Zamknij

Nadal pada, ale powódź nam nie grozi

20:17, 14.10.2020
Skomentuj

- Nadal pada, ale w Legnicy nie ma bezpośredniego zagrożenia powodzią. Do stanu alarmowego na Kaczawie brakuje 60 cm, a na stacjach pomiarowych obserwujemy tendencję spadkową – uspokaja dyżurny Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego dla miasta Legnicy.

Po intensywnych nocnych opadach deszczu wodowskaz na Kaczawie w Duninie pokazywał 291 cm. W związku z tym w południe prezydent Legnicy ogłosił w mieście stan pogotowia przeciwpowodziowego i wdrożył procedury z nim związane. Stan wody na bieżąco jest monitorowany.

- Na Kaczawie sytuacja się stabilizuje. Tendencję wzrostową obserwujemy na Czarnej Wodzie, myślę jednak, że nie będzie potrzeby ogłaszania stanu alarmowego – mówi dyżurny Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Legnicy.

Na moście na Jaworzyńskiej wodowskaz na Kaczawie pokazuje 238 cm, do stanu alarmowego, który ogłaszany jest przy poziomie 300 cm, brakuje więc 62 cm. Na Czarnej Wodzie w okolicy Kąpieliska Kormoran stan wynosi 257 cm i stan alarmowy przekroczony jest o 7 cm.

- Maksimum, które by zagroziło miastu, wynosi 375 cm. Mamy więc ponad metr „zapasu”. Prognozy pokazują, że opady deszczu nadal będą nam towarzyszyć, nie będzie to już jednak opad znaczący, który by tę sytuację diametralnie zmienił – dodaje dyżurny PCZK.[FOTORELACJA]16943[/FOTORELACJA]

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(30)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Nadal pada, ale w Legnicy nie ma bezpośredniego zagrożenia powodzią. Do stanu alarmowego na Kaczawie brakuje 60 cm, a na stacjach pomiarowych obserwujemy tendencję spadkową – uspokaja dyżurny Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego dla miasta Legnicy.

Nadal pada ale powódź nam nie grozi? Obserwujemy tendencję spadkową? Hmmmmmm coś podobnego słyszałem kilka miesięcy temu z ust żyda Moravietzkego. Wirus jest w odwrocie i latem zginie. Jakie to podobne buahahah

08:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Na Kaczawie sytuacja się stabilizuje. Tendencję wzrostową obserwujemy na Czarnej Wodzie, myślę jednak, że nie będzie potrzeby ogłaszania stanu alarmowego – mówi dyżurny Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Legnicy. Ważne jest co myśli naczelnik miasta.

08:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Powódź nam nie grozi - zapewnia wróżka LS. W razie czego wiadomo do kogo zwrócić się o odszkodowanie.

08:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Szkoda ze nie zaleje, bo zamiast jechać MPK to by się gondolami pływało po mieście.
.

08:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.

08:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Lepiej niech się nie pogorszy bo Opalony to nie Kurek. Nie poradzi sobie w krytycznej sytuacji.

09:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Wielu dorwało się do koryta, jeszcze więcej zawistnie patrzy na tych co są przy korycie, koryto jest przedmiotem westchnień i zjadliwych komentarzy stałych komentatorów, którzy chcą mieć swoje koryto. Dlaczego Kaczawa miałaby porzucić swoje koryto? Co to ma wspólnego z Krzakowskim. Rzeka ma jedno koryto, a Krzakowski jak twierdzą złośliwcy ma kilka koryt. Nie widzę związku.

09:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

O 19 30 kur vizja tłumaczy że to wina Tuska i PO

09:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Krzakowski jak zechce to może nawet Kaczawę zawrócić z powrotem w Góry Kaczawskie. Matko jedyna, żeby tylko ten bulwar ocalał.

10:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Jaka brudna woda. Pamiętajmy że legniczanie piją wodę z Kaczawy która jest dostarczana rurami do ich domów. Teraz wody nam nie zabraknie !

10:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Pisowska spółka wody polskie tak leje

10:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Gościu, który ujrzałeś oblicze Krzaka w wodach nieco wezbranej Kaczawy, rzeki naszej.
Ty, który widzisz Krzaka wszędzie.
Wiedz proszę, że obsesja to z definicji objaw psychopatologiczny, typowy dla zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, na który składają się uporczywe myśli lub wyobrażenia powracające wbrew woli osoby chorej.
To da się leczyć.

10:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"][quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Lepiej niech się nie pogorszy bo Opalony to nie Kurek. Nie poradzi sobie w krytycznej sytuacji.[/quote]

Dwója z historii najnowszej. Powódź Kurka zmyła - mimo że miasta nie zalało.

10:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="gość"][quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Gościu, który ujrzałeś oblicze Krzaka w wodach nieco wezbranej Kaczawy, rzeki naszej.
Ty, który widzisz Krzaka wszędzie.
Wiedz proszę, że obsesja to z definicji objaw psychopatologiczny, typowy dla zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, na który składają się uporczywe myśli lub wyobrażenia powracające wbrew woli osoby chorej.
To da się leczyć.[/quote]

No to do roboty !

10:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="byly uczen"][quote="Gość"][quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Lepiej niech się nie pogorszy bo Opalony to nie Kurek. Nie poradzi sobie w krytycznej sytuacji.[/quote]

Dwója z historii najnowszej. Powódź Kurka zmyła - mimo że miasta nie zalało.[/quote]

Więc sobie ja postaw, chociaż teraz jedynki są w użyciu. Kurka zmiotła Beata, która w 2002 r. postawiła na dynamicznego szefa legnickich struktur SLD. Później tylko pluła sobie w brodę. Pomyłka dużo ją kosztowala.

10:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"][quote="byly uczen"][quote="Gość"][quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Lepiej niech się nie pogorszy bo Opalony to nie Kurek. Nie poradzi sobie w krytycznej sytuacji.[/quote]

Dwója z historii najnowszej. Powódź Kurka zmyła - mimo że miasta nie zalało.[/quote]

Więc sobie ja postaw, chociaż teraz jedynki są w użyciu. Kurka zmiotła Beata, która w 2002 r. postawiła na dynamicznego szefa legnickich struktur SLD. Później tylko pluła sobie w brodę. Pomyłka dużo ją kosztowala.[/quote]

Jedno co Kurek zrobił to postawienie głazo-pomniczka legniczanom, którzy całą noc i kilka następnych dni na apel radia Plus targali worki z piaskiem.
Wodzem powodziowym to był żadnym, pretensje były powszechne. Na reelekcje zero szans miał.

11:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Powódź nam nie grozi - zapewnia wróżka LS. W razie czego wiadomo do kogo zwrócić się o ***.[/quote]

Kochany, te stałe i rozpaczliwe próby zwrócenia na siebie uwagi pani redaktor to są kiepski sposoby radzenia sobie z odrzuceniem i nieśmiałością.
Musisz zacząć prenumerować "Przyjaciółkę".
Tam jest kącik porad.

11:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="gość"][quote="Gość"][quote="byly uczen"][quote="Gość"][quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Lepiej niech się nie pogorszy bo Opalony to nie Kurek. Nie poradzi sobie w krytycznej sytuacji.[/quote]

Dwója z historii najnowszej. Powódź Kurka zmyła - mimo że miasta nie zalało.[/quote]

Więc sobie ja postaw, chociaż teraz jedynki są w użyciu. Kurka zmiotła Beata, która w 2002 r. postawiła na dynamicznego szefa legnickich struktur SLD. Później tylko pluła sobie w brodę. Pomyłka dużo ją kosztowala.[/quote]

Jedno co Kurek zrobił to postawienie głazo-pomniczka legniczanom, którzy całą noc i kilka następnych dni na apel radia Plus targali worki z piaskiem.
Wodzem powodziowym to był żadnym, pretensje były powszechne. Na reelekcje zero szans miał.[/quote]

Zgoda, Kurek był prezydentem marnym, ale miał sensowne przebłyski, których brakuje Krzakowskiemu. Choćby ten przebłysk, że postawił MPK na nogi, kupując 20 szt. autobusów prosto z taśmy produkcyjnej. Krzakowski raczej MPK zaorze. Nie da się prowadzić normalnej działalności przewozowej opartej ma wypożyczonym i wiekowym sprzęcie. A wracając do wątku wyjściowego powódź z 1997 roku nie zmyła Kurka z ratusza. Wykopała go Beata w 2002 r. sądząc, że Kurek nie ma szans, a Krzakowski może być lepszym prezydentem. Historia pokazuje, że sprawdziła się ludowa mądrość. Zamienił stryjek siekierkę na kijek.

11:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"][quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Lepiej niech się nie pogorszy bo Opalony to nie Kurek. Nie poradzi sobie w krytycznej sytuacji.[/quote]

Poparcie tej tezy, aż nadto widoczne. Zawodowy lanser zniknął bez śladu. Ani widu, ani słychu. Anonimowy miejski dyżurny rządzi teraz w mieście.

