quote]

wystarczy spojrzeć na twarz dyrektora OD RAZU WIDAĆ INTELIGENCJĘ

[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="ob.RP"]Pański teatr jest trudny w odbiorze, dedykowany dla wąskiej grupy osób (nawiedzonych), czasami zastanawiam się co autor miał na myśli pisząc daną sztukę. Ten teatr do mnie nie przemawia, na szczęście mam wybór i wolę pojechać np do Wrocławia.[/quote]
Zacznij od szkoły i czytania książek to może z czasem coś zrozumiesz[/quote]

Zgadzam się z przedmówcą, jakoś przez wszystkie lata bywania w teatrze nie zaprzątało moich myśli pytanie co autor miał na mysli.
Może raz, gdy wystawiano "Raj wariatów" Strindberga zdziwiły mnie ochy i achy recenzentów :) ponieważ poza szaleństwem autora dramatu, niewiele więcej można było w tym zamęcie dostrzec :)

Jeśli kocha się teatr, a legnicki jest za co kochać, to i sztuka nie jest trudna w odbiorze miły Gościu :)

I by było jasne, politykowanie p.Głomba - dyrektora teatru - także mnie drażni.[/quote]

Sztuka "mizantrop" - nie jest trudna w odbiorze miły gościu, kiedy w każdej kulisie kopie sie w d.upę Lecha Kaczyńskiego, i na scenie i plakacie. sztuka o obozie koncentracyjnym , miły gościu, tez jest nie trudna w odbiorze, i testament psa i zwłaszcza bełkot wojcieszka. Pewnie byłoby ci, miły gosciu, milo, gdyby Głomb Jacek wystawił sztukę o artystach, co dają d.upy jak ci z warszawy, kiedy za komorowskim niesli rózowego orła i oczekiwali dotacji na prywatne teatry albo płakali z powodu żałoby narodowej po smoleńsku, bo tracili kasę za bilety. Madam Janda, mesje Malajkat i niemalo innych, co chętnie łapę wyciągaja po państwowa kasę, żeby napluc ludziom w twarz, miły gościu. Jak tak chca pluc - niech pluja za swoje.A płacz głomba jacka - poniewczasie.chciał politykowac - ma. Sama świnia worek drze i sama kwiczy.

Może by tak sprzedał na allegro te swoje ordery, zaszczyty i nagrody - ełropejskie, stołeczne i branżowe?Ni to Kantor, ni Drzewiecki, ni Tomaszewski, ni Swinarski. Raz pewien Guszpit z Wrocławia usiłował Glomba porównywać do Osterwy, ale to tylko dla jaj chyba, że to niby teatr ludowy, bo okrutnie poplątał wszystko i zdało się, że w teatrze głomba nie bywał i banialuk naplótł bez liku.
Strategiczną maszynę cyfrową Głombu by zbudować, niechajby mu doradzała - może te mądrale co przylatuja: Hartman, Łukaszewicz siły połączą i cos zaradza ? Trudna sprawa.Żeby choć taktyczny sponsor jak już strategicznego nie ma ?

[quote="Gość"]

Szanowny Panie byłam na "Klerze" i żadnego "walenia tradycyjnie w katoli" nie dostrzegłam.
Dostrzegłam problemy, o których dziś otwarcie mówi świat, dostrzegłam ludzi uwikłanych w nałogi, samo życie, o które niestety potykamy się na co dzień.

Szukanie sponsora - po ten rodzaj jałmużny, Szanowny Panie, sięga większość teatrów zarówno polskich jak i światowych. Ale o tym bez wątpienia Pan wie.

Można nie lubić J.Głomba, ale legnicki teatr jest, jak na razie, jedynym, który przysparza nam chwały w Polsce.
No chyba, że Pan trzyma w zanadrzu jeszcze coś, z czego Legnica tak bardzo jest znana. "Małą Moskwę" proszę sobie darować. Nawet, gdyby Pan nie chciał i ten film ma związki z J.Głombem :)[/quote]

Droga Pani, nie będę się spierał co do filmu "Kler". Wiem czym miał być w zamyśle producentów - zadziałało tak jak chcieli. Z teatrem będącym pod butem Głomba jest inny problem. Jego histeryczna ekspresja zideologizowanego politykiera ma wpływ na repertuar i formę tego repertuaru. Osobiście chcę iść do teatru, który będzie koił moją wrażliwość i przenosił mnie w lepszy wymiar. Rynsztoku, brutalności, drwin i imaginacji chorych umysłów mamy dosyć poza teatrem. Głomb musi odejść. I musi się tak stać choćby dla higieny. Po prostu, po tylu latach dajmy komuś innemu pokazać swój talent - chyba nie brakuje chętnych?

