Po 42 latach z lokalnego rynku prasowego zniknął tygodnik „Konkrety”. W środę w kioskach na próżno będzie można szukać kolejnego numeru najstarszego legnickiego tytułu.


Katastrofa "Konkretów" powiązana jest nierozłącznie z kłopotami ich właściciela, czyli Wacława Demeckiego. W ostatnim wydaniu "Konkretów" ukazała się informacja o wystawieniu na sprzedaż całego jego majątku - kompleksu budynków po Wyższej Szkole Menedżerskiej w Legnicy, nieruchomości w Jeleniej Górze oraz pensjonatu w Szklarskiej Porębie.
Demecki od lat pogrążony jest w licznych sądowych procesach ze swoimi wierzycielami, a dzieło jego życia, czyli skompromitowana Wyższa Szkoła Menedżerska właśnie dogorywa.
Pierwszy numer "Konkretów" ukazał się w 1972 roku. W czasach PRL były organem Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Po zmianach ustrojowych tygodnik został przekształcony w spółdzielnię dziennikarską. Później właścicielem tytułu został norweski koncern Orkla, a następnie niemiecki Neue Passauer Presse.
W grudniu 2006 roku Niemcy, którzy wykupili praktycznie wszystkie legnickie gazety (również Słowo Polskie, Gazetę Wrocławską i Panoramę Legnicką), "Konkrety" zlikwidowali. Pracę stracił wówczas ponad 20-osobowy zespół redakcyjny.
Już w styczniu 2007 roku Demecki przy współpracy z grupą byłych dziennikarzy tygodnika, reaktywował go pod nazwą "Konkrety Polskie". Redaktorem naczelnym, jak się dziś okazało ostatnim w historii, został Czesław Pańczuk.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Lilie wodne i rośliny bagienne na Kozim Stawie
Będzie pięknie.
Gresc
19:25, 2025-11-06
Lilie wodne i rośliny bagienne na Kozim Stawie
Pan Baszczyk to bardzo kulturalny człowiek, zawsze i wszystkim mówi dzień dobry bez względu na stanowisko.
Bardzo miły człowiek
19:19, 2025-11-06
Lilie wodne i rośliny bagienne na Kozim Stawie
Na Kozim Stawie tajemniczy spokój tkwi, Gdzie Nymphaea Fabiola, Alba, Attraction się śni. Ich kwiaty jak marzenia, co w nocy się snują, W sercu cichym i głębokim duszę budzą. Fabiola z białym uśmiechem na wodzie tańczy, Jak wspomnienie dawnych dni, co serca nie znają końca. Alba jak anioł, delikatna, czysta, pełna łaski, W jej blasku się gubi każdy smutek, każda łza. Attraction przyciąga, jak magnes do serca głęboko, W jego spojrzeniu kryje się tajemny, gorący szept. Na Kozim Stawie echo miłości i nadziei trwa, To miejsce pełne magii, co duszę koi i gra. W tej ciszy, wśród kwiatów i wody czuć, jak serce drży, Jak piękno i emocje łącza się w jednym tchnieniu, chwil. Bo Kozie Stawy to miejsce, gdzie dusza się odnajduje, Gdzie każda roślina, każda fala serce rozgrzewa i koi.
taki wierszyk
18:29, 2025-11-06
Papierowe awizo odchodzi do historii od stycznia
Mam pytanie do specjalistów. Założyłem skrzynkę cyfrową. Czy informacja o tym, że pojawiło się w niej jakieś pismo albo list, zostanie mi przekazana na mój adres email? Bo sprawdzanie zawartości skrzynki poprzez logowanie się do niej powoduje ciągłe wpisywanie kodów dostępu (u mnie z kawałka plastiku), a to zajmuje trochę czasu.
Robert
18:03, 2025-11-06