11:00, 14.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="gość"][quote="Gość"][quote="byly uczen"][quote="Gość"][quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Lepiej niech się nie pogorszy bo Opalony to nie Kurek. Nie poradzi sobie w krytycznej sytuacji.[/quote]

Dwója z historii najnowszej. Powódź Kurka zmyła - mimo że miasta nie zalało.[/quote]

Więc sobie ja postaw, chociaż teraz jedynki są w użyciu. Kurka zmiotła Beata, która w 2002 r. postawiła na dynamicznego szefa legnickich struktur SLD. Później tylko pluła sobie w brodę. Pomyłka dużo ją kosztowala.[/quote]

Jedno co Kurek zrobił to postawienie głazo-pomniczka legniczanom, którzy całą noc i kilka następnych dni na apel radia Plus targali worki z piaskiem.
Wodzem powodziowym to był żadnym, pretensje były powszechne. Na reelekcje zero szans miał.[/quote]

Przez 18 lat Krzakowski miał mało czasu, by zrobić miting przy głazo-pomniczku.

12:00, 15.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Powódź nam nie grozi - zapewnia wróżka LS. W razie czego wiadomo do kogo zwrócić się o ***.[/quote]

Jeżeli wróżba sprawdzi się, to ustawią się kolejki do wróżki. Pierwszy stanie prezydent zapytać o swoją przyszłość.

12:00, 15.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"][quote="Gość"]Powódź nam nie grozi - zapewnia wróżka LS. W razie czego wiadomo do kogo zwrócić się o ***.[/quote]

Jeżeli wróżba sprawdzi się, to ustawią się kolejki do wróżki. Pierwszy stanie prezydent zapytać o swoją przyszłość.[/quote]

Skądże znowu!
To prezydent przepowiada, redaktorka spisuje.

A niektórzy zazdroszczą.
To przez nieśmiałość...

01:00, 15.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"][quote="gość"][quote="Gość"][quote="byly uczen"][quote="Gość"][quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Lepiej niech się nie pogorszy bo Opalony to nie Kurek. Nie poradzi sobie w krytycznej sytuacji.[/quote]

Dwója z historii najnowszej. Powódź Kurka zmyła - mimo że miasta nie zalało.[/quote]

Więc sobie ja postaw, chociaż teraz jedynki są w użyciu. Kurka zmiotła Beata, która w 2002 r. postawiła na dynamicznego szefa legnickich struktur SLD. Później tylko pluła sobie w brodę. Pomyłka dużo ją kosztowala.[/quote]

Jedno co Kurek zrobił to postawienie głazo-pomniczka legniczanom, którzy całą noc i kilka następnych dni na apel radia Plus targali worki z piaskiem.
Wodzem powodziowym to był żadnym, pretensje były powszechne. Na reelekcje zero szans miał.[/quote]

Zgoda, Kurek był prezydentem marnym, ale miał sensowne przebłyski, których brakuje Krzakowskiemu. Choćby ten przebłysk, że postawił MPK na nogi, kupując 20 szt. autobusów prosto z taśmy produkcyjnej. Krzakowski raczej MPK zaorze. Nie da się prowadzić normalnej działalności przewozowej opartej ma wypożyczonym i wiekowym sprzęcie. A wracając do wątku wyjściowego powódź z 1997 roku nie zmyła Kurka z ratusza. Wykopała go Beata w 2002 r. sądząc, że Kurek nie ma szans, a Krzakowski może być lepszym prezydentem. Historia pokazuje, że sprawdziła się ludowa mądrość. Zamienił stryjek siekierkę na kijek.[/quote]

Kurek to było zero inwestycji, stagnacja i procesy sądowe.

01:00, 15.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="gość"][quote="Gość"][quote="gość"][quote="Gość"][quote="byly uczen"][quote="Gość"][quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Lepiej niech się nie pogorszy bo Opalony to nie Kurek. Nie poradzi sobie w krytycznej sytuacji.[/quote]

Dwója z historii najnowszej. Powódź Kurka zmyła - mimo że miasta nie zalało.[/quote]

Więc sobie ja postaw, chociaż teraz jedynki są w użyciu. Kurka zmiotła Beata, która w 2002 r. postawiła na dynamicznego szefa legnickich struktur SLD. Później tylko pluła sobie w brodę. Pomyłka dużo ją kosztowala.[/quote]

Jedno co Kurek zrobił to postawienie głazo-pomniczka legniczanom, którzy całą noc i kilka następnych dni na apel radia Plus targali worki z piaskiem.
Wodzem powodziowym to był żadnym, pretensje były powszechne. Na reelekcje zero szans miał.[/quote]