[quote="Gość"]Przecież aby dorobić mogą grać na ulicach.[/quote]

proponuję ul. wwHiszpanii, o ile pamiętam "teatr odniósł już tam spektakularny sukces", choć byli i tacy, którzy twierdzili, że było to urlop dla dyrektora i jego wybrańców na koszt podatnika

Dobre towarzystwo ?

Przytuleni do Głomba kodziarze i czarne wściekle macice, niedośćzorientowane lale jak Ola-mocno-wyszminkowana i platformisie, którym użyczał okienka do kolportowania ulotek i poglądów,podejrzanych poglądów twardziele (czyt. hart-many) promujące kazirodztwo i nagabujące ludność rudzielce rozdające nachalnie bardzo tandetną gazetkę dekoder ( rudzielec by mógł niejakiemu drowi Sznerchowi dać do wglądu, żeby okiem polonisty zbadał wypociny pisarzy dwojga nazwisk tworzących te bzdury) w dodatku dająca się nazbyt lekko w rechot wprowadzić publiczność nadsterownie reagująca na słabego gustu grepsy o politykach prawicy plus aktorzy gorliwi w do-nikąd-prowadzących drwinach (patrz Hymn narodowy - najlepszy Wolak, co szydził z 500plus ( niechby stanął tak na Rynku i zapodał swój tekst ludziom, którzy dzięki temu zaczęli koniec z końcem wiązać !)) i jeszcze te artystycznie ubrane panie z galerii i innych kulturalnych instytucji kręcące się wokół Głomba Jacka - to jest dobre towarzystwo, które jakiś "Strategiczny" miałby opłacać ( pewnie słono jak same Morze Martwe) ?
I w tym dobrym towarzystwie sam pan Jan Hila, który publicznie, przez mikrofon życzył panom z PiS śmierci - to podczas niebywale wysmakowanego koncypowania konstytucji z malowanych w postulaty desek. Wisienka na torcie !

Panie Jacek -naprawdę pan jesteś tak naiwny ?

Dobre towarzystwo !

Widzieliście go?

[quote="zniesmaczony"]Rolą dyrektora placówki kulturalnej jest tworzenie zespołu profesjonalistów i takie zarządzanie placówką by osiągnąć zadowalający poziom artystyczny. Teatr legnicki taki poziom osiągnął co potwierdzają liczne wyróżnienia i nagrody. Poglądy dyrektora to jego prywatna sprawa a zemsta włodarzy za te poglądy i nie wspieranie finansowe tak istotnej instytucji, świadczy źle nie o dyrektorze ale o owych włodarzach. Czy w Legnicy mamy mieć teatr, do którego "sztuki" pisują politycy ? A może księża ? Jest też opcja zmiany nazwy teatru np na "Disco polo divadlo"[/quote]

odnieśmy się do zasad
jeśli
po pierwsze grupa idiotów uzurpuje sobie prawo do określania co jest wartościowe a co nie jest wartościowe, to czy ich zdanie ma istotne znaczenie?
po drugie z faktu, że ktoś jest pyszałkowatym i aroganckim kretynem robiącym zadymy i wiele hałasu, MOŻE WYNIKAĆ COŚ DOBREGO? czy z tego wynika jest autorytetem?
po trzecie jeśli kilku jemu podobnym podobała się to WIELKĄ SZTUKĘ wynika, że jest to sztuka?

SZOKUJĄCE JEST TO, ŻE POWSTAŁY WYALIENOWANE ZE SPOŁECZEŃSTWA BEZCZELNE GRUPY CWANIAKÓW, KTÓRE POD PRETEKSTEM SZTUKI ŻERUJĄ NA PIENIĄDZACH PUBLICZNYCH
CHAMSTWO I TUPET STWORZYŁY IM WRAŻENIE WYJĄTKOWOŚCI I W KONSEKWENCJI OTOCZKĘ BEZKARNOŚCI, KTÓREJ RZEKOMYM UZASADNIENIEM JEST "WOLNOŚĆ SZTUKI"
WYBITNOŚĆ ICH ARCYDZIEŁ NIE WYNIKA UZNANIA WIDZÓW LECZ BEZCZELNEGO ATAKOWANIA TEGO CO WARTOŚCIOWE I CENNE - MAŁA KOTERYJKA OBDZIELA SIĘ WZAJEMNIE WYRÓŻNIENIAMI ZA COŚ CO NIE MA ŻADNEJ WARTOŚCI DLA OGÓŁU SPOŁECZEŃSTWA

