We wtorek nad ranem po długiej chorobie zmarł Tadeusz Rybak, w latach 1992 - 2005 pełniący obowiązki biskupa legnickiego. Kościelny hierarcha miał 88 lat.

Tadeusz Rybak przeszedł do historii jako pierwszy biskup legnicki. Mianował go nim 25 marca 1992 roku papież Jan Paweł II. Na czele legnickiej diecezji stał do 2005 roku, kiedy to przeszedł na emeryturę. Od tej pory mieszkał w domu Caritas.
Tadeusz Rybak był absolwentem Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Wrocławiu. Świecenia kapłańskie otrzymał w 1953 roku. Po nich pracował jako wikariusz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Bielawie, parafii pw. św. Stanisława i św. Doroty we Wrocławiu, parafii św. Stanisława Biskupa w Świdnicy oraz w Instytucie Katolickim w Trzebnicy.
W 1962 roku uzyskał tytuł doktora teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tuż potem objął stanowisko wicerektora Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. W tym samym czasie był członkiem Komisji Episkopatu do spraw Seminariów Duchownych oraz członkiem Rady Duszpasterskiej i Komisji Liturgicznej Archidiecezji Wrocławskiej.
Od 1977 roku był biskupem pomocniczym arcybiskupa Henryka Gulbinowicza, metropolity wrocławskiego. W 1983 roku został przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego. W tym czasie komisja przygotowywała niemal wszystkie księgi liturgiczne, jakimi Kościół katolicki posługuje się obecnie w Polsce.[FOTORELACJA]12436[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
10 listopada urząd gminy nieczynny
Skorumpowane szmaty mają wolne, żeby się czasem nie zapracowali na śmierć
Mieronoty
12:56, 2025-11-08
Wspólne śpiewanie i koncert w gminie Kunice
Tylko Ukraina!
Anatoli
12:55, 2025-11-08
W niedzielę koncert chóru „Żurawli”
Czy Wojskowe Centrum Rekrutacji bedzie tam na miejscu ? Bo podobno bardzo wielu poborowych bedzie klaskać
WCR
12:51, 2025-11-08
Rusza cyfrowa zmiana w legnickich szkołach
Należałoby się raczej pochwalić oprogramowaniem do tego sprzętu, które będzie wykorzystywane przez uczniów podczas lekcji, a nie sprzętem. A może władze oświatowe liczą na to, że uczniowie przyniosą własne programy (gry), a nauczyciele będą im w tym pomogą i będzie spokój? Bo sprzętu komputerowego poszło już do szkół dużo, tylko z jego wykorzystaniem do nauki jakoś cicho.
x
12:29, 2025-11-08