Gdyby nie pandemia stres mieliby już dawno za sobą. Życie napisało jednak inny scenariusz. Tegoroczni maturzyści dziś przystępują do ważnego egzaminu. Punktualnie o 9.00 rozpocznie się matura z języka polskiego. Jutro matematyka, a w środę język angielski. W Legnicy do matury może przystąpić łącznie około 1072 absolwentów.
Maturzyści obawiają się nie tylko zaostrzonych środków ostrożności. Stresują się też, bo tak naprawdę nie wiedzą, czy są dobrze przygotowani do matury, dwa miesiące uczyli się sami w domach.
Hanna Gwóźdź, maturzystka z V LO w Legnicy przyznaje, że najgorsza jest niepewność i strach, który nie jest najlepszym doradcą.
-Pewnie, że się boję. Do matury przygotowywałam się sama, lekcje i konsultacje zdalne to nie to samo, co osobisty kontakt z nauczycielem. Problemy wtedy rozwiązujemy od razu, nauczyciele podpowiadają na co zwrócić uwagę, gdzie jeszcze mamy się poduczyć, a tak musiałam liczyć sama na siebie. Co z tego wyszło? Przekonamy się w sierpniu, kiedy będą wyniki. Poza tym dochodził też stres związany z dezinformacją. Nie wiedziałam, czy matury się odbędą, potem, kiedy się odbędą. Ten chaos informacyjny niekorzystnie wpłynął na naszą psychikę. Chyba nawet najbardziej odporny na stres, by spanikował - mówi Hania.
Łukasz Kuczak, maturzysta z I LO w Legnicy stresuje się tym jak będzie przebiegała matura w reżimie sanitarnym.
- Boję się organizacji egzaminu, bo nie wiem do końca jak mam się zachowywać, co mi można, a czego nie. Poza tym przez tę przerwę wybiliśmy się z rytmu nauki i w sumie trochę tak, jakby były już wakacje, a jednak matura nadal przed nami. Liczę, że w tym roku na polskim będzie „Lalka” lub „Pan Tadeusz”, ale i tak najbardziej obawiam się matematyki-dodaje Łukasz.
Karolina Pańkowska z V LO podchodzi do egzaminów na luzie.
-Szczerze? Nie stresuje się i niczego się nie obawiam. Co będzie to będzie. Może zacznę się stresować dopiero, gdy wejdę na salę. Nie uczyłam się za dużo do tej matury, tylko krótkie powtórki, bo w takich warunkach nie da się uczyć. Siedzieliśmy zamknięci w domach, nie mogliśmy wychodzić co wpłynęło negatywnie na nasze zdrowie psychiczne. Z rozmów z moimi znajomymi - tegorocznymi maturzystami też wywnioskowałam, że sytuacja spowodowana koronawirusem bardzo ich rozleniwiła - mówi Karolina.
Z kolei Ewa Kustra-Lipińska, maturzystka z I LO w Legnicy nie ukrywa zdenerwowania. Cały jej poukładany świat w jednej chwili rozpadł się na setki kawałków.
-Przede wszystkim fakt, że nie wstawałam codziennie do szkoły wpłynął na rozleniwienie. Brak sprawdzianów, które w zasadzie są jedyną formą sprawdzenia wiedzy spowodował, że nie czułam potrzeby systematycznego uczenia się. Chyba najgorsze jest to, że ominął mnie w zasadzie najważniejszy moment szkoły, jeśli chodzi o maturę, czyli wszelkiego rodzaju powtórzenia, konkretne omówienie najważniejszych kwestii. Najbardziej boję się, że stres związany z uczuciem niepewności i cała dodatkowa otoczka z "odkażaniem się" i trzymaniem dystansu mnie przytłoczy do tego stopnia, że polegnę na najprostszym zadaniu. Matura to jeden z najbardziej stresujących egzaminów w życiu, chciałoby się przed egzaminem nawzajem dać sobie trochę oparcia, złapać kogoś bliskiego za rękę czy przytulić koleżankę. Niestety jest to niemożliwe - mówi Ewa Kustra-Lipińska z I LO w Legnicy.
O żadnym przytulaniu nie będzie mowy. Uczniowie będą musieli zachować dystans. Do tego muszą pamiętać o maseczkach ochronnych, które będą mogli zdjąć dopiero, gdy usiądą w ławkach.
W poniedziałek 8 czerwca o godz. 9.00 uczniowie przystąpią do obowiązkowego egzaminu pisemnego z języka polskiego. We wtorek, 9 czerwca odbędzie się matura z matematyki, a w środę 10 czerwca z języka angielskiego. Kolejne egzaminy w kolejnym tygodniu. Wyniki egzaminu maturalnego zostaną ogłoszone do 11 sierpnia. Tego dnia również absolwenci odbiorą świadectwa dojrzałości.
Przypomnijmy, maturzysta musi przystąpić do trzech obowiązkowych egzaminów z przedmiotów pisemnych na poziomie podstawowym: języka polskiego, matematyki i języka obcego oraz do przynajmniej jednego wybranego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. Każdy absolwent może dodatkowo wybrać maksymalnie pięć innych przedmiotów na poziomie rozszerzonym.[FOTORELACJA]16669[/FOTORELACJA]
0 0
boże jak mi szkoda tej ewy z I LO. tak rozdarta, taka nie za mądra
0 0
"Gdyby nie pandemia stres mieliby już dawno za sobą. Życie napisało jednak inny scenariusz."
Aaaaaa, życie napisało... To te wszystkie kliki rządzących, big farma, kłamiące media to jest życie ?
A może jak u Orwella występuje dwójmyślenie i będzie tak, że życie to śmierć a śmierć to życie ?
Nie wiem, czy młodzi wyciągnęli jakieś wnioski z tego życia, czy w przyszłości rozliczą wszystkich winnych tej sytuacji, czy też popłyną z nurtem a wiadomo, że z nurtem to najszybciej płyną śmieci, bo do źródeł trzeba pod prąd.
0 0
Pytanie, ile dziadków tych nieświadomych stresowanych maturzystów wykorkuje, bo przyniosą im prezencik z matury, skrajna nieodpowiedzialność, a jeszcze gorzej będzie za tydzień...