Teatr legnicki swego czasu był jednym z najlepszych. Obecny repertuar jest typowo polityczny. Odnoszę wrażenie, że polityka zdominowała głowę pana głąba. Teatr jako miejsce jest piękny, powinien być udostępniony dla innych teatrów i różnych wydarzeń kultury. Dziwię się prezydentowi, że akceptuje taką sytuację jako prezydent. Jesteśmy zaściankiem kulturalnym. Legnica na to nie zasługuje. Możliwości zespołu teatralnego są niesamowite. Sztuki mają świetną scenografię i choreografię. Ale same tenatycznie są marne.

Bardzo dobra czyjaś uwaga, "niech wyjdą na ulice" . Prywatny teatr Jandy daje latem darmowe przedstawienia ze znanymi aktorami na Placu Konstytucji, a sponsoruja to sponsorzy reklamami, w kafejkach występują aktorzy z poezja i proza, a u mnie w klubie osiedlowym występowała pani Stanisława Celinska, nawet w soboty i handlowe niedzielę w CH występują artysci, głównie z piosenką.

[quote="Krzysztof Maćkowski"] Droga Pani, nie będę się spierał co do filmu "Kler". Wiem czym miał być w zamyśle producentów - zadziałało tak jak chcieli. Z teatrem będącym pod butem Głomba jest inny problem. Jego histeryczna ekspresja zideologizowanego politykiera ma wpływ na repertuar i formę tego repertuaru. Osobiście chcę iść do teatru, który będzie koił moją wrażliwość i przenosił mnie w lepszy wymiar. Rynsztoku, brutalności, drwin i imaginacji chorych umysłów mamy dosyć poza teatrem. Głomb musi odejść. I musi się tak stać choćby dla higieny. Po prostu, po tylu latach dajmy komuś innemu pokazać swój talent - chyba nie brakuje chętnych?[/quote]


W przeciwieństwie do Pana nie wiem czym miał być w zamyśle producentów "Kler", nie wiem również co Pan rozumie przez zwrot "zadziałało tak jak chcieli"? Moim zdaniem jeśli zamysł był inny a jednocześnie odbiór przez widza zgodny z założeniem twórcy, to sam zamysł pozostaje w tym momencie bez znaczenia.

Potwierdzam - "mój" teatr i moja wrażliwość powinny iść w parze. Dlatego przed pójściem na spektakl, sprawdzam o czym jest sztuka.
Ale trudno zgodzić się z myślą, że skoro "brutalności, drwin i imaginacji chorych umysłów mamy dosyć poza teatrem", to tego typu spektakle należy wykluczyć. Wówczas należałoby zakazać wystawiania chociażby Szekspira, tam przecież i brutalności, i chorych umysłów nie brakuje, a przecież Szekspir na pewno przenosi Pana w lepszy wymiar.

Podobnie jak Pan uważam, że, mimo niezaprzeczalnych dokonań, obecny dyrektor powinien dziś oddać teatr w inne, mniej wypalone a bardziej utalentowane ręce.

Od kiedy Jacek na****bany leje piwo w 4pokojach i wyzywa PiS to co się dziwić. Gdyby nie mieszał się w politykę to było by dobrze.

[quote="?!?!?!?"]Od kiedy Jacek na****bany leje piwo w 4pokojach i wyzywa PiS to co się dziwić. Gdyby nie mieszał się w politykę to było by dobrze.[/quote]


WART ZAUWAŻYĆ (O ILE INFORMACJE DYR SĄ PRAWDZIWE), ŻE PRZEWALA SIĘ ROCZNIE 4,5 MIL Z,L Z KASY PODATNIKÓW, I JESZCZE PÓŁ MIL. Z PAŃSTWOWEJ FIRMY, A GDYBA TAK NASZ GENIALNY DYREKTOR POCHWALIŁ SIĘ JAKIE SĄ PRZYCHODY Z BILLETÓW - COŚ MI TU ŚMIERDZI KAAAAAAAANTEM MA KOSZT PODATNIKA, CZYLI MASZ KOSZT

