Na opieszałość fachowca i Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej narzekają lokatorzy bloku przy ulicy Neptuna 12. Od 3 stycznia czekają na naprawę starego, zepsutego domofonu lub wymianę na nowy.
Na opieszałość fachowca i Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej narzekają lokatorzy bloku przy ulicy Neptuna 12. Od 3 stycznia czekają na naprawę starego, zepsutego domofonu lub wymianę na nowy.Zdjęcie tablicy domofonu lokatorzy bloku przy ulicy Neptuna 12 przysłali do naszej redakcji. Sądząc z wyglądu urządzenie pamięta jeszcze ubiegły wiek.
- Cyfry w dzień ledwo widać, a wieczorem to nie widać bez podświetlenia latarką domofon nie działa od 3 stycznia pomimo zgłoszenia 3 razy do fachowca który naprawia domofony i do spółdzielni, nic w tej sprawie się nie dzieje. Spółdzielnia powinna wymienić go na sprzęt nowszej generacji, tak jak jest w innych klatkach. Lokatorzy czekają na wymianę domofonu – piszą do nas lokatorzy.
Lokatorzy Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej co miesiąc wnoszą opłatę za konserwację domofonu. Tego w bloku na Neptuna chyba już żadna konserwacja nie „uzdrowi”.
0 0
https://www.google.com/maps/@51.2079917 ... 312!8i6656
Neptuna 12
0 0
Jest jeden fachowiec na całe miasteczko. Kolejka oczekiwania jest duża jednak zamiast wpisać swoje uwagi do ksiażki skarg i zażaleń ktoś postanowił opublikować problem w prasie internetowej. Jeśli ten fachowiec nie wyszkoli zmiennika to pewnie w przyszłości trzeba będzie poczekać troszkę dłużej.
Na przykład remont dworca kolejowego jest już opóźniony o dwa lata. Prace być może sa ledwie w połowie. Tak bywa i lepiej nie będzie. Trzeba przywyknąć i cierpliwie czekać.
0 0
Niezaprzeczalnie konieczna naprawa lub modernizacja, bo ciężko się dziś obyć bez tego urządzenia. Wymiana domofonu na urządzenie cyfrowe nowej generacji wiąże się z koniecznością zakupu przez mieszkańców nowych odbiorników końcowych "sluchawek" do mieszkań. Koszt poniosą lokatorzy.
0 0
Co ludzie mają w głowach?
3 stycznia się popsuł, a 9 w niedzielę portal o tym pisze. 6 stycznia wolne, 9 wolne.
0 0
[quote="rtv"]Co ludzie mają w głowach?
3 stycznia się popsuł, a 9 w niedzielę portal o tym pisze. 6 stycznia wolne, 9 wolne.[/quote]
A co ty masz pusty dzbanie?
0 0
[quote="rtv"]Co ludzie mają w głowach?
3 stycznia się popsuł, a 9 w niedzielę portal o tym pisze. 6 stycznia wolne, 9 wolne.[/quote]
Buda tam pijaczyno
0 0
[quote="Gość"][quote="rtv"]Co ludzie mają w głowach?
3 stycznia się popsuł, a 9 w niedzielę portal o tym pisze. 6 stycznia wolne, 9 wolne.[/quote]
A co ty masz pusty dzbanie?[/quote]
Odezwała się życiiwa nieudaczniczka z mózgiem uszkodzonym przez alkohol.
0 0
[quote="Gość"][quote="rtv"]Co ludzie mają w głowach?
3 stycznia się popsuł, a 9 w niedzielę portal o tym pisze. 6 stycznia wolne, 9 wolne.[/quote]
Buda tam pijaczyno[/quote]
Tatuś ci się przyśnił i stukasz przez sen? Ojej co za trauja. Teraz niczego załatwić nie umiesz i wypłakujesz się po portalach. Długi w spółdzielni i Providencie już spłacone?
0 0
Ja pye##ole ale news
0 0
[quote="hehe"][quote="Gość"][quote="rtv"]Co ludzie mają w głowach?
3 stycznia się popsuł, a 9 w niedzielę portal o tym pisze. 6 stycznia wolne, 9 wolne.[/quote]
Buda tam pijaczyno[/quote]
Tatuś ci się przyśnił i stukasz przez sen? Ojej co za trauja. Teraz niczego załatwić nie umiesz i wypłakujesz się po portalach. Długi w spółdzielni i Providencie już spłacone?[/quote]
Buda robolu.