Zgoda, Kurek był prezydentem marnym, ale miał sensowne przebłyski, których brakuje Krzakowskiemu. Choćby ten przebłysk, że postawił MPK na nogi, kupując 20 szt. autobusów prosto z taśmy produkcyjnej. Krzakowski raczej MPK zaorze. Nie da się prowadzić normalnej działalności przewozowej opartej ma wypożyczonym i wiekowym sprzęcie. A wracając do wątku wyjściowego powódź z 1997 roku nie zmyła Kurka z ratusza. Wykopała go Beata w 2002 r. sądząc, że Kurek nie ma szans, a Krzakowski może być lepszym prezydentem. Historia pokazuje, że sprawdziła się ludowa mądrość. Zamienił stryjek siekierkę na kijek.[/quote]

Kurek to było zero inwestycji, stagnacja i procesy sądowe.[/quote]

Widzę, że masz wyjątkową estymę do Kurka. Pewnie masz powody. Jednak nie mieszaj wątków. Łatwiej inwestować na kredyt, niż bez kredytu. Jeszcze łatwiej jak ma się do dyspozycji kilkaset miliomów kredytów. Krzakowski udowodnił, że inwestowanie jest sztuką, dla niego niedoścignioną. Widać to porównując gigantyczny dług ze stanem choćby legnickich ulic i miejskich budowli. Procesy sądowe Kurka zaczęły się po odejściu z urzędu. A dotyczyły udziału w ośmiornicy ubezpieczeniowej.

05:00, 15.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Należy zwołać nadzwyczajne posiedzenie rady miejskiej, oczywiście za extra min.300% wynadrodzenia, i natychmiast oraz niezwłocznie przyjąć uchwałę RM o "niezalewalności Legnicy".
To zapewni nam bezpieczeństwo!!!

09:00, 15.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Mysle ze to nowy potop biblijny.zaleje wszystko.

11:00, 15.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Ktoś ma rację, że bez zgody prezydenta nic w mieście się nie może dziać. To jest prawda, bo większość mieszkańców Legnicy po raz enty zaufało obecnie panującemu, dając w ten sposób przyzwolenia na dalszą działalność z tymi samymi niezatapialnymi ludźmi. Nie musi się też przed nikim tłumaczyć z dewastacji, bo nawet radnych to nie za bardzo to interesuje. Nawet Pan Rabczanko przycichł, a obecnie jego dawna petycja i pomysł o wożeniu emerytów taksówkami za darmo byłby dzisiaj na czasie. Co do wody, to niestety ale wyregulowana Kaczawa zamieniona w kanał, likwidacja naturalnych terenów zalewowych i wybudowanie tam domków, zasypanie Młynówki naturalnego cieku wodnego, jak twierdził wczoraj jakiś wybitny hydrolog i znawca, było zbawienne dla miasta, szczególnie chyba w 1977 roku.

12:00, 15.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Wiadomo, że w Legnicy nic nie dzieje się bez zgody prezydenta. Nawet mucha nie przeleci się korytarzem w ratuszu bez zgody Krzakowskiego. Jestem spokojny. Krzakowski na pewno nie pozwoli wyjść Kaczawie z koryta.[/quote]

Okazuje się, że nawet Kaczawa nie wyjdzie z koryta bez zgody Krzakowskiego. Liczyłem, że jednak wyjdzie, a wtedy Krzakowski wypłynie z ratusza na szerokie wody. Moje rachuby nie sprawdziły się.

06:00, 20.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]Powódź nam nie grozi - zapewnia wróżka LS. W razie czego wiadomo do kogo zwrócić się o ***.[/quote]

Jeżeli wróżba sprawdzi się, to ustawią się kolejki do wróżki. Pierwszy stanie prezydent zapytać o swoją przyszłość.[/quote]

Skądże znowu!
To prezydent przepowiada, redaktorka spisuje.

A niektórzy zazdroszczą.
To przez nieśmiałość...[/quote]

Tymczasem jest problem. Nie wiadomo, czy wypalony zabronił Kaczawie wychodzenia z koryta, czy redaktorka wróżka trafnie przepowiedziała zamiary Kaczawy. Zobaczymy co wydarzy się w najbliższym czasie. Jeżeli jest to sprawka wypalonego, to wróżka zostaje w redakcji i nadal pisze teksty zlecone przez ratusz. Jeżeli redaktorka ma dar widzenia przyszłości, to z pewnością dostanie nie do odrzucenia propozycję przejścia do wydziału propagandy ratusza. Będę obserwował rozwój wypadków.

08:00, 20.10.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Lubię deszcz

01:00, 17.11.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%