[quote="XXX"]Stały teatr w Legnicy powstał w 1977 roku jak Legnica była bogatym wojewódzkim miastem, a bilety fundowaly swoim pracownikom zakłady pracy. Dzisiaj żeby być wolnym artysta i nie korzystać z dotacji, to najlepiej założyć sobie prywatny teatr, zatrudnić dobrych i znanych aktorów i wystawić dobre sztuki, tak jak Janda i Kamiński, a bilety za wstęp sprzedawać po 150-200 zł. Dziwne, że Głomb jeszcze nie wpadł na taki prosty i sprawdzony pomysł. Np. Janda wystawiła sztukę w pałacu w Lazienkach, bilety po 300 zł ale w cenę była wliczona kolacja wspólna w aktorami. Na pewno w Legnicy byłoby wielu chętnych zasiąść przy jedyny stole z jakimś znanym aktorem lub aktorkę, a nawet z prezydentem miasta, spożywać wyszukane potrawy i zrobic parę fotek. Super pamiątka.[/quote]

Prywatny teatr Pani Jandy, bez dotacji państwowych to by na czapkę śliwek nie zarobił.

Prawie 30 osób w administracji promocji księgowości
to prawie jak w dużej fabryce
-*

Ludzie, o czym Wy piszecie? Jaki sponsor, jakie dobre towarzystwo?

DEMOKRACJA JEST ZAGROŻONA!

BROŃCIE KONSTYTUCJI!

...i wolnych sądów.

Sama, w pojedynkę, nie dam rady PiS-owi.

[quote="Gość"]Prawie 30 osób w administracji promocji księgowości
to prawie jak w dużej fabryce
-*[/quote]
Dla porównania http://teatr.walbrzych.pl/kontakt/

Czy to nie nazywa się skomlenie? Żałosne

[quote="Gość"]Czy Głomb to aby na pewno „dobre towarzystwo”?[/quote]

To jest takie towarzystwo, że aż szkoda o nim mówić.

Czy Głomb to aby na pewno „dobre towarzystwo”?[/quote]

Na pewno lepsze towarzystwo od twoejgo me.ndo trollowa

Wojciech Sumliński, dziennikarz śledczy i autor książki "Niebezpieczne związki Donalda Tuska", powiedział w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy, że były premier był powiązany z niemieckimi tajnymi służbami i są na to dowody.
Donald Tusk niczego nie dokonał. Nie był żadnym dzielnym opozycjonistą, nie przeszedł żadnej martyrologii. Został raz zatrzymany, 22 lipca 1983 r. w tzw. kotle, gdzie zatrzymano ludzi poszukiwanych przez SB. Natychmiast zostali wypuszczeni. Później wszyscy z tego kotła przechodzili gehennę, tylko jeden człowiek nie. Dostał paszport i mógł podróżować – podkreślił.
"Lewa kasa" dla KLD
Według Sumlińskiego Tusk został wykreowany i na początku lat 90. pojawił się w otoczeniu ludzi służb, m.in. Wiktoria Kubiaka. – To był ważny przedstawiciel PRL-owskiego wywiadu wojskowego, odpowiedzialny za defraudacje z Grzegorzem Rzemkiem i Przywieczerskim w aferze FOZZ – tłumaczył.
Dziennikarz mówił, że do Kongresu Liberalno-Demokratycznego, z którym związany był Tusk, płynęła "lewa kasa" – z jednej strony od ludzi związanych z wywiadem PRL, z drugiej – kanałami niemieckimi.
– Mamy dowody pokazujące związki byłego premiera z niemieckim wywiadem BND. Odbywało się to za pomocą pośredników i firm przykrywkowych. Na początku lat 90. rolę takich firm odgrywały fundacje. Jeżeli tacy ludzie jak Tomasz Budzyński znajdowali ściśle tajne materiały u ludzi z tych fundacji, to byli to szpiedzy, pośrednicy. (…) Potem ci ludzie finansowali KLD. Na to są twarde dowody – przekonywał Sumliński.

[quote="hr.Bul-Komoróska"]Ludzie, o czym Wy piszecie? Jaki sponsor, jakie dobre towarzystwo?
DEMOKRACJA JEST ZAGROŻONA!
BROŃCIE KONSTYTUCJI!
...i wolnych sądów.
Sama, w pojedynkę, nie dam rady PiS-owi.[/quote]

Z pomocą na 100% przyjdzie Michał Kuszyk, któremu sam Niesiołowki udzielił poparcia w wyborach do sejmiku wojewódzkiego. On już wcześniej ze zniczem stał przed Sądem Okręgowym w obronie demokracji i konstytucji. Jestem przekonany, że tym razem również nie zawiedzie.

Na pewno lepsze towarzystwo od twojego me.ndo trollowa.

W Legnicy potrzebna jest opera i jakaś szkoła wyższa która po 5 latach studiów dziennych da dyplom magistra

OCZYWIŚCIE ZE PRZYBYLSKI JUŻ NIE BĘDZIE MARSZAŁKIEM, PIS BIERZE SEJMIK I NIKT SIE NIE BEDZIE PRZEJMOWAŁ KODOMITAMI Z LEGNICY. PANIE GŁOMB PAN O TYM WIE I JUŻ STRACH PANA OBLECIAŁ. JEST JUŻ PO PANU I PO PANA LEWACKIEJ DZIAŁALNOŚCI, JUŻ ONI SIE WAM DOBIORĄ DO DUPY

....a twóje wspaniali KOD-ziarze niech coś dorzucą dyrektorku - ale to raczej gołodupne krzykacze ...bo KOD-u to tylko kupa smrodu

Blask KOD-u zgasł, więc dyrektor przejrzał na oczy. Szkoda, że nadal nie widzi, ile szkody narobił zespołowi Teatru Dramatycznego. Teraz, to nie ma co skamleć za sponsorem, tylko napisać krótkie podanie. To będzie najlepsze rozwiązanie, rokujące dalszą przyszłość teatru. Mam wrażenie, dyrektor ostatnio ma problemy z myśleniem. więc podpowiem treść podania. Rezygnuję z e stanowiska dyrektora teatru. Podpis.

Więcej mówi się teraz o teatrze AVATAR. Może teatr MODRZEJEWSKIEJ weźmie z nich przykład i będzie inaczej pracował ?

Wszystko było dobrze dopóki rządziło PO. KOD - PO dwa bratanki. Zmieniły się rządy i skończyła się dotacja z KGHM. Przecież to logiczne. Karmi się psa a on gryzie coraz mocniej to w końcu naga sama się prostuje do kopa. I dostał KOD Głąb kopa a ucierpieli na tym aktorzy i teatr. Głab zapomniał że to teatr jest dla nas a nie my dla niego.

Wszystko było dobrze dopóki rządziło PO. KOD - PO dwa bratanki. Zmieniły się rządy i skończyła się dotacja z KGHM. Przecież to logiczne. Karmi się psa a on gryzie coraz mocniej to w końcu naga sama się prostuje do kopa. I dostał KOD Głąb kopa a ucierpieli na tym aktorzy i teatr. Głab zapomniał że to teatr jest dla nas a nie my dla niego. Po przegranej Rabczenki teraz Pan dostanie po dupie. Powieżyliśmy Panu piękny teatr wspaniałych aktorów. Jestem częstym bywalcem Legnickiego teatru. Dlatego pożuć Pan tę swoją obłędną politykę i rób Pan swoje jak dyrektor bo jest pan w tym naprawdę dobry a pieniądze same zaczną napływać.

Dokąd nasz teatr bedzie tubą polityczną to niestety w Legnicy nie ma teatru.

[quote="Gość"]Dokąd nasz teatr bedzie tubą polityczną to niestety w Legnicy nie ma teatru.[/quote]
A Głomba jeszcze nie wyrzucili?

[quote="Gość"][quote="Gość"]Dokąd nasz teatr bedzie tubą polityczną to niestety w Legnicy nie ma teatru.[/quote]
A Głomba jeszcze nie wyrzucili?[/quote]

Jeszcze kilka dni aż się sejmik poukłada.

Tłum naiwnych pewnie już stoi w kolejce?

[quote="Gość"]Tłum naiwnych pewnie już stoi w kolejce?[/quote]
te pół bańki to od łebka?

Jak czytam te posty yo mam wrażenie, że pisał je wszystkie nasz Tadeusz Opalony..... Teatr to praktycznie jedyna rzecz, dzięki której Legnica jest znana w Polsce i w Europie, jakby nie to, to byłaby szerzej znana tylko jako ruski garnizon z czasów zimnej wojny... Władze miasta powinny dmuchać i chuchać na tą placówkę bo to piękna promocja miasta nie tylko w świecie kultury i sztuki, no ale Tadeusz lepiej zna się na sztuce i promocji i uważa, że miasto do niczego teatru nie potrzebuje, a tymczasem poza Legnica często pytają dlaczego miasto nie wspiera tak aktywnej i cenionej w świecie placówki... to jest dopiero bufonada i pseudomarketing Opalonego, oj ludzie w d... jesteście, tylko tego nie wiecie......