0 0
kolejny przykład nieudolności ogrów żłopiących kawę w spółdzielni i przeżerających pieniądze lokatorów
0 0
[quote="Gość"]Niezaprzeczalnie konieczna naprawa lub modernizacja, bo ciężko się dziś obyć bez tego urządzenia. Wymiana domofonu na urządzenie cyfrowe nowej generacji wiąże się z koniecznością zakupu przez mieszkańców nowych odbiorników końcowych "sluchawek" do mieszkań. Koszt poniosą lokatorzy.[/quote]
Nie każdego stać na wille za 1.5 miliona w Ziemnicach. Nie każdego lokatora bloku stać na nowy cyfrowy domofon. Tam życie stoi na hamulcu od czasów PRL'u
0 0
wymiana tego domofonu to koszt powyżej 6 tys zł
0 0
Oczywiście, przy całym tabunie ludzi na etatach w spółdzielni, jakaś firma z zewnątrz wysysa z niej pieniądze. Domofon jest szczególnie skomplikowanym urządzeniem elektronicznym, o fachowców bardzo trudno, obsługa wymaga 20 lat szkoleń.
A tak poważnie, może by jakiś pracownik spółdzielni w ramach etatu zajmował się domofonami, np. któryś z konserwatorów? Dopisać obowiązek do umowy o pracę (jednemu, lub kilku) i zwolnić mieszkańców z dodatkowej opłaty "za domofon"? No tak, ale wtedy nie da się tych pieniędzy "wyjąć" na zewnątrz. W tym jest problem.
Spółdzielnie - obie: Piekary i LSM - są do likwidacji co można zrobić (członkowie - wystarczy pójść i zagłosować) na walnym zgromadzeniu (potrzeba dwóch). Majątek nieruchomy sprzedać, pieniądze uzyskane podzielić między członków (a będą to miliony i każdemu przypadnie spora suma, co najmniej po kilka tys. zł), i gospodarować w obrębie własnego budynku. Po coś mamy przecież te odrębne własności lokali? No chyba nie po to, żeby akceptować tak denną jakość zarządzania i opłacać - już chyba z czystego przyzwyczajenia - comiesięczne opłaty zwane szumnie "czynszem" idące na wynagrodzenia "fachowców", którzy nawet sami nie potrafią zadbać, aby domofon funkcjonował jak należy?
Sąsiad opowiadał jak na Piekarach usuwano z ziemi drobny element architektoniczny typu tablica czy coś. Przyjechało czterech panów. Kierowca siedział cały czas w samochodzie, dwóch paliło fajkę, a jeden odkopywał "fundamenty" elementu. Następnie element został wyciągnięty przez niego z ziemi (waga ok. 10 kg), postali jeszcze trochę i pojechali. No to ja na takie coś nie mam zamiaru płacić dłużej. PRL już się skończył.
0 0
"Na Neptuna bez latarki z domofonu nie skorzystasz"
pomyślmy ...
plotka głosi że potrzebna jest latarka by wejść lub odwiedzić kogoś w bloku
co zrobić
a) kupić latarkę
b) kupić baterię a dopiero potem latarkę
c) wymienić cały domofon
d) wymienić żarówkę w domofonie
e) wyjechać do Egiptu i pomyśleć że problem sam się rozwiąże gdy nas nie będzie
f) zmienić miejsce zamieszkania na takie które ma sprawny domofon
g) wyjść ze spółdzielni i zawiązać własną wspólnotę mieszkaniową
h) dzwonić do premiera
i) dzwonić do prezydenta spółdzielni
takie zadania, testy powinny być w szkołach podstawowych zawodowych średnich i wyższych
Kuratorzy oświaty zdecydowanie muszą dotrzeć do młodzieży by oni wiedzieli co robić
0 0
Należy wykonać audyt który stwierdzi ile osób odwiedza kogoś lub wraca w nocy do domu. Problemu nie ma w dzień wiec domofon nie jest 100 % zepsuty !!!
0 0
Hej mieszkańcy kołchozu LSM, załóżcie sobie wspólnotę mieszkaniową i przestańcie płacić temu prezesowu i jego dworowi, którzy mają was w doopie.
Wiecie chociaż ile prezes i jego ludzie przytulają co miesiąc kasy do raczki?
0 0
A telefonów komórkowych nie mają żeby sobię przyświecić do czasu przeprowadzenia jakże skomplikowanej procedury wymiany żarówki?
Szkoda, że tv nie interweniowała w tej sprawie...
0 0
Troszkę wyżej od tej maszyny domofonowej jest lampka. Czy ta lampka nie doświetla tego domofonu ? Jeśli nie świeci to skorzystajcie z porady i niech smartfon oświetli pulpit sterowniczy domofonu !!!
0 0
Niech lokatorzy świecą, czym chcą - ale niech nie płacą "za domofon" i już. Skoro "spółdzielnia" (a dokładniej jej administracja i organy) doją opłaty, to niech w te pędy wywiązują się z tego, co do nich należy.
0 0
Faktycznie niezbite dowody na opieszałość - całe 3 dni robocze. Ciekawe ile takie interwencje zajmują cudownym zarządcom wspólnot mieszkaniowych...?
PS. Redakcji gratuluję fascynujących tematów.
0 0
[quote="Gość"]A telefonów komórkowych nie mają żeby sobię przyświecić do czasu przeprowadzenia jakże skomplikowanej procedury wymiany żarówki?
Szkoda, że tv nie interweniowała w tej sprawie...[/quote]
Trzeba Jaworowicz zaprosić.
0 0
Był dzisiaj fachowiec naprawiał markerem nr.mieszkań po poprawiał , a domofon jak nie działał tak dalej nie działa.
0 0
[quote="gość6"][quote="Gość"]A telefonów komórkowych nie mają żeby sobię przyświecić do czasu przeprowadzenia jakże skomplikowanej procedury wymiany żarówki?
Szkoda, że tv nie interweniowała w tej sprawie...[/quote]
Trzeba Jaworowicz zaprosić.[/quote]
tak......Jaworowicz z latarką. Może latarnika niech sobie zatrudnią do tego domofonu.
0 0
Myślę że Pan Jacek.K kandydat na sołtysa Kunic by mógł zainterweniować, w końcu pochodzi z tego osiedla, tyle problemów a on się do Kunic pcha
0 0
STAN DOMOFONU NIE JEST I NIE MOZE BYĆ POTWIERDZONY BO NIE ODZWIERCIEDLA TEGO CO JEST NAPISANE W DOMUMENTACH NAPISANYCH W PRZESZŁOSCI A BYĆ MOŻE CZYTANYCH W PRZYSZŁOSCI CZYLI KIEDYŚ TAM.
0 0
[quote="mieszkaniec1285"]Hej mieszkańcy kołchozu LSM, załóżcie sobie wspólnotę mieszkaniową i przestańcie płacić temu prezesowu i jego dworowi, którzy mają was w doopie.
Wiecie chociaż ile prezes i jego ludzie przytulają co miesiąc kasy do raczki?[/quote]
Jan Szynalski, prezes zarządu Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Dysponuje następującymi zasobami pieniężnymi: pakiet emerytalny w wysokości 16.729,6 zł i kredytami odnawialnymi w wysokości 3.961,55 zł, i 4.318,98 zł. Ma dom wart 607,550 tys. zł i mieszkanie o wartości 120 tys. zł. Jako prezes spółdzielni zarobił 239.524,4 zł, otrzymał też 37.339,16 zł emerytury, 17.111,29 zł diety radnego i 1.123,2 zł za pracę w komisji.
Dane za rok 2020.
Kolejny z koalicji obywatelskiej radny po Janie Szynalskim: Maciej Kupaj zasiada w radzie spółdzielni mieszkaniowej. Z tytułu zasiadania w radzie nadzorczej Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej otrzymał w 2020r. 20.442,40 zł.
Zródło: https://fakty.lca.pl/mobile,legnica,new ... _sami.html
0 0
trzeba na prawde chyba nie znac podstaw matematyki zeby chciec byc w spoldzielni i placic takie pianiadze za nic. przeciez ci ludzie sa tak niekompetentni ze glowa mala. rady nadzorcze - chyba wlasnego grzyba :D
0 0
Dziwny kraj złodzieje żądzą wszędzie ale co tam nam jest